wszystko nie w czas

Dziewczyny….

Kiedy zanim w zeszłym roku zrezygnowałam z pracy, będąc na zwolneniu lekarskim dostałam propozycję pracy w dużej firmie i za dużo lepsze pieniądze. Ponieważ wtedy byłam jeszcze w ciązy, zagrożonej musiałam zrezygnować z tej oferty. Oni przyjli kogoś innego…
Dziś dostałam telefon, że mogliby mnie teraz przyjąc, bo znów jest wolne miejsce…kobieta poszla na macierzyński.
…. A ja zrezygnowałam z tej pracy…. Nie chciałam ich stawiać w takiej samej sytuacj, bo przecież teraz staram się o dziecko i nawet jesłi jeszcze nie jestem teraz w ciązy, to chcę spróbowac znów za miesiąc… Aż do skutku. Dziecko jest dla mnie najważniejsze…
Czy dobrze zrobiłam?

Milena z nową nadzieją

12 odpowiedzi na pytanie: wszystko nie w czas

  1. Re: wszystko nie w czas

    Milenko, bardzo dobrze zdrobiłaś. Ja wierzę w kobiecą intuicję i jestem przekonana że szybciutko uda Ci się zobaczyć 2 krechy, a skoro oni się odezwali 2 raz, to Ty będziesz mogła odezwać się do nich jak odchowasz swoje śliczne maleństwo i oni to docenią i bedziesz mogła tam pracować. Skoro czujesz że teraz jest Twój czas na dzidzię to NA PEWNO TAK JEST a nic ważniejszego nie ma na świecie. Dlatego uśmiechnij się 🙂

    [Zobacz stronę]

    • Re: wszystko nie w czas

      Widzisz, ja jestem w podobnej sytuacji. Przez kilka lat miałam naprawdę niezła pracę za niezłe pieniądze. Niestety to się skończyło, firmy już praktycznie nie ma – zostało tylko kilka osób – w tym ja – żeby zakończyć wszystko. Niestety zarabiam teraz połowę mniej, ale dalej tu siedzę, nie podejmuję nowej pracy, nie szukam, bo też czekam na dziecko. Sama mam koleżanki, które będąc już w ciąży ukrywają to i zaczynają nową pracę i potem szybciutko na zwolnienie. Ale ja tak po prostu nie potrafię, widocznie taki już mam charakter.
      Pozdrawiam i życzę dzidziusia jak najszybciej

      matylda

      • Re: wszystko nie w czas

        pewnie, że dobrze, bo i po co zmieniać pracę na mesiąc. Zobaczysz, odchowasz maleństwo, a potem dostaneisz taką propozycję pracy, że spełnią się już wszyskei marzenia!

        erica – błagająca o cud

        • z Wami to zawse raźniej

          Dziękuję za te słowa otuchy. Już wcześniej zastanawiałam się co zrobie, gdy oni sie znów odezwą. W sierpniu byłam nawet na rozmowie kwalifikacyjnej z dyrektorem działu w którym miałabym pracować. To właśnie z nim dzis rozmawiamłam. Podziekował mi za szczerość, powiedział, że nie wierzy kobietom, które twierdzą, że dla nich najważniejsza jest praca a nie dziecko, bo stwoerdził, że pierwszym zadaniem kobiety jest urodzenie dziecka:) Mówił, żebym dzwoniła do niego czasem i pytała co słychać. Bardzo miły facet.
          Oj wierzę, że dobrze zrobiłam. Mam nadzieję, że moja kolejna ciąża skończy się szczęśliwie i że nie spotka mnie nigdy więcej to cierpienie. Gdybym teraz poszła do pracy, musiałabym odłożyć starania na rok lub więcej. Wtedy będę o rok starsza…Jeśli okazałoby się wtedy, że mam problemy z ciążą…znów wszystko odkładałoby się w czasie… A wiadomo, że wtedy coraz trudniej z zajściem w ciążę. Po prostu nie chcę się obudzić z nogą w nocniku….kiedy może być za późno. Nie chce ryzykować. Uważam, że życie bez dziecka nie miałoby dla mnie sensu…

          Dziękuję dziewczyny za wsparcie.

          Milena z nową nadzieją

          • Re: wszystko nie w czas

            Milenko, na pewno postąpiłaś uczciwie.
            Ja też jeste w sytuacji, kiedy ważne decyzje stoją przede mną. Chcemy z mężem zmienić pracę, przeprowadzić się do innego miasta… ale ciągle zwlekamy, z nadzieją, że zajdę w ciążę… Boję się tylko, że zdążą nas przedtem pozwalniać, ale… nie czas na smuty.
            Życzę fasolki już w tym miesiącu!!
            I trzymam kciuki.

            [Zobacz stronę]

            • Re: wszystko nie w czas

              bardzo dobrze cię rozumiem, ja też mam podobny problem, a jefdnej strony to chciałabym pracować, a z drugiej strony to się boję bo jak zaraz zajdę w ciąże to będzie strasznie głupio wobec pracodawcy

              ( 4 cykl starań )
              falvit i folik
              gg 1582733

              • Re: wszystko nie w czas

                Ja też uważam, że dobrze zrobiłaś. Nowa praca to tez pewien stres i stawianie sobie dużych wymagań, bo przecież każdy chce się wykazać. Ty masz teraz inny priorytet, podobnie jak każda z nas. Uważam, ze jest to uczciwe co zrobiłaś. A jak będziesz mieć już odchowaną dzidzię, to z pewnością dla dobrego fachowca znajdzie się dobra praca.
                Tak trzymać
                B.

                • Re: wszystko nie w czas

                  uważam, ze źle zrobiłaś, ale już po fakcie nie ma co gdybać…. no chyba, ze możesz zmienić decyzje, ale to już by nie wyglądało najlepiej – odebraliby Cię jako osobę mało powazną…
                  już sie stało – taka była Twoja decyzja – teraz skup się na tym co zaplanowałas:)

                  • Re: wszystko nie w czas

                    Bardzo dobrze Cie rozumiem.Ja z kolei wczoraj, zrezygnowalam ze swojej pracy,ktora nie przynosila mi zadnej satysfakcji. Postanowilam wrocic do swojego rodzinnego miasta,tam sie urzadzic,pracowac i czekac na dzidziusia. Mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy,czego z calego serca Ci zycze.

                    Magda

                    • 😉

                      Daj mi namiar na tę firmę!!! 🙂 A tak poważnie, to jeśli mozesz sobie pozwolić na takie decyzje to jak najbardziej… Dzidzia przecież najważniejsza !!!

                      Życzę szybkiego zafasolkowania.

                      Justaaa xx.xx.xxxx

                      • Re: wszystko nie w czas

                        Bardzo dobra decyzja!!! Najważniejsze są Twoje marzenia. Na zmianę pracy będzie jeszcze czas, a na dziecko – no cóż niestety nie. Materialne rzeczy są ważne ale nie mogą zasłaniać tego co najważniejsze. Nic nie piszesz o warunkach pracy – tzn. o umowie na okres próbny, na stałe??? Być może gdybyś zaszła niebawem w ciążę okazałoby się, że jesteś pracownikiem tylko do porodu?
                        Jeszcze sobie myslę, że kobieta która zwolniła to stanowisko za kilka miesięcy wróci, może nawet za kilka tygodni, a firma ściemnia Cię (sorry) bo POTRZEBUJE pracownika na krótki okres czasu. Taki przypadek zdarzył się mojemu koledze, został skuszony na trzy miesiące, teraz żałuje że się zwolnił z poprzedniej pracy. Taki niestety jest świat napędzany przez maszynkę do robienia pieniędzy. Ja zrobiłabym tak samo. Jeżeli najbardziej pragniesz teraz dziecka – to staraj się o dziecko, bo pracę już masz. Napewno niedługo znów zafasolkujesz 🙂 i sama przekonasz się że dobrze zrobiłaś. Powodzonka

                        • Re: wszystko nie w czas

                          Chyba wykrakałam…
                          Wczoraj zadzwonił wujek mojego męża, że ma dla mnie pracę od lutego… 600km od mojego miasta. W sumie ta praca to jest właśnie to, co chciałabym robić, ale jest jeszcze mąż, który też musiałby mieć jakieś zajęcie……… Uff. Ja chcę dzidziusia!!!

                          [Zobacz stronę]

                          Znasz odpowiedź na pytanie: wszystko nie w czas

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general