Cholera juz nie wiem co mam robić z tą alergią. Już w zasadzie był spokój, 2 miesiące nic, ani plamki, myślałam juz to cholerstwo przeszło a tu od dwóch tygodni jest tego coraz więcej…… zgięcia nóg, rąk, kark, a od kilku dni oczy i poliki… już normalnie ręce załamuję…….. wyć mi sie chce…….. odstawiłam małemu całą surowiznę i zero poprawy………. zastanawiam się czy to nie pyłki roślin…… Ale czy u rocznego dziecka pyłki już moga uczulać?…….. nie wiem poradźcie coś, może jakiegoś dobrego alergologa……. bo ci do których ja chodzę to o kant tyłka potłuc……jak nie zaszkodzą to na pewno nie pomogą
……. kurde z tą alergią jak nie urok to sraczka……..
Ewa i Mikołajek ur.14.07.03
6 odpowiedzi na pytanie: Znowu wysypany
Re: Znowu wysypany
ojej
u nas ładnie od 1,5 mca
i miałam nadzieje ze tak zostanie, a tu widac może się pogorszyć w kazdej chwili :((
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Znowu wysypany
Nie pomogę ci, bo sama walczę z tą cholerną alergią…i nie wiem co robić…maść nie pomaga, dieta eliminacyjna jak narazie też nie…raz jest mniej, raz więcej, ale ciągle jest i nie chce się paskudztwo od nas odczepić. Narazie jeszcze jestem cierpliwa, bo dopiero co rozpoczęliśmy tą “walkę” ale nie wiem jak długo wytrzymam.
Jutro idziemy do alergologa, ale pierwszy raz…jak wrócimy to dam znać czy wart polecenia (z Warszawy więc nie wiem czy jesteś zainteresowana /)
Narazie łączymy się “w bólu” i życzymy wytrwałości
Janek 13 luty 2004
Re: Znowu wysypany
niestety przy alergii bardzo czesto poprawia sie latem. Czesto dzieci jedza prawie wszystko i nic sie zlego nie dzieje. Po czym przychodzi taki dizen ze znowu wysypuje. U nas tez czysto od jakiegos czasu, ale przyznam szczerze, ze jestem nastawiona na to, ze w kazdej chwili moze sie pogorszyc.
Dorota i Ola (2.12.03)
Re: Znowu wysypany
Jak dlugo jestes na diecie? U mnie efekty bylo widac po ok. 3-4 tyg. Ale tez juz nie mam sily. U mnie jest ok.- alergen znaleziony, dieta pomaga, skora ladna. Jestem na etapie wprowadzania nowych produktow- niestety wiecej jest tych odrzuconych niz zaakceptowanych. Przedwczoraj dalam troche jabluszka, bo z wlasnej glupoty nauczylam dziecko podgryzac jablko chociaz wiem ze jest uczulony. Jak widzi, ze jem to sie domaga. Wczoraj byl czerwony na nozkach i raczkach- a jablka byl okruszek. Wiec teraz musze czekac, az zejdzie. Ostatnio nie chce jesc zupek- a musi cos jesc, bo odmowil picia odciagnietego mleka. A mnie nie ma caly dzien. Kaszek nie moze (je tylko jaglana i amarantus), innego mleka niz wlasne nie probowalam. Wola “am” caly dzien a zje tylko odrobinke. Mam nadzieje, ze to upal, bo pije jak smok, albo zabki-bo nie wiem co mu dam, taki maly mam wybor. Chociaz im starszy, tym ladniej wyglada. No ale jestem na bardzo scislej diecie. Meczy mnie, ze po kazdym produkcie budze sie rano i ogladam go od stop do glowy, czy nic sie nie pojawilo. I jak ma podrapane do krwi raczki i nozki. Moje poklady cierpliwosci zaczynaja sie powoli wyczerpywac.
Aga i Michałek (17.10.03.)
Re: Znowu wysypany
to ja sie tez chyba nastwie :((
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Znowu wysypany
Odnośnie drapania – Iza miała skórę wydawało się gładką, ale namietnie się rozdrapywała w różnych miejscach. Czasami też patrzyłam na nią z przerażeniem. Az zamienilliśmy lek antyhistaminowy z Ketotifenu na Fenistil – dziecko przestało się drapać, na skórze czasem coś wylezie, ale jak nie drapie to się już tym nie przejmuję, jemy obie niemal wszystko i jest naprawdę nieźle. I ja niestety nie wiem, co ją uczula. Wiem o kukurydzy i jej unikamy, unikam cytrusów i czekolady, ale ostatnio pod moją nieobecnośc została poczestowana orzechową Princessą i jakoś NIC się nie wydarzyło! Ja po prostu wierzę, ze Iza już z tego świństwa wyrasta…
Znasz odpowiedź na pytanie: Znowu wysypany