Wybuch!

Ok. godziny 2:35 obudził nas huk. Mąż wyskoczył z łóżka i wyjrzał przez okno. Koło naszego ogródka palił się samochód! Zadzwoniłam na Policję. Po chwili przyjechali, za nimi straż pożarna. Samochód został sprawnie ugaszony – trochę żywopłotu przy okazji się spaliło.
Wow, jeszcze czuję nerwy w żołądku! Mieszkamy w spokojnej części warszawskiej Woli. Pierwszy raz widziałam coś takiego. I jak tu wychowywać dzieci w tych czasach?

Tak czy inaczej, Alicja miała wystrzałową 9-miesięcznicę. Na szczęście nie będzie tego pamiętać!

8 odpowiedzi na pytanie: Wybuch!

  1. Re: Wybuch!

    wrrrrrrr, ale mieliście pobudkę, dobrze, że nic Wam sie nie stało, kiedy przeczytałam “wybuch” na chwilę włos mi się zjeżył na glowie, ale chwała Bogu, ten wybuch nie dotyczyl Was bezpośrednio. Oczywiście szkoda tego, kogo dotyczył, ale w końcu, cóż, wasze losy sa mi jednak bliższe, więc sie i tak cieszę. A nie wiesz dlaczego tak stało? jakieś porachunki, zemsta, przypadek?
    ada77 i miki 20 maj 2003 – Miki dłubie w wirtualnym ząbku ;-))))

    • Re: Wybuch!

      Jeszcze nic nie wiem, bo Nasz Główny Informator Rodzinny (patrz babcia ) nie był jeszcze na spacerku. Jak się czegoś dowiem, to napiszę. Ale, kurcze, samochody przecież same się nie “wybuchają”, prawda? Napiszcie, że nie, bo inaczej nie wsiądę już do żadnego!

      Cieszę się, że ten samochód stał 5 mestrów od naszych okien, a nie tuż pod, bo wtedy napewno by nam okna wywaliło.

      Ala na szczęście spała słodko w naszym łóżku, i obudziła się dopiero jak ja wstałam.

      • Re: Wybuch!

        Jeszcze nic nie wiem, bo Nasz Główny Informator Rodzinny (patrz babcia ) nie był jeszcze na spacerku. Jak się czegoś dowiem, to napiszę. Ale, kurcze, samochody przecież same się nie “wybuchają”, prawda? Napiszcie, że nie, bo inaczej nie wsiądę już do żadnego!

        Cieszę się, że ten samochód stał 5 mestrów od naszych okien, a nie tuż pod, bo wtedy napewno by nam okna wywaliło.

        Ala na szczęście spała słodko w naszym łóżku, i obudziła się dopiero jak ja wstałam.

        • Re: Wybuch!

          Po pierwsze primo samochody same nie wybuchają (no chyba że mają dodatkowe wyposażenie w postaci małego urządzonka z odrobiną środka wybuchowego, czyczegoś tam innego), po drugie primo cieszę się, że ten wybuchający był wystarczająco daleko od okien, bo gdyby poleciały kawałki potłuczonych szyb to… eh, strach myśleć. Po trzecie secundo Ala ma twardy sen, hehehe, gratuluję – Ptyśka wyłaby do białego rana…
          cudownie ocalonych

          Beata i Ptyśka-Kasownik (30.01.03)

          • Re: Wybuch!

            To szok! Właśnie oglądałam wiadomości. Kurcze, kolejna tragedia. Muszę zadzwonić do Mamy, ona mieszka na Brooklynie.
            Miałaś wielkie szczęście, że nie popłynęłaś tym promem! Człowiek w takiej chwili zaczyna doceniać życie!

            Pozdrowienia! Całucy dla maluszków!

            • Re: Wybuch!

              Witam,
              Bardzo się cieszę, że nic wam się nie stało!!!!
              Samochody same nie wybuchają, więc bez obaw! Przynajmniej mieliście widoki za oknem ciekawe…
              pozdrawiam,

              elzi i żarłoczny misiek (25-02-2003)

              • Re: Wybuch!

                niestety samochody same tez wybuchają:((((((
                ostatnio były dwa takie przypadki. zginęły dzieci pozostawione na chwilkę przez rodziców:((((((((

                Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]

                • Wybuchowego tematu ciąg dalszy

                  Mój mąż rozmawiał z właścicielem tego “wybuchowego” samochodu, i jest to jednak ewidentne podpalenie
                  Podobno to trzeci samochód w okolicy
                  Czy to na pewno jest Warszawa, czy może jednak Belfast?

                  Ja chcę się przenieść na wieś!

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Wybuch!

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general