Znów o dręczeniu gimnazjalistów
1)
Bezsensowna śmierć czternastolatki z Gdańska niczego gówniarzy nie nauczyła. Brak słów.
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Jak wspomóc maluchy w nauce języka obcego? Odkryj najciekawsze zabawki językowe na Dzień Dziecka
Zakończenie roku szkolnego 2024. Wakacje w tym roku wyjątkowo wcześnie. Uczniowie zadowoleni z terminu
Zasiłek rodzinny – waloryzacja 2024. O ile świadczenie może wzrosnąć? Zbliża się ustawowy termin
Prezent dla nauczyciela na koniec roku. Te pomysły to strzał w dziesiątkę!
Najlepsze prezenty na Dzień Dziecka dla pięciolatki. 9 rozwijających i kreatywnych propozycji
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
88 odpowiedzi na pytanie: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Polu…
32 osoby
1 godzina w tygodniu (np. fizyka) na zrealizowanie tematu
1 godzina z wychowawca na sprawy bieżace
kilka dyzurow na przerwie (pod opieka kilkaset osob)
ew. kilka godzin po lekcjach, jesli ktos posiedzi za darmo (nie wszyscy siedza… jak widac, w Gdansku nawet apele przygotowywano w czasie wlasnych lekcji – dla mnie nie do pomyslenia; takie rzeczy nauczyciel powinien robic po swoich lekcjach) i do tego zbierze chetnych uczniow (jednego ucznia z problemami juz kilka razy prosilam o rozmowe w celu udzielenia mu pomocy dydaktycznej; zawsze mowi, ze nie ma czasu)
do tego dorzuc wrazliwosc na przemoc
to wszystko wg mnie mnie to i tak za malo
nie toleruje przemocy
a i tak czuje sie bezsilna
bo jak sie mam czuc, jak matka ucznia przychodzi i mowi, ze on bedzie bil kolegow, bo ma takie prawo, bo tak sie rozwiazuje problemy
nauczycielowi nie mozna zglaszac problemow, bo nie tyle nauczyciel nie pomoze (skubani, wiedza, ze zainterweniuję i nie oleję), ale to jest donosicielstwo
przy takiej mamie rece mi opadly
mam podburzac jej autorytet? tym bardziej, ze dzieciak nie jest zly, naprawde… ma niezle w glowie poustawiane – pomijając wykonywanie samosądów :((((((((((((((( to nie jest rodzina patologiczna etc.
nie chodzi mi o zganianie winy na rodzicow, to jest tylko przyklad
nie sposob odmienic wszystkich nastolatkow, spedzonych w tak liczne klasy, wyuczonych juz pewnych zachowan- z domow, ze srodowisk (moja klasa przyszla z 2 szkol; wyraznie widac linie podzialu 2 srodowisk; nie mowie, ze ktores jest lepsze; sa po prostu rozni od siebie znaczaco)
nie sposob polu, chocby nie wiem jaką wrazliwoscią
ja sie czuje bezsilna, a wiem najlepiej, ile robie…
co z tego, ze mam fajny kontakt z klasa; ze wielu z nich powie mi od razu, przybiegnie (mialam niestety okazje to sprawdzic), powie otwarcie przy innych, ze cos jest nie tak… sa pewne nawyki, wzorce, ktorych raczej nie wyplenie
tak jak sie obawialam, Giertych przestraszyl sie i nie zamierza rozwiazac gimnazjow
Nie ludzilam sie zbytnio, ale ogromnie zaluje. Uwazam, ze bylaby to kosztowna, ale madra decyzja. Nie to nie… szkoda. To byl wg mnie klucz. Madry klucz – ale wybrano rozwiazania silowe. Ale sila, karami – nie zdobywa sie ani autorytetu, ani szacunku. Ew. strach, hipokryzje i inne takie…
A kary? I tak nie beda powazne… Bo jakie niby? Co nowego dorzuca do repertuaru kar dla 14 – latkow?
___
+/-
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Ja wiem, polu, ze byloby lepiej… Tylko ze.. no wlasnie, utopia…
ale jak liczyc na zaufanie niektorych, kiedy w tak trudnym wieku sa przerzucani na obcy grunt
kiedy nie ufaja wlasnym rodzicom…
dlaczego musza istniec gimnazja? 🙁
Tydzien temu policja doprowadzila do szkola moja błakajaca sie po miescie wychowanke – wagarowiczke. Wiec chyba teoretycznie jest ta godzina policyjna. Zreszta wg mnie policja zawsze miala prawo wylegitymowac ucznia (bo godziny nie sposob tu wyznaczac, ktos uczy sie od 8., ktos inny nawet od 13.), sprawdzic jego plan lekcji. Moja uczennice doprowadzono, mimo ze podala nieprawdziwe dane. Bylam pelna podziwu dla policjantow, ze im sie chcialo… bo gdyby zawsze przyprowadzali wloczacych sie… ech… ale to byl jednorazowy raczej numer.
Ale skoro oni nie moga wypisac mandatu za zle parkowanie… komu by sie chcialo dzieci gonic ;(
___
+/-
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Bo taki nauczyciel po 28 latach pracy dajmy na to, jak postoi kilka przerw pod rząd na bramce i wysłucha obelg od dilera, ktorego nie chce wpuscic na teren szkoly, ma wiecej checi i zapalu do tego, zeby w czasie 45 – minutowej lekcji (na ktora ma sie stawic razem z dzwonkiem, podczas gdy z dyzuru moze zejsc jak juz wszyscy wejda do szkoly, czyli de facto stanowczo po dzwonku) nie tylko nauczyc wszystkich, czego dotyczy pasjonujace prawo Ohma, ale rozwiazac tez zaistniale problemy wychowawcze i miec czas dla kazdego ucznia z grona 32 osob.
I niech sie dran cieszy, bo przeciez mogla byc zima i mogl stac w ogniu sniezek 😉
Koncze juz chyba te wywody. Wiem, ze wielu nauczycieli zle wykonuje swoj zawod, ale czasami mam tez wrazenie, ze wg opinii publicznej profesje te wybieraja najglupsi, najgorsi, najmniej wrazliwi czlonkowie naszego spoleczenstwa, ktorzy sie tylko obijaja i narzekaja, a przeciez wcale nie musza pracowac. Dopiero kiedy dzieje sie cos zlego, przypominamy sobie o nich i jest na kogo zwalic wine, bo – jak pisze Wyborcza – nauczyciele odżegnują się od tego, ze mają pełnić funkcje wychowawcze. A ci, ktorzy pełnią, są upierdliwi.
Jak dla mnie:
– zniesc gimnazja
– klasy ok. 20 – osobowe
te dwie sprawy pieknie poskutkowalyby nawiazaniem dłuzszych, trwalszych wiezi i z klasa, i z nauczycielami (jasne, ze nie wszystkimi; nie kazdy nauczyciel jest przesympatyczny, jak to w kazdym zawodzie…); w wieku 13 – 14 lat nie musielibysmy poznawac ucznia, ktory jest dla nas nieznany, bylaby wieksza wiedza o tym, co juz przezyl i jakie podjac srodki
wieksza wiedza o jego sytuacji rodzinnej
wiecej mozliwosci kontaktu, bardziej indywidualne podejscie do uczniow (obecnie mam klase 26 – osobowa, o 6 osob mniej niz rok temu i czuje wielka roznice; gdyby to bylo jeszcze kilka osob mniej… grupa 15 – osobowa jest wg pewnych badan idealna, ale sie nie łudze… natomiast 20 osob – to juz byloby cos…)
dla wielu osob wystepki zaczynaja sie od tego, by zaistniec w grupie
a trudno sie pokazac w grupie 35 – osobowej (sa tez takie klasy)
zaczyna sie wiec notoryczne zwracanie uwagi metodami niezawodnymi i niesprzyjajacymi edukacji
kurcze, koncze i zamilkne na ten temat juz 🙁
___
+/-
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
a mnie nasuwa się mysl czy rodzice wiedzieli o problemach swoich dzieci??
Izka i 4 latka
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Przerażające. I dlaczego te dzieciaki milczą? Przecież mogłyby nawet szkołę zmienić, gdyby było trzeba. A one to tłamszą w sobie, biernie się temu poddają i… w końcu pękają :/
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
A propos 1 linka. Takie rzeczy dzieja sie od dawien dawna w szkole.Jak ja bylam w podstawowce kazda klasa miala ofiare, nad ktora sie pastwila.
Pamietam jedna dziewczynke o buzi aniolka, ktora zmuszala 2 kolezanki do picia z kubka, do ktorego samodzielnie napluła; albo kazala im, by jej tylek w toalecie podcieraly. Przykladow kilka, ale moglabym wyliczac i wyliczac.
Wiec nie jest tak, ze 14-latki tak nagle poszalaly i krzywde sobie robia nawzajem.
Tyle, ze po tragedii w Gdansku jest duze wyczulenie na tego typu sprawy.
Wiesz, co mnie najbardziej w tym wszystkim irytuje? Ze mlodziez, szczegolnie chlopcy, jak to sie mowi, trzymaja geby na klodke, odwracaja glowy, nie widza.
W tamtym roku w mojej szkole jeden chlopak pobil drugiego do tego stopnia, ze ten pobity ma trwaly uszczerbek na zdrowiu. I wiesz co? Do tej pory “nikt nie wie”, kto go pobil, nawet on sam. Kamery sa, tak jak w tej opisywanej szkole, ale nie w lazience, gdzie do pobiicia doszlo. Dzieci bardzo dobrze znaja rozklad kamer w szkolach.
A fala zawsze byla i bedzie.
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Polu, we Wroclawiu policja i straz miejska w porozumieniu z dyrektorami wroclawskich szkol prowadzi Akcje Wagarowicz
[Zobacz stronę]
I ledwo wprowadzona, juz wzburza kontrowersje. Stresuje dziecko partnersko wychowywane przez rodzicow. Nosz…
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
rodzice też wszystkiego nie widzą a powinni zauważyć zmiane u swojego dziecka. zresztą uważam po moich szkolnych doświadczeniach, że nauczyciele też mało wiedzą lub wcale, i nie wynika to z tego ze się nie interesują tylko dlatego ze…
najwięcej wiedzą koledzy i koleżanki szkolni, którzy milczą, milczą bo mają takie wzorce.
Bbrak kontaktu z dzieckiem nie można zwalać na młodzieńcze bunty i mieć pretensje do nauczycieli.
Takie rzeczy o których tu mówimy nie dzieją się na oczach nauczycieli…
Izka i 4 latka
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Mnie już nic nie zdziwi po tym co się dzieje w mojej szkole ( opisywałam na innym poforum). U mnie też jest dręczenie uczniów, ale oczywiście chłopak ma ” żółte papiery”.
Kinga lat 11 i Igor – 1,5 roku
Kolejny kwiatek
Tym razem o dręczących Gimnazjalistach i reakcji dyrekcji
[Zobacz stronę]. Naszemiasto.pl/wydarzenia/663625.html
Przemek Milena (07.04 11.05)
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Pola ale nie zakładajmy od razu że szkoła (pedagodzy) nie widzi niczego i że nie reaguje, ale o tym się nie pisze.
grupa chłopaków zneca się nad nauczycielem, reszta klasy uważa to za niezłą zabawę, ksiądz wyniesiony z klasy dla zabawy, dziewczynka rozebrana przez kolegów w klasie reszta przyglądająca się, nie dociera do mnie tłumaczenie że kolezanki próbowały pomóc ale chłopcy byli silniejsi, można było wybiec z kalsy i wzywać pomoc doroslych. Policjant skatowany w autobusie bo zwrócił uwagę grupie chłopaków. Sama kiedys uciekałam z autobusu przez agresywnego pasażera…
Izka i 4 latka
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Wczoraj w moim miescie do liceum wkroczyly 4 osoby spoza szkoly, skopaly ucznia, pozostali stali i nic nie zrobili. Chyba jednak ktos wezwal wuefiste, wuefisci przyszli, odciagneli sprawcow, wezwali policje. Ucznia odwiozla karetka, byl bardzo skatowany.
Winnych przesluchano i wypuszczono. Jak myslisz, co zrobili najpierw?
Dziennie mamy mnostwo interwencji, ale prawda jest taka, ze to one denerwuja uczniow. Najwiecej narzekan slysze wtedy, gdy smiem – zworcic uwage, wezwac rodzica, poprosic o cos. Wtedy slysze: co to sie dzieje w tych gimnazjach (z dzis np. to komentarz uczennicy, ktora wpadla na wagarach – wkurzyla ją ta wpadka i powiedziala, ze szkola jest glupia dlatego tyle zlego sie dzieje; oraz ucznia, ktory uderzyl w twarz dziewczyne – oburzony wezwaniami dla rodzicow; zreszta rodzic wezwany pobil go przy pedagogu). To jest krotki opis spraw z jednego dnia.
___
+/-
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
By o wagarach dowiedziala sie dyrekcja? haha
i co zrobi?
wagary to czyn chwalebny, dlatego nie mozna ucznia za nie postraszyc podwózką w aucie policyjnym?
dyrektor wie o wagarach, szkola widzi, ze ucznia nie ma
i co z tego? dyrektor ma szukac tego ucznia po miescie, bo policja nie moze go dowiezc?
a wiesz polu, ze sa kary finansowe dla rodzicow, ktorych dzieci nie wywiazuja sie z obowiazku szkolnego?
i ze nie znam nikogo, kto by to zaplacil?
zaden znany mi sąd tego nie wyegzekwowal
a co do wagarowiczow – mamy jasny system powiadamiania, wszyscy rodzice wagarujacych uczniow w mojej szkole sa powiadomieni, wzywani, maja zeszyty obecnosci z podpisami uczniow
i co z tego dalej?
czasami niewiele… jak pisalam post powyzej – dzis sie na mnie obrazono, bo w delikatnej rozmowie pokazalam uczennicy, ze nie byla na lekcjach
probowala mi wmowic, ze byla (np. na moich lekcjach… czyzbym nie zauwazyla)
a potem sie obrazila – bo ta szkola jest glupia
a ta szkola poswiecila jej naprawde wiele uwagi i staran 🙁
___
+/-
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Powiadomienie rodzica jest strasznym zlem, zdrada w oczach uczniow. Nauczyciele są kablarzami, ktorzy donoszą starym o wszystkim. Dlatego nauczyciela nalezy miec w d.
A wiesz… dzis dowiedzialam sie, ze mamw klasie uczennice z orzeczeniem o niepelnosprawnosci umyslowej.
Pierwszego dnia nauki rozdalam uczniom ankiety dla rodzicow, w ktorych pytalam o wszystko, co jest mi potrzebne. W tym o opinie o dysfukcjach. Mam tej osoby napisala nawet osobna kartke o sytuacji rodzinnej – bardzo osobistą. Ale o orzeczeniu i ksztalceniu specjalnym nie wspomniala.
Zataila to takze na zebraniu z rodzicami.
Uczennica powtarza 1. klase (poprzednio – w innej szkole), ma niemal same 1, nie daje sobie rady. Jej odpowiedzi nie maja sensu (na geografii np. probowala strescic lekture). Pytalam matke i corke o to, czy byla badana. Wykrecaly sie od odpowiedzi, sugerowaly, ze nie.
Dzis zadzwonilam do innego miasta, do 2 poprzednich szkol, w ktorych sie uczyla. Dowiedzialam sie o orzeczeniu i ksztalceniu specjalnym.
Co Ty na to…?
Przyklad kontaktow z rodzicami…
___
+/-
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Polu, nie bede wmawiac, ze kazdy nauczyciel umie wlasciwie zworcic uwage. Niektorzy robia to tak, ze tylko podsycaja agresje. Ale w mojej szkole np. pedagog i psycholog to swietni fachowcy, bardzo delikatne osoby. I czesc kadry tez jest zdecydowanie ok i wywazona. I to nic nie daje czasami 🙁
Jak ma dawac, jak chlopak ma np. ojca w wiezieniu, ojczyma ktory go bije itd.
dzieciak przychodzi z taka agresja, ze jestesmy bezsilni
PS Kolezanka, ktora w piatek dostala butelka w glowe, ma jednak wstrzas mozgu po upadku przy tym, jak zemdlala po ciosie 🙁
___
+/-
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
matko…ja juz nie wiem co sie dzieje w tej Polsce:/jak te dzieci sie zachowuja zgroza:/za moich czasow jeszze tego nie bylo a teraz?!dobrze ze stamtad wyjechalam…
Katka&Krzys(26.01.06)
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
jejciu ale Twoja corcia jest juz duza:) ile ma?juz chyba rok bedzie miala?ale ten czas leci…przesliczna jest:)wyglada jak aniolek:)
Katka&Krzys(26.01.06)
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
czytalam:(straszne:(biedny chlopczyk 6 lat…zabilabym tamtych gnoi wlasnymi rekoma…
Katka&Krzys(26.01.06)
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Polu, cos jeszcze…
pasuje do tego, ze policja nie moze odwozic uczniow.
Moj uczen mial wlasnie sprawe w sadzie o wielokrotne kradzieze w sklepie (kradl slodycze, nie z glodu, on tym imponuje innym).
Sad nie poprosil o opinie wychowawcy, nie powiadomiono szkoly o tym, ze jest rozprawa. Jestem zaskoczona (zwykle proszono mnie o opinie, a akurat przy tym uczniu bylaby to opinia negatywna, jednak sad nie zapoznal sie w ogole z opinia szkoly, ze srodowiskiem; tylko z wersja ucznia – ktory np. w szkole oklamal rodzicow, ze kradl przymuszany przez kogos; potem opowiedzial nam prawde – ze kradnie z innego powodu; wiem, ze kradnie nadal; ma tez inne sprawy na koncie). Sad udzielil mu upomnienia…
Cos tu nie gra… policja nie moze ucznia odwiezc, sąd nie informuje o toczonym postepowaniu, nie pyta szkoly o opinie o uczniu
rodzice, wielokrotnie wzywani, powiedzieli mu tyle – masz byc grzeczny w szkole
kim musialabym byc, by miec zbawienny wplyw na tego czlowieka, mieszkajacego zreszta w innej miejscowosci niz ja; widzianego kilka godzin w tygodniu i majacego swoja pozycje w swoim srodowisku (boss)
jak mozna mu pomoc bez wsparcia ani rodzicow, ani sądu
rece by mi opadly, gdyby nie opadly juz dawno, dawno temu
kiedy z nim rozmawiam, to normalny chlopak, dosc wyciszony, nie agresywny
ale na swoim terenie – wiem, ze bije…
wzywam rodzicow, informuję… mam pojsc na policje i powiedziec, ze podobno ten i ten boje innych?
bo ja go nie zlapalam
az cos sie stanie 🙁
___
+/-
Re: Znów o dręczeniu gimnazjalistów
Ja sie czuje bezradna, bo dzialam, codziennie interweniuje w kilku sprawach, a nie ma efektow.
Dzieci z takich rodzin nie maja opieki odgornej. Moi uczniowie maja, bo wylapuje przypadki i kieruje ich do psychologa i pedagoga.
___
+/-
Znasz odpowiedź na pytanie: Znów o dręczeniu gimnazjalistów