W poniedziałek 9 grudnia uczniowie ostatnich klas szkół średnich zmierzyli się z maturą próbną z języka polskiego na poziomie podstawowym. Komentarze zdających po zakończeniu egzaminu świadczą o tym, że arkusz nie należał do specjalnie trudnych, ale znalazło się w nim jedno zadanie, które zbiło większość maturzystów z tropu. Kłopot sprawiła uczniom poezja Mirona Białoszewskiego, a konkretnie jedno słowo. Co oznacza „yeń”?
„Yeń” – co to znaczy?
Zbliża się niezwykle intensywny okres dla wszystkich uczniów, którzy w tym roku szkolnym zamierzają przystąpić do matury. Najbliższe miesiące upłyną pod znakiem powtarzania materiału, czytania streszczeń i przerabiania arkuszy. Stan wiedzy i ewentualne braki mogą określić, przystępując do egzaminów próbnych, które – tradycyjnie już – przeprowadza się na przełomie listopada i grudnia.
Co roku najwięcej emocji wzbudza egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym. Nie inaczej było tym razem. Egzamin próbny z tego przedmiotu przygotowany przez CKE przeprowadzony został oficjalnie w poniedziałek 9 grudnia (choć nie wszystkie szkoły miały obowiązek go zorganizować).
W arkuszu pojawiły się zadania dotyczące m.in. Lalki, Skąpca, opowiadań Borowskiego czy poezji Kochanowskiego. Większość uczniów zgodnie przyznała, że test nie należał do trudnych i zadania raczej nie sprawiały kłopotu – poza jednym. Sporą zagwozdką okazało się polecenie związane z wierszem Białoszewskiego mironczarnia.
Ustalenie prawidłowej odpowiedzi okazało się skomplikowane ze względu na obecność zagadkowego słowa „yeń”. To słowo stworzone na potrzeby wiersza, aby stworzyć rym, być może nawiązuje do wyrazu „leń”, co odpowiadałoby tematyce utworu. Wiersz ten mówi bowiem o niemocy twórczej, która męczy poetę. „Yeń” podsumowuje i podkreśla bezradność artysty – jest niezgrabne, nie ma żadnego znaczenia, jest leniwym zakończeniem, jakby „na odczepkę”.
Zobacz: Matura próbna polski 2024 odpowiedzi. Tutaj sprawdzisz, jak Ci poszło i ile zdobędziesz punktów
Matura próbna polski 2024. Ten wiersz zbił uczniów z tropu
Miron Białoszewski słynie jako poeta z oryginalnej zabawy słowem, gier językowych czy tworzenia neologizmów. Takim neologizmem z pewnością jest tytuł „mironczarnia”. W tym przypadku neologizm łatwo jednak rozszyfrować – składa się bowiem ze słów „Miron” oraz „męczarnia”, oznaczając tym samym „męczarnię Mirona”. Utwór jest zatem osobistym wyznaniem, a opisane przeżycia można utożsamiać z autorem. Okazuje się, że Miron jest „słów niepotrafem”, czyli jego męki i trudności dotyczą pisania, nie jest pewny tego, co ma robić („niepewny cozrobień”).
Białoszewski eksperymentuje z językiem, tworząc nieoczywiste konstrukcje słowne, które stają się metaforą intelektualnego i emocjonalnego wysiłku. Charakterystyczną cechą tego wiersza i całej twórczości Białoszewskiego jest autoironia i dystans do siebie samego. Opowiada o sobie w trzeciej osobie, jakby był obserwatorem własnych zmagań. Wiersz zdaje się mówić, że zdaniem autora sam proces twórczy był ważniejszy od efektu końcowego. A kończący utwór wyraz „yeń” można odczytywać jako symbol twórczych ograniczeń.
mironczarnia Miron Białoszewski – matura 2024
męczy się człowiek Miron męczy
znów jest zeń słów niepotraf
niepewny cozrobień
yeń
Sprawdź: Błąd kardynalny na maturze? Uważaj, te pomyłki mogą skutkować niezaliczeniem egzaminu
Czytelnicy pytają, jak wyglądała matura próbna z polskiego
Co znaczy yeń?
Yeń to w utworze Białoszewskiego wyraz bezsilności, niemocy twórczej wobec materii języka.
Wiersz matura próbna 2024 – które utwory się pojawiły w arkuszu?
Skąpiec, Lalka, Ferdydurke, wiersze Kochanowskiego, Tetmajera i Horacego.