z rannnego ptaszka mam śpiocha !!! cieszy mnie to jak diabli, bo o 7.30 to ja jeszcze byłam nieprzytomna 🙂 teraz śpimy do 8.30-9
dodam, że Krzyś nadal drzemie po 1.5-2h w dzień i nie ma problemu z usypianiem wieczorem (ale fakt, ok. 22); myślę, że od września wszystko się zmieni ze wzg na przedszkole, ale odrobinę porannnego szczęścia też mi się należy
ostatnio Krzysiol zaczął jeść owoce i warzywa !!! co prawda nie wszystkie, ale kiedyś tolerował jedynie jabłko (raz na tydzień); teraz je banany, arbuza, winogrona, porzeczki, ogórki (najlepiej lubi mizerię), buraczki… a ja się baaaaaardzo cieszę 🙂 i co najważniejsze sam się upomina !!! (głównie o arbuza i winogrona); powoli podtykam mu i inne warzywa, ale na razie chęci brak… poczekamy 🙂
matkę radość dziś rozpiera (bo wyspana, hihihi),więc się chwali
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)
22 odpowiedzi na pytanie: zmiany
Re: zmiany
no to świetnie!
też bym chciała mieć śpiocha…..
Effcia i NANIU (prawie)DWULATEK!
Re: zmiany
🙂 śpiocha to ja mam od 5 dni… aż boję się chwalić, co by mu się nie przestawiło
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)
Re: zmiany
No i powialo optymizmem ze i sie wyspie kiedys do 8/9 bo teraz to spimy jak Wy wczesniej i ze warzywa wraz z owocami zostana polubione… Pozostaje mi tylko uzbroic sie w cierpliwosc i miec nadzieje ze i nas to czeka 😉
Toeris, Ala(14.09.03) i
Re: zmiany
o raju, ale zazdroszczę… u nas pobudka o… szóstej rano :-(( i wcale nie kwapi się z drzemką w dzień, wczoraj np. poszła spać ok 15.00 – i to standard!
może macie jakiś patent, co? ;-)))
Mama i Nikola (19 m-cy)
Re: zmiany
Ale masz fajosko. Byłabym szczęśliwa choćby na te twoje “nieszczęśliwe”:) 7.30. Ja spałam dzis do 6.00. I z reguły nigdy do 7.30 nie śpię. Dla Izy 7.00 to już srodek dnia:)
A owocków gratuluje.
Fajnie że te dzieciaki nasze kochane jednak wykazuja tendencje do zmian na lepsze:)
Monika i Iza 2 latka i 2 miechy!
Re: zmiany
Uprasza się uprzejmie o zarażenie mojego dziecka wszystkimi dostępnymi wirusami zmian “na wygodniejsze” 😉
Śpi 9 (góra 10) godzin na dobę – tylko w nocy, wstaje wcześnie, owoce i warzywa gryzą w ząbki (smakują tylko winogrona i ogórki).
Ja chcę pospać… Tak kilka razy a porządnie 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: zmiany
Moge cie codziennie budzic jak chcesz 😉
Mniej wiecej o 5 jak moje mlodsze wstaje hehe
smoki, Dawidek i Michał
Re: zmiany
serdecznie dziękuję za propozycję… ale nie skorzystam
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)
Re: zmiany
za kilka lat będziemy miały problem z zerwaniem ich do szkoły
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)
Re: zmiany
wiesz… ja bardzo długo wstawałam między 5.30 a 6 :(( w zimie to był koszmar :((
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)
Re: zmiany
patent? przeczekać…
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)
Re: zmiany
szczęściara…jakby mnie Pitul budził o 7.30 to bym na rzęsach stawała z radości… Niestety skubany budzi się o 6.00, punkt, jakby miał wbudowany zegarek…
Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Córcia 30.09-1.10 2005
Re: zmiany
🙂
cierpliwości 🙂
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)
Re: zmiany
mogę Cie pocieszyć… Krzyś miał tak samo, wstawał razem z kurami (ba, często to nawet kury jeszcze spały 🙂
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)
Re: zmiany
Jakoś nie brzmi to pocieszająco 😉
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: zmiany
Och a mój Michaś od kilku dni jest śpiochem do potęgi, znajomi mówią że to wina pogody. Otóż wstaje ok. 7 rano, drzemka od 14 do 18-tej i już o 20-stej prosił lulu. Przekroczył swoją normę snu o jakieś 4 godziny na dobę. A dziś dziecko wykazało się samodzielnościa, wstał o szóstej, o dziwo nie budził nas, zrobił sam siusiu do kibelka, bawił się w swoim pokoiku, a pare minut po siódmej wołał z łazienki,że zrobił kupę ( do kibelka) i dopiero byłam mu potrzebna, żeby pupę podetrzeć.Oczywiście miałam nad nim kontrolę przez ten czas od jego pobudki, słyszałam wszystko co on robi, ale nie wstawałam z łóżka. Dzieci potrafią nas zaskakiwać.
No i ja też mogę się pochwalić sukcesikiem synka, też poszerzył swoje menu, ostatnio zaczął jeść więcej mięska, zasmakowało mu spagetti, gołąbki, z apetytem zjadł kiełbaskę. A wcześniej nawet nie chciał spróbować.
Pozdrawiam
Michałek ur.15.01.2003
Re: zmiany
zazdroszczę… zwłaszcza tych owoców, bo do pracy i tak muszę wstawać o 6…, ale chociaż w weekend chciałabym się wyspać czasem, a “budzik” zawsze z kurami wstaje….
Kasia mama Kuby (24.01.03)
Re: zmiany
znaczy sie jest i dla mnie nadzieja i tego sie bede trzymac.
Choc u nas czesto jak u Smoki- to Pola sie wczesniej budzi.
Jeremi04.03.2003Pola22.10.2004
Re: zmiany
Zazdroszczę tego “śpiocha” :)…u nas króluje właśnie ta 7.30 z tendencją do 7.00 buuuu…
…z jedzeniem mam bezproblemowo, to się tym pocieszam 😉
pozdrowionka dla Was
DOMINIKA
5.12.2001
Re: zmiany
Napiszę tylko tyle: fajnie masz…. 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: zmiany