Witam,
norma Aso u dzieci wynosi 200, u nas ponad rok temu bylo prawie 800,
po przeleczeniu Ospenem i upływem czasu spadło do 400,
moje pytanie- zostawic i czekac az dalej spadnie ( zaznaczam, że nie mamy żadnych związanych z tym dolegliwości, a ono faktycznie spada sukcesywnie) czy zgodnie z sugestią ponownie przeleczyć Ospenem co
wydaje się niezbyt celowe. Czy ktoś miał podobne doświadczenia i może coś poradzić,
pozdrawiam.
9 odpowiedzi na pytanie: Wysokie Aso
leczenie naturalne – czosnek, dużo kwasnego, citrosept.
Proponuje porobic wymazy z gardła i nosa.
Jakie było dawkowanie (czas i dawka) ospenu?
Dzieki za odpowiedz, chyba tak właśnie zrobimy.
Ospen podawałam przez 14 dni- chyba 2x dziennie( możliwe że raz- niepamietam) Olga miała wtedy ponad 5 lat, wszyscy przeszliśmy infekcje paciorkowcową, obecnie gardło i nos czyste,
zero innych objawów, nie choruje,
pozdrawiam.
Ja bym nie leczyła antybiotykiem. Moja pediatra uważa, że ASO to badanie do d…, przeżytek. Są ludzie, którzy mają wysokie ASO, które się utrzymuje po dawno zakończonej infekcji (nawet latami). Niestety nie potrafię przekazać rzeczowo, co mi jeszcze mówiła, bo zwyczajnie nie pamiętam…
Bruni metody sprawdziłam na sobie i dzieciach – polecam, Citrosept, alitol i sok z cytryn czynią cuda.
Dzięki za odpowiedź, dzisiaj po dodatkowej konsutacji podjeliśmy taką samą decyzję, kolejny antybiotyk zupełnie bezcelowy,
pozdrawiam.
Witam ja swojego czasu miałam przejścia z wysokim ASO.
Powiem tak że ze swojego doświadczenia chyba warto to wyleczyć do końca.
Ja miałam ok 13 lat kiedy zauważyłam że z moimi stawami kolanowymi jest coś nie tak.Wcześniej jak każde dziecko jakies infekcje gardlowe przechodizłam.
Szybka wizyta u pediatry,wyniki i ASO szok 1200. Po leczeniu(nie pamietam chyba miesiecznym) spadło do 600 lekarka powiedziała ze jeśli jest tendecja spadkowa to będzie spadać sukcesywnie i dalej ono nie było sprawdzone a ja już byłam bez lekarstw. Po kolejnych 2 latach z kolanami zamiast być lepiej było jeszcze gorzej ( miałam wrażenie że w środku w stawie mam wszystko tj rozwalone-wszystko tam latało) aż trafiłam do szpitala gdzie miałam zabieg pod narkozą który wykrył że w wyniku przebytej i nie wyleczonej infekcji paciorkowca wdała mi sie chondromelacja rzepki i trzeba było ja w 2/3 wyciąć.
Po tym zabiegu miałam kontrolowane Aso faktycznie było juz na pograniczu tych 200 ale być może że gdyby wtedy było przeprowadzone leczenie do końca uniknełabym dwóch wizyt i dwóch zabiegów pod narkoza w szpitalu …
Takie to są moje osobiste doświadczenia z ta infekcja….
Pozdrawiam…
No właśnie być może… ja wolałabym mieć pewność pakując w dziecko antybiotyk bez objawów infekcji.
hm.. ja opisałam tylko swoja historie i jak u mnie bylo być może tu będzie wszystko wporządku.. tego życze 🙂
Pozdrawiam
Viola
Tak jak piszesz każdy przypadek jest inny, ja sugeruje sie faktem, że moja córka nawet przy najwyższym wyniku nie miała zadnych dolegliwości gardłowych, nigdy nie przeszła anginy, nie ma bóli stawowych a Ospen na dzień dzisiejszy jest jej jedynym antybiotykiem w życiu i to wszystko razem zadecydowało o tym, że nie podamy jej na razie antybiotyku, a jedynie za ok. pół roku skontroluję czy Aso nadal spada,
do tego czasu zamierzam skorzystać z rad Bruni i Avocado,
pozdrawiam.
Wiem wiem :-). Ja tak sobie tak tylko napisałam… co mi się pomyślało.
Znasz odpowiedź na pytanie: Wysokie Aso