Od momentu kiedy pochwalilam sie znajomym o swojej ciazy i o slubie, co wg mnie powinno byc powodem do wspolnego swietowania, zauwazylam, ze jest odwrotnie – znajomi coraz rzadziej sie ze mna kontaktowali, a gdy juz byla okazja zeby sie spotkac mowia tylko o moim samopoczuciu w ciazy i o szpitalu jaki wybralam. Wkurza mnie to bo to ze jestem w ciazy nie oznacza ze interesuje mnie tylko i wyłacznie temat matkowania, rodzenia, itp. nadal jestem ta sama osoba lubie pogadac o glupotach, wyjsc do kina czy na pogaduchy, a nie wszedzie sie pali, wiec czemu mialabym rezygnowac z zycia towarzyskiego? teraz jestem w 32tyg i mam moze z 2 osoby z ktorymi sie widuje co jakis mc lub rzadziej, czuje sie samotna, bo choc mam meza i dobrze nam sie uklada brakuje mi odskoczni od zycia codziennego, odrobiny szalenstwa. Chetnie poznam inne dziewczyny, ktore czuja sie podobnie. Dodam, ze jestem z Łodzi i mam 25 lat, czekam na odpowiedzi czy macie tak samo itd Edyta
Znasz odpowiedź na pytanie: