….macie? używacie? jak myślicie kit czy hit?
Napisze od siebie że używam,mam kilka kolorów i je lubię…. wynalazłam na all za śmieszną cenę ,kupiłam i jestem zadowolona….moja chrześnica (13 lat) jak zobaczyła u mnie to w euforii powiedziała że wszystkie jej koleżanki takie mają i ona tez marzy o takim zegarku…dostała ode mnie na gwiazdkę 2 zegarki + 2 wymienne paski i ponoć piszczała z radości 🙂 hmmm rozumiem nastolatki a “panie w średnim wieku”?
a Wy?
ps.dodam że jeden mi się zepsuł…. Ale za taka cenę to nie narzekam
46 odpowiedzi na pytanie: zegarki żelowe….
jeszcze nie używam.
ale jak nie wyjdą z mody to planuję na lato zakupić:D
Nie, ale od lat jestem wierna swatch-owym zegarkom, które też raczej mało “dorosłe” i mocno kolorowe 🙂
i bywają żelowe;)
Też kocham swatch-e 😀 Mam żółto-fioletowy 😉
Mało dorosły, ale któż powiedział, że wszystko musi być na poważnie
mój brat takie kupił muszę zapytac jak się noszą:)
a że kolorowe i dobrze jak dla mnie bardzo fajne dodatki i dla duzych i małych
Prawda?
Ja mam biały w kropki, ale ostatnio zakochałam się w nowym 🙂
ja też kocham swatch, mój jeszcze z czasów liceum odmówił już posłuszenstwa a był super
znalazłam też takie i nie wiem, czy nie są aby kiczowate
jak myślicie?
piekne oldskulowe!
Lubię 🙂
zwłaszcza do letnich ciuchów
ja niezbyt zegarkowa, ale mam jeden i jeden wymienny pasek
lubię je i planuję na wiosnę jeszcze coś zakupić, moja córka też chce
lubię rzeczy ponadczasowe, wieczne… 6 lat temu kupiłam sobie bardzo kalsyczny zekarek z tytanu Adriatyki…. totalnie lekki i wytrzymały (nawet ryski na szkiełku)….
a te żelowe zegarki wiedzę że noszone są niezależnie od wieku i jestem jaknajbardziej za tym by nosiły je nie tylko nastolatki ale i 40-stki “+”…. poprostu ja sama sobie bym nie kupiła bo źle się czuję gdy powtarzam strojem, zapachem czy fryzurą coś co jest popularne…
przeraża mnie fakt co jak w skońcu mój kochany zegarek się zepsuje
nie mam, nigdy nie miałam, kiedyś swatche takie różne.
A od kilkunastu lat zegarek traktuję biżuteryjnie, więc mam porządny, metalowy z cyferblatem z masy perłowej :Rogaty: i kryształkami jak na starszą panią przystało.
Do zegarków sie przywiązuję, wystarczy mi jeden pasujacy do wszystkiego, nie za bogaty w wyglądzie, o prostym, trochę męskim kroju.
Kiedyś pamietam jak miałam jakiegoś większego swatcha-strasznie mi się reka pod nim pociła
Ja też mam jeden dość klasyczyn timexa, lubię go najbardziej
ale latem lubię czasami zaszaleć 😉
ja szaleję z włosami 😉 (niezależnie od pory roku)… z zegarkiem już nie mam potrzeby….
na razie zdania podzielone:)
fakt popularne są ale co tam….
nie lubię drogich porządnych zegarków bo nie mam szczęścia i zawsze mi się psują a potem mi szkoda:( takiego żelka za 9 zł to mi nie szkoda i kupuje następny 🙂 jak wyjdą z mody to też nieduża strata……:)
fajne
Uwielbiam proste w formie zegarki. I masywne. Albo z kilkoma cyferblatami różne rzeczy mierzącymi.
Czasem kupuję sobie męski, bo tak 😉
Żelki mi się podobały, dopóki sobie nie kupiłam.
Po kilku dniach całkiem mi przeszło.
Wolę metale i skórzane paski.
sie mi podobają…..
kupiłam Dominice pod choinke,,,,, czarny ale ektroniczny – do tego dizajnersko się zapina…
i dzisiaj własnie go sobie od niej pozyczyłam…..
lubię i zawsze lubiłam duże zegarki – takie jak dla nurków….. wyczynowe, trekingowe rzekłabym…kiedys miałam taki fajny swatch – szrao przeźroczysty… cudny był…
ale mam równiez tak jak Madox taki średniej wielkości timex na branzolecie… on ma już 10 lat….. dostałam go od starego jak w ciązy z D byłam… kocham go – ten zegarek znaczy…
o słucham radia a tu na 3 o zegarkach gadają
Nie nosze zegarka… Ale ten rozowy oj kusi…kusi…sliczny!
Ile kosztuja takie zegarki?
nie mam, ale mam w planie kupić na lato 🙂
podobają mi sie
Znasz odpowiedź na pytanie: zegarki żelowe….