kiedys, dawno, dawno temu mialam staz w restauracji i tam podawali pyszna zupe pekinska, nawet mialam przepis ale po przeprowadzce za gory i morza zawieruszylam i ni jak nie pamietam jak sie ja robilo i jaki dokladnie byl sklad…
pamietam tylko piers z kurczaka, pedy bambusa, grzyby mun, kielki czegos ;), taki dziwny makaronik, cieniutki, sos sojowy i cosik jeszcze…
miala taka kisielowa konsystencje, byla troche pikantna…
no to napisalam jakis belkot i mam nadzieje, ze pomozecie mi z tego zrobic zupe pekinska…
11 odpowiedzi na pytanie: zupa pekińska – robiłyście?
Zerknij może tak wyglądała ta zupa?
Albo tak?
Osobiście nie robię, ale może kiedyś…
dzieki za odpowiedz, googlalam sobie ale to co znalazlam, nawet w roznych kombinacjach nie dalo mi tamtego skladu
A masz kontakt może z ludźmi z którymi pracowałaś? Uderzyłabym do nich po przepis
wlasnie tez o tym dzisiaj pomyslalam, napisalam do znajomej wiadomosc, mam nadzieje, ze mi pomoze 😉
ps. wobysk i Gosia to jedna osoba?
Tak 😀
Kiedyś w podpisie miałam info o zmianie nicka, ale usunęłam, bo myślałam, że wszyscy się już przyzwyczaili. Nadal jednak co niektórzy odpowiadając na moje posty, piszą “wobysk” 😉
ja poznalam po imionach chlopcow, szkoda, ze nie masz ich juz w podpisie, fajni sa…
te gestosc zawdziecza msg 😀 niestety:)
zrob taka podstawe zupy: wywar z kury, wrzuc piersi kurczaka, dorzuc mala ostra papryczke (albo dwie, albo wcale, zalezy od upodoban), i dopraw sokiem z limonki (tak sie chyba nazywa ta zielona cytryna, czy limeta?)
gotuj ok 10 minut, wyjmij mieso i pokroj w paseczki
do reszty wrzuc pedy, moze kawalki warzyw (jak lubisz), grzyby, i duuuuzo mlodej cebulki razem ze szczypiorem i chinski makaron ryzowy (ja wole wstazki od tego cieniusienkiego)
i gotuj nastepne 10 minut
na koniec mozesz posypac swieza kolendra, doprawiac sosem chili czy czym tam sobie zczysz
jesli smakuje ci taka zageszczana, a nie jeses zwolenniczka konserwantwo w postaci msg, zagesc maczka ziemniaczana
moja ulubiona zupa:)
to pewnie blysne teraz, co to jest msg?
mam na nk 🙂
glutaminian sodu
no tak, na nk to ja ich sobie nie poogladam 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: zupa pekińska – robiłyście?