Wiem ze na ten temat juz bylo duzo pisania ale nie zauwazylam by dotyczylo to tak duzego dziecka jak Oli. W momencie jak sie zlosci i nie chce siedziec lub lezec mocno sztywnieje i jakby podnosi sie na glowce, tylko zeby go nie klasc czy sadzac. Robi taki jakby mostek na glowie, bioderka sa uniesione w gore, a glowe wciska w podloze. Moja pediatre niepokoilo to, ze maly stal na palcach, teraz czesciej staje na plaskich stopkach, chodzi przy meblach tez na plaskich, ale jak sie zdenerwuje lub chce po cos siegnac to stoi na paluszkach. Jak idzie sporadycznie za raczki to tez na paluszkach. Co o tym sadzicie. Strasznie sie niepokoje, a kontrole mam 4.10, wiec jeszcze 2 tygodnie. Dodam, ze pediatre mam rewelacyjna, wiec o przeoczeniu raczej nie ma mowy. A moze to tylko taki sposob okazywania zlosci….
Oliwierek (14.01.2004) i Asia
6 odpowiedzi na pytanie: Wyginanie do tylu…
Re: Wyginanie do tylu…
Hubi tez tak robil i nadal robi:))tyle ze teraz swiadomie w 100%
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: Wyginanie do tylu…
To ponoć zupełnie normalne. Nie przejmuj się raczej.
Minka z Oliwią (19.11.03)
Re: Wyginanie do tylu…
o tak, Kuba też się wygina gdy np. próbóje go posadzić a on nie chce… itd itp.
Kaśka 252m + Synuś 7m
Re: Wyginanie do tylu…
Mysle, ze jest Ok.Jagoda jak nie chce lezec lub sie zlosci to robi tak na przewijaku. Jedne dzieci zloszczac sie zaciskaja piesci i krzycza, inne przewalaja sie na boki a jeczcze inne robia mostki
Re: Wyginanie do tylu…
Wiesz, ja się kiedyś też naczytałam w mądrych książkach, że to stanie dzieci na palcach to niepokojąca sprawa! Oczywiście mój Kubek jeszcze nawet nie myśli o chodzeniu, ale ja lubię sobie poczytać 🙂 Jakiś czas temu rozmawiałam o tym z moją znajomą i powiedziała, że całe szczęście ona tyle nie czytała jak jej córeczka była mała – bo mała baaaaaardzo często chodziła na paluszkach! Ta “mała” ma teraz 11 lat – wyrosła z niej super laska, tańczy w jakimś zespole dziecięcym, jest bystra, sprawna i wyrosła na urodziwe dziewczę….więc raczej napewno to stawanie na paluszkach nie zaburzyło jej rozwoju 🙂 No i wszystko co wyczytałam okazało się mało prorocze! Masz dobrego lekarza więc się nie stresuj – napewno niczego nie przeoczy!
Pozdrawiam,
Re: Wyginanie do tylu…
Jesli chodzi o wyginanie do tylu to moja corcia (prawie 5 miechow) tez tak robi jak sie zlosci…
Drugi problem jeszcze mnie nie dotyczy ale coreczka kolezanki tez chodzila glownie na paluszkach. Niepokoilo ja to, bo mala byla rehabilitowana ze wzgledu na zbyt duze napiecie miesni, ale jej rehabilitantka powiedziala, ze to normalne – poprostu dzieciom w ten sposob latwiej na poczatek lapac rownowage. Przejdzie jak bedzie pewniej chodzil, albo jak przyjdzie mu chodzic w kozaczkach – sa za sztywne.
Pozdrawiam,
Znasz odpowiedź na pytanie: Wyginanie do tylu…