Jedna ma owinietą pępowinę wokół szyi.
I ponoć jedną ma urodzić naturalnie a drugą przez CC.
Słyszała któraś o czymś takim?? Bo jak dla mnie to
galopująca głupota ale, to tylko moje odczucue. Być
może jest coś takiego praktykowane??????????????
Może ważna informacja, dzieczynki są dwujajowe.
11 odpowiedzi na pytanie: Zbliżający się poród bliźniaczek ??
ja powiem jako laik, że tez dla mnie to głupota – skoro i tak bedą ciąć, to niech tną i wyciągną obie misie:)
Dokładnie tak jak Bruni pisze…
też jako laik tak uważam, po co szyć w dwóch miejscach?
Matka chyba może mieć coś na ten temat do powiedzenia, w sensie zgodzić się na jeden rodzaj porodu
Wg mnie to również bez sensu
Ale ja nie jestem ani lekarzem
ani matką bliźniaków
więc doświadczenia nie mam żadnego w tej kwestii 😉
Może i istotna, ale chyba w trakcie naturalnego porodu, jakby jedno dziecko wyszło a z drugim coś nie tak – może, ale ja się nie znam.
Dla mnie sytuacja planowanego cc jest jasna – wydobywamy oba dzieciątka, ale jak pisałam – ja się nie znam.
Dziwne.
U mnie była sytuacja podobna, tyle że dopiero przy sn dopatrzono się, że Arturek ma szyję kręconą pępowiną.
Urodziłam naturalnie obydwoch, na szczęście nic sie nie stało złego.
A miałam usg przed samym porodem.
Nie umiem Ci odpowiedzieć czemu tak, na pewno lekarze jakieś mają arguemnty, dlaczego tak robią.
Mam nadzieję, że nie chodzi o nurt wszystko naturalnie;)
Czasami zdarza się, że poród się SN, a kończy CC. Ale tak zaplanowany? Lepiej od razu CC. Mniejsze zagrożenie dla dzieci.
No właśnie to jest takie dziwne. Bo potrafię sobie sytuację wyobrazić takąjak np
Ulaluki opisała powyżej i że się kończy cesarką. Ale jak się wie, że jest jak jest to
dla mnie kosmos.
Ula jak pogadałam z tą koleżanką to wywnioskowałam, że właśnie chodzi o nurt
o którym wspomniałaś niestety. Ponoć ta dziewczynka która nie jest owinięta pępowiną
znajduje się z lewej strony. A w przypadku bliźniaków, ponoć właśnie dziecko z lewej strony rodzi się pierwsze. Więc lekarz zakłada, że koleżanka urodzi pierwszą
dziewczynkę normalnie i że druga też normalnie wylezie. A jak będą problemy, to się
jej zrobi CC.
A to jej pierwsz ciąża?
Zależy od ułożenia dzieci. U mnie z prawej strony wyciagneli Krzysia, usg miałam tydzien przed porodem w dniu porodu nie bylo na to czasu i lekarz sie zdzwiwil bo sie przekrecili, musial sie nameczyc z wyciaganiem.
Niektórzy lekarze uważają, że kobieta pierwszy poród ma przejść sn, nie wiem skąd taki pogląd, tymbardziej, że do końca mogą zmienić swoje ułożenie to po co rozdzielać na dwa i ryzykować
Dobrze żeby zrobili usg w dniu porodu dla jej i dzieci bezpieczeństwa.
jeden z moich synkow byl ulozony glowkowo a drugi poprzecznie i dlatego mialam cc.W zyciu nie zgodzilabym sie aby rodzic jednego tak a drugiego inaczej to po prostu nieludzkie jak dla mnie
Znasz odpowiedź na pytanie: Zbliżający się poród bliźniaczek ??