miałam uraz paznokcia, najpierw zsiniał, potem zaczał odstawać od skóry, poszłam do dermatologa mysląc że to grzbica, zrobiłam badanie płytki, grzybów nie ma.
Dermatolog mowił że jak nie będzie grzybicy to lepiej usunąć paznokieć żeby sobie odrstał nowy i ładny.
I nie wiem co mam robić, boję się tego zabiegu i boję sie bólu.
Czy ktoś miał i może mi powiedzieć jak to wygląda?ten zabieg
4 odpowiedzi na pytanie: zrywanie paznokcia
A nie ma szans że paznokieć zejdzie sam? Też kiedyś miałam uraz przytrzasnelam drzwiami z auta i zszedł sam i nowy jest ładny. Trwało to trochę ale chyba wolałabym poczekać niż zrywać..
Jakby się dało uniknąć zrywania, może byłoby lepiej? Ja miałam zrywany, bo mi wrastał, pomimo znieczulenia, bolało:( Ale ja miałam całość zrywaną, włącznie z wycinaniem tzw. “dzikiego mięsa”. Może nie boli, jak część paznokcia już i tak odeszła od ciała?
Ja bym nie zrywała. Mój syn kiedyś zerwał sobie skórkę przy paznokciu do tego stopnia rana się zapaprała że ropa pod paznokciem się zebrała. Chirurg nie chciał zrywać, bo powiedział ze sam paznokiec zejdzie i wyrośnie nowy ładny. Bez bólu. I tak się stało. Dziś nawet nie pamietamy który to palec był bo śladu nie ma.
Ja też bym nie zrywała.
Miałam podobną sytuację do Twojej i też założyłam wątek.
5 miesięcy czekałam aż mi odpadnie sam i odpadł… na basenie
Nie dałabym go sobie zerwać, nie wyobrażam sobie tego bólu.
Zresztą po co się na niego narażać jak nie ma potrzeby?
Znasz odpowiedź na pytanie: zrywanie paznokcia