Leżąc na przewijaku wygina się w lewo, zawsze jakoś jej biodra tak skręcają. A na rękach ciągle robi łuk do tyłu. Czy to niedobrze? Czyżby to było to słynne wzmożone napięcie? Co robić?
I jeszcze głowę podnosi tak słabiutko – koniec 3 m-ca, a ona ledwo ledwo oderwie od podłoża na max 10 sek i opada jej spowrotem. Za to trzymana pionie trzyma główkę ładnie.
Kinga i Łucyjka (03.02.2004)
9 odpowiedzi na pytanie: Wygina się
Re: Wygina się
Moj synus tez wygina sie w ten sam sposob, wrecz jak lezy na rekach wygina plecy tak, ze sposzcza glowe w dol i patrzy na swiat do gory nogami. Jakos mnie to nie zmartwilo widac, ze sprawia mu to przyjemnosc. Myslalam, ze to mila odmiana dla jego pleckow, ktore przez tyle m-cy lezaly w jednej pozycji. Mysle, ze nie ma sie czym denerwowac.
A co do podnoszenia glowki to trzeba cwiczyc, jak najczesciej klasc na brzuchu. Odkad nasz pediatra zwrocil nam uwage, ze slabo podnosi glowke bardzo czesto kladlam go na brzuszku, nawet jesli sie awanturowal. Postepy zauwazylismy po kilku dniach.
Re: Wygina się
To dobrze! Po prostu już kombinuje jak się przekręcić na boczek. Zuza pierwszy raz przekręciła się w 4 miesiącu. Takie wygibasy to normalka.
Daga i Zuzanka ROCZEK!
Re: Wygina się
Miałam dokładnie ten sam problem ze swoją miesięczną wówczas Juleczką i zawolałam neurologa. Mała też się skręcała (i skręca nadal) na przewijaku, ale ona za to bardzo wysoko trzymała głowę leżąc na brzuchu, a także wówczas gdy ją trzymałam na rękach. Wydawało mi się to dziwne u takiego maluszka. Do tego też wyginała się w tył. I okazało się, że to wszystko jest zuełnie normalne, nie ma się czym przejmować. Po badaniu neurologicznym pani doktor stwierdziła, że Julka jest zdrowa (nie ma m. in. wzmożonego napięcia), a to wszystko świadczy o tym, że jest bardzo silnym dzieckiem (tak, jakby było co najmnie o 2 tygodnie starsza). A to fajne akurat, bo Julka urodziła się o 3 tygodnie za szybko hihihi. Silną mam babę w domku 🙂 Tak więc niczym się nie martw – to wszystko jest normalne i Twoje dziecko na pewno jest zdrowiutkie.
Duża buźka
Gacka i Julka
Re: Wygina się
A ja bym poszła do dobrego neurologa. Ćwiczyłam z KONRADEM przez ponad rok i wydaje mi się, ze coś wiem na temat rehabilitacji i prawidłowości niemowląt. Może takie objawy u niektórych dzieci są faktycznie objawem siły. ale lepiej usłyszeć to od neurologa.
KONRAD też się skręcał na przewijaku, też długo nie dźwigał główki, ładnie ją podnosił w leżeniu na brzuszku i w pionie, często patrzył na swiat “do góry nogami”.
Takie objawy mogą swiadczyć o zbyt silnych mięśniach karku. Asymetria zaś jest prawidłowa do 6 tyg. życia, nie dłużej.
W każdym razie ja bym wolała pokazac dziecko u neurologa, chociażby dla spokojności sumienia.
Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze i Twoja dzidzia jest zdrowa i silną dziewczynką, czzego serdecznie Wam zyczymy.
Re: Wygina się
Oj, ja bym pokazala mala dobremu neurologowi. Mamy za soba kilka miesiecy rehabilitacji to teraz jestem przewrazliwiona…
Bebiko, mama sierpniowej Zuzanki
Re: Wygina się
Moja mała też wyginała się mocno do tyłu, główki długo nie chciała podnosić – w efekcie poszłam do neurologa. Wszystko jest w najlepszym porządku.
aneta
Re: Wygina się
Zgadzam sie w 100%.Lepiej isc do neurologa.O hubim tez mowili ze silny bo glowke trzymal jak mial tydzien,i to akurat swiadczylo o sile,ale za to jak trzymalam go na rekach wyginal sie,prezyl,i lezal w luku,ale bardzo delikatnym.
Pojsc do neurologa nic nie zaszkodzi!!!!
Nelly i Hubert 13 miesiecy!!!!!!!
Re: Wygina si?
Wiem, ze te malenstwa, ktore cierpia z powodu bolu brzuszka preza sie i wyginaja do tylu.
Z innej jednak strony to moze to byc rowniez przypadek asymetrii i nadmiernego napieci miesni pleckow, czyli przydalaby sie gimnastyka korekcyjna. Znam to z doswidczenia, bo moj synek podobnie sie zachowywal. Nadal jestesmy w trakcie zabiegow. Rehabilitantka wyjasnila mi, ze czesto zdarza sie to w przypadku dzieci, ktore przychodza na swiat poprzez cesarckie ciecie, gdyz nie zostale zmuszone do zaokraglenia pleckow, dlatego trzeba im to pokazac podczas rehabilitacji. Dla malenstwa to naprawde ciezka praca. Nie wiem oczywiscie, czy ta teoria pasuje do przypadku Lucji, ale nie zaszkodzi udac sie do neurologa.
Pozdrawiam
Betka z Luca 22.12.03
Re: Wygina si?
O! U nas było cc!
Chyba faktycznie wybiorę się do neurologa, tak dla uspokojenia samej siebie. Dziękuję wszystkim za rady!
Kinga i Łucyjka (03.02.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: Wygina się