Każda przyszła mama doskonale wie, jakich sygnałów zwiastujących zbliżający się poród może się spodziewać. Jednym z nich jest odejście wód płodowych, które może pojawić się o dowolnej porze dnia i nocy. To niezawodny znak, że maluszek już wkrótce pojawi się na świecie. Czasami odchodzą nagle i gwałtowanie i właśnie do takie obrazki najczęściej widzimy w filmach i serialach. Nie zawsze jednak tak to wygląda. Jak rozpoznać wody płodowe? Czy wody płodowe mogą odchodzić po trochu? Jak długo odchodzą wody płodowe? Wyjaśniamy wszelkie wątpliwości.
Jak odchodzą wody płodowe?
Wody płodowe, czyli płyn owodniowy, przez cały okres ciąży wypełniają wnętrze pęcherza płodowego, którego zadaniem jest chronić płód i zapewniać mu bezpieczny rozwój. Kiedy wody zaczynają odchodzić, jasne jest, że doszło do pęknięcia pęcherza płodowego i maluszek szykuje się do przyjścia na świat. Zgodnie z wyobrażeniami wielu osób jest to zazwyczaj pierwszy objaw zbliżającego się porodu, ponieważ najczęściej to właśnie taki obraz jest prezentowany na dużym ekranie. Jak jednak wynika ze statystyk, prawdziwe życie odbiega dość mocno od filmowej rzeczywistości. Tak naprawdę pęknięcie pęcherza płodowego i odejście wód często ma miejsce dopiero w II fazie porodu, kiedy to kobieta znajduje się już w szpitalu – jest to najkorzystniejsze z punktu widzenia i matki, i dziecka. Nie oznacza to rzecz jasna, że dotyczy to wszystkich ciężarnych.
W przypadku części ciąż odejście wód płodowych pojawia się jako pierwszy symptom porodu lub jeszcze zanim pojawią się skurcze porodowe. Czy jednak wody płodowe mogą odchodzić po trochu? Tak. Najczęściej wody odchodzą zdecydowanie mniej widowiskowo niż w kinie, tzn. sączą się stopniowo i powoli lub odpływają dopiero, gdy trwa już akcja porodowa. Warto jednak mieć świadomość, że odejście wód to kwestia bardzo indywidualna i niestety nie można opierać się wyłącznie na statystykach czy cudzych doświadczeniach. Część mam wspomina, że płyn owodniowy rzeczywiście „chlusnął” z nich jak możemy to zobaczyć na filmach, inne zwracają uwagę, że było to bardzo delikatne wypływanie mniejszych lub większych ilości, przypominające nieco popuszczanie moczu.
Wszystko zależy od stopnia rozwarcia szyjki macicy oraz od tego, jak duża szczelina zrobiła się w pęcherzu płodowym. Co jednak ważne, odejście wód jest całkowicie bezbolesnym procesem.
Oczywiście odejście wód płodowych jest pozytywnym objawem tylko wtedy, gdy ciąża jest donoszona i zbliża się termin porodu. Jeśli odejdą zbyt wcześnie, może dojść do bezwodzia.
Zobacz: Stopień referencyjności szpitala – czego dotyczy? Ta informacja jest kluczowa dla kobiet w ciąży
Wody płodowe – jak rozpoznać?
Wiele mam, będących blisko terminu rozwiązania, zastanawia się, jak wyglądają wody płodowe i czy na pewno będą w stanie je rozpoznać. Specjaliści wskazują, że chociaż w pierwszych etapach ciąży są one zazwyczaj przezroczyste, to z czasem stają się coraz bardziej mętne i takie też pozostają do momentu rozwiązania. O ile wszystko przebiega bez komplikacji, wody mają barwę jasną. Niektóre mamy wspominają także, że zapach płynu przypominał im aromat słodkawych ryb.
Niekiedy kobiety w ciąży mają także spore wątpliwości, czy czuć jak odchodzą wody płodowe i jak rozpoznać, że to właśnie one się sączą i nie pomylić tego np. z moczem. Tutaj z pomocą mogą przyjść dwie kwestie. Przede wszystkim zazwyczaj po odejściu wód płodowych zwiększa się intensywność i częstotliwość skurczów – mogą się pojawiać nawet co 3-4 minuty i trwać około 40 do 60 sekund.
Ponadto istnieje jeszcze jeden sposób na sprawdzenie, czy sączą się właśnie wody płodowe. Można to bowiem zrobić przy użyciu papierka lakmusowego. Odczyn pH płynu owodniowego wynosi zazwyczaj 7,1-7,3. Jeśli jednak mamy wątpliwości, co do odejścia wód, najlepiej udać się na izbę przyjęć do szpitala i tam poprosić o diagnostykę. Zbyt długie przebywanie dziecka w macicy po wypłynięciu wód może być bardzo niekorzystne dla jego zdrowia.
To, co powinno szczególnie zaniepokoić rodziców i zmobilizować ich do natychmiastowej reakcji, to nietypowy kolor wód płodowych. Jeśli barwa płynu jest zielona, czerwona, różowawa lub brązowa, nie należy zwlekać, ale jak najszybciej dzwonić pod numer alarmowy i wzywać karetkę. Inny niż jasny kolor może świadczyć o komplikacjach i o tym, że z maluchem dzieje się coś niedobrego – zielony oznacza np., że mogło dojść do niedotlenienia.
Sprawdź: Wyprawka dla noworodka – jakie kosmetyki powinny się w niej znaleźć?
Czy wody płodowe mogą odchodzić po trochu?
Odpowiedź na pytanie, czy wody płodowe mogą odchodzić po trochu, może być tylko jedna – tak. Tempo odchodzenia to kwestia bardzo indywidualna i – tak jak wyżej wspomniano – uzależniona od kilku czynników. Co ciekawe, częściej zdarza się, że wody po prostu się sączą, a nie „leją” jak z kranu, jak to zwykle odbywa się w filmach i serialach.
Zobacz: Jak szybko urodzić? Oto sposoby na złagodzenie bólu porodowego
Jak sprawdzić, czy odeszły wody płodowe?
Jeśli nie mamy pewności, czy to właśnie z odejściem wód płodowych mieliśmy do czynienia, należy uważnie obserwować swój organizm i jego reakcje. Zazwyczaj po odejściu płynu owodniowego pojawiają się dużo silniejsze i dużo częstsze skurcze. Z doświadczenia wielu mam wynika jednak, że odejście wód, nawet gdy nie dzieje się to gwałtownie, ale ma formę delikatnego sączenia, nie da się pomylić z niczym innym. W przypadku wątpliwości najlepiej jednak udać się na izbę przyjęć do szpitala i poczekać na konsultację z lekarzem.
Sprawdź: Położna radzi: 10 rzeczy, których powinnaś się spodziewać na sali porodowej
Jak odróżnić wody płodowe od moczu?
Mocz ma zazwyczaj żółtą barwę, podczas gdy wody płodowe z przezroczystych na początku ciąży wraz z upływającymi miesiącami stają się mętne, ale zachowują dość jasny kolor. Prawdopodobnie można także odróżnić te dwie substancje na podstawie zapachu. Dodatkowo wiele mam wspomina, że woń płynu owodniowego przypominała im aromat słodkawych ryb.
Rodzice pytają o odchodzenie wód płodowych
Mogą odchodzić dość gwałtownie i szybko, większych ilościach na raz, a mogą także spokojnie i stopniowo się sączyć.
Jeśli wszystko przebiega bez komplikacji, wody płodowe mają jasną barwę, ale mogą być nieco mętne. Zazwyczaj po ich odejściu następuje intensyfikacja skurczy. Można także spróbować użyć papierka lakmusowego, pH wód płodowych to około 7,1-7,3.
Wiele mam wspomina, że tego uczucia nie sposób pomylić z niczym innym. Niekiedy to po prostu szybkie i gwałtowne „chluśnięcie”, a czasami delikatne sączenie przypominające popuszczanie moczu.
Jeśli nie ma pewności, czy wody odeszły, czy odchodzą, można zaobserwować, czy doszło do pojawienia się silniejszych i częstszych skurczy. Najlepiej jednak udać się do szpitala dla pewności i bezpieczeństwa.
Jeśli zobaczymy, że wody płodowe nie mają jasnej barwy, ale ich odcień bardziej przypomina zieleń, należy natychmiast zadzwonić po karetkę.