Przed świętami było wilgotniej, deszczyk i te sprawy i Zu tradycyjnie od razu zareagowała. Cos tam zaczeła pokasływać w nocy a rano okazało sie że pada. W Wigiliję na szczęście przyszły minusowe temperatury, ale co z tego. Świeta spędzaliśmy u dziadków, którzy tradycyjnie co roku kupują żywe drzewko – spędzilismy u nich wigilijny wieczór, a potem na dwa dni wyniosłam się do siostry ze sztuczną choinką i jakoś było, choc Zu kaszlała. Ale najgorsze nastąpiło gdy z piątku na sobotę nocowalismy u moich teściów, do tego w pokoju była jeszcze gałazka świerku w wazonie. Dzieciak płuca chciał wypluć. Pulmi poszedł pełną parą.
W sobotę wróciliśmy do domu gdzie mamy sztuczną i jest poprawa.
Co roku od paru lat to samo – pogorszenie w swięta i winię za to żywą choinkę – tak mi się wydaje.
3 odpowiedzi na pytanie: żywa choinka
moim olejki drzew iglastych sluza wiec nie moge potwierdzic ze to to
nawet spoko ich smaruje wszeklkiego rodzaju olbasami i im pomaga na udroznienie drog
ale wieadomo – wszystko moze szkdozic i z pewnoscia olejki tez
slyszalm od lekarzy zeby wlasnie u alergikow ostroznie z tymi specyfikami
na szczescie u mnie nie sprawdzilo sie
iza wspolczuje
kiedyś gadałam z lekarzami specjalistami
mówią że w cieple domowym jakieś tam pyłki mogą się unosić, nawet jeżeli choinka bez korzeni
lub
wina środków chemicznych którymi są pryskane aby były piękniejsze i dużej przetrzymały
no tak w korzeniach to raczej plesni bym szukala
a w galazkach to sa olejki i wiele wspolnego z plesnia nie maja
u moich nie szukali alergii na olejki eteryczne
a u mlodej twojej? bo moze wcale nie chemiczne dodatki tylko olejki po prostu
u moich rodfzicow choinka najczesciej ekologiczna z wlasnego lasu wycieta w dzien przed wigilia
ale gdzie takich szukac teraz?
kupa z tym zachodu musisz jechac do lesniczego zaplacic asygnate
obleciec swoj las w poszukiwaniu czegos ladnego
dwa dni z glowy a ladnej mozesz i tak nie znalezc 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: żywa choinka