Dziewczynki!
Zadzwoniłam wczoraj do swojego nowego lekarza do Białegostoku i kazał mi przyjechać do siebie na konsultację teraz w sobotę Strasznie się cieszę, że znowu zaczyna się coś dziać, że nie będę zawieszona… Miałam jechać do niego w styczniu, ale nie myślałam, że tak szybko… Rozpisze mi nowy protokół i zacznę całą stymulację od początku. Na pewno czeka mnie przed tym seria badań, ale to nic… już się nie mogę doczekać
Na domiar tego wszystkiego mój wygląda obiecująco i to wczorajsze plamienie, rosnąca temperatura… Boże, ja się znowu nakręcam…. czyżby te święta jednak miały przynieść mi cud… wyczytałam gdzieś, że nie ma podobno możliwości zajścia naturalnie w pierwszym cyklu po nieudanym IVF. Co ja mam o tym myśleć?
Jeny, kochane, ale ten styczeń będzie pracowity dla każdej z nas… oj, będzie się działo…
Pozdrawiam Was serdecznie
42 odpowiedzi na pytanie: znowu zaczynam…
Re: znowu zaczynam…
no Izunia, jak zobaczyłam twój pościk to aż na krześle podskoczyłam i tak się cieszę, bo Ty normalnie jesteś najbardziej optymistycznie nastawioną forumowiczką jaką tu znam i wcale się nie zdziwię jak właśnie ten wykresik będziemy tylko sledzić a badania w Białymstoku wykażą ciążę, aaahhhhhhhhhh tego Ci życzę.
bambamkowe marzenie
Re: znowu zaczynam…
Tak szybko??? rewelacja. fakt…siedzenie i zbijanie bąków nie przynosi nic dobrego psychice, lepiej dzialac. Oj…Iza…. Niech te Twoje dzialania w końcu dadzą efekt:). Pisz na bieząco co i jak, a za sobotę trzymam kciuki:))
caluski
karkoj
Re: znowu zaczynam…
Dziękuję Ci, jesteś kochana
Co do mojego optymizmu, to różnie z nim bywa…
Re: znowu zaczynam…
Wczoraj byłam równie zaskoczona, że tak szybko… ale to będzie taka wizyta, że dopiero rozpisze mi co i jak… przynajmniej tak mi się wydaje… Kciuki się przydadzą
karkojku a jak u Ciebie??? termin teściku zbliża się wielkimi krokami… jak nastrój?
Re: znowu zaczynam…
bardzo, bardzo, bardzo się ciesze, że już zaczniesz nowa edycję, oby ostatnia:)
Przeciez ile można.
Szkoda, ze szanse się nie kumuluja, tzn jeśli wczesniej bylo 30-40%, to przy drugim podejściu powinno być 60-80%… Ale z tego co czytam to dziewczynom udaje sie na ogoł albo za pierwszym, albo za drugim razem:)) Teraz więc musi być dobrze:)
A ja….mam napuchniety brzuszek i pobolewa-zrywami, poza tym nic się nie dzieje. W piątek ide na betę, bo nie wyrobie przecież…hihih
karkoj
Re: znowu zaczynam…
do piątku już tylko 2 dni… wszystko będzie dobrze, zobaczysz i niedługo będziesz nas zarażać wiruskami a Twoje będą najlepsze, bo pierwsze w tym roku hihi
Re: znowu zaczynam…
ja bym też nie wytrzymała
bambamkowe marzenie
Re: znowu zaczynam…
to nie ten watek….hahahahahahhaha
Obyś nie zapeszyla….
karkoj
Re: znowu zaczynam…
Trzymam kciuki
ps. cuda się zdarzają
*
50 cykl :((
Re: znowu zaczynam…
Zdarzają się… ale się rozmarzyłam…
Sam ale ja widzę na suwaczku, że Ty też w święta nie próżnowałaś
Re: znowu zaczynam…
iza, to ja nic nie gadam zeby nie zapeszyc, ale trzymam kciuki i nieustajaco sle pozytywne mysli:)
wlasnie, dziewczyny, do roboty, w koncu u nas tez musi sie pojawic jakis post o dwoch kreseczkach, i jakas dziewczyna z fluidkami:)
sciskam
Re: znowu zaczynam…
A ja chwytam te pozytywne myśli… i też juz nic nie mówię….
Re: znowu zaczynam…
Witaj, Iza, strasznie się cieszę, że znów zaczynasz. Teraz czeka cię już TO IVF. To będzie strzał w dziesiątke zobaczysz.
Trzymam mocno kciuki za twoją wizytę, za stymulanko i w ogóle za wszystko…..
P. S. Ale wy dziewczynki łeb w łeb idziecie, Sam, Natusia i Ty. Kurcze blade, niech to się okażą spóźnione Mikołajowe prezenty.
Ja też słyszałam, że po IVF zdarza się że wraca naturalna płodność kobiecie. To mechanizmy czysto psychologiczne, mniej więcej takie jak przy adopcji. Miałaś w sobie życie Iza, i twój organizm o tym wie, przekonał się że jest to możliwe… A na szczęście nie wszystko można wyjasnić naukowo.
Moje kciuki za Wszystkie Was dziewczyny!!!!
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
Re: znowu zaczynam…
Dziękuję Ci Gablysiu! Jesteś kochana! Muszę przyznać, że zawsze jak coś napiszesz to tchnie nadzieją, aż się człowiekowi jakoś lżej na duszy robi…
Wielki buziak dla Ciebie i jeszcze
Re: znowu zaczynam…
Iza ja nie mam na co liczyć na cyklu naturalnym buuuuuuu
nawet nie wiem czy miałam owu i kiedy
Poza tym czekam na @ i ruszam na laparoskopię
50 cykl :((
Re: znowu zaczynam…
A niech się zaczyna pracowicie i owocnie :o)
Powodzenia na wizycie :o)
Nuśka i 3 Aniołki…
Re: znowu zaczynam…
Kochana, po laparoskopii to tak będziesz czuła owu, że… lepiej nie napiszę. Ale na pewno będziesz wiedziała kiedy ona jest i wtedy… miłej zabawy
Re: znowu zaczynam…
Dzięki Nuśka pracowicie będzie na pewno…
Re: znowu zaczynam…
Iza,
Świetna wiadomość!! :-)) ciągle trzymam za Ciebie kciuki i myslę o Tobie
Aniołek (8.2003) +..
Re: znowu zaczynam…
Witaj kochana! Ja też o Tobie myślę i zastanawiałam się gdzie się podziewasz… jak ten czas leci… u Ciebie już 18 tydzień
Opowiedz jak się czujesz, czy przeszły dolegliwości… w ogóle opowiedz wszystko
Znasz odpowiedź na pytanie: znowu zaczynam…