Forum: Nasze związki

Ale miałam sen !!!

Śniło mi się że siedzieliśmy z mężem i znajomymi w jakiejś knajpce, obok przy stoliku siedziała laska ze swoimi znajomymi cały czas sie na mnie gapiła i głupio sie smiala jakby ze mnie, wkurzylam sie i ja opieprzyłam żeby przestała sie gapic glupia cipa ktoś powiedzila żebym sie z nia nie kłociła ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

kryzys…

wszystko ladnie pieknie bylo.... Zaczelo sie od tego, ze moj maz chce jechac 100km na sobote do kuzyna ze swoimi dwoma kuzynami na hmm meska impreze czyli picie, byl juz tam jakis czas temu, do tego zadzwonila kumpela ze moj maz z jej mezem chce jechac na ryby na cala noc... ryczec mi sie chce, ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

kocham i szybko mi przechodzi złość, ale coraz częściej mam ochotę pierd.... to wszystko.. .. on poddenerowawany, czasem nie wiem czy nieagresywny, ręki niepodniesie (nigdy mnie nieudeżył).. Ale ciągle się czepia... A ja mam dość.. wiem że robi co móże i nie mam pretensji że niepomaga mi za ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

coś na urozmaicenie …?

no moze temat troche delikatny ale bardzo wazny ... :) co na urozmaicenie nudy w zwiazku i łóżku stosujecie...? jakos tak mnie naszlo walsnie na taki nowy temat bo wlasnie zaczynam sie lapac ze w moim lozkowym zyciu wszytsko wyglada tak samo... nie mowie ze jest zle... :D jak sobie ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Pytania i odpowiedzi :)

Dziewczyny, jak będziecie miały jakieś pytania odnośnie forum, służę pomocą. Śmiało piszcie. Postaram się odpowiadać na bieżąco.

CZYTAJ WIĘCEJ +

Nowy stary kącik :)

Drogie forumowiczki, Przy okazji modernizacji forum, zmieniono również niektóre kąciki. "Nasze związki", to dawniejszy kącik "Jak się poznaliście". Rozszerzyliśmy jedynie jego zakres i z tej okazji nadano mu nową świeżą nazwę. Niech będzie to miejsce, w którym można podzielić się radościami, ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

sms-y

Witam wszystkich.Ja poznałam mojego obecnego męża przez sms-y, a wszystko zaczęło się tak.. Mój luby podał nr telefonu swojej koleżanki naszemu wspólnemu koledze, a on w ramach rewanżu do mnie... Zaczęły się sms-y. Na początku nie chciałam w to brnąć, bo już nie raz próbowałam umówić się w ten ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

standardowo….

w pociągu 1,5 roku temu latał za mną pół roku nie chciałam nawet z nim gada a teraz mamy razem syna.ja jechałam do zakopanego a on wracał z wojska do poznania edżka...

CZYTAJ WIĘCEJ +

autostop…

...Śmieszna historia...wracałyśmy we dwie od koleżanki z babskiego wieczorku na drugim końcu miasta... było już na tyle późno,że nie było czym wrócić, a pieniążki przeznaczone na taksówkę zostały upłynnione wieczorem :) Tak więc postanowiłyśmy pójść sobie na nóżkach do domku, ale na szczęście miły ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

W 2001 roku mój chłopak miał studniówkę. On kończył technikum, więc miał ją rok po mojej, a ja wówczas byłam już studentką. Mariusz ze swoją dziewczyną siedział z nami przy jednym stoliku. Dzieliła nas tylko ona. Ciekawe jest to, że poznaliśmy się na tej imprezie, siedzieliśmy prawie obok, a ja nie ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

MIELIŚMY SWATÓW

HA HA TAK NAPRAWDĘ MIELIŚMY SWATÓW.A BYŁO TO TAK MOJA PRZYJACIÓŁKA MIAŁA CHŁOPAKA A ON MIAŁ SERDECZNEGO PRZYJACIELA I POSTANOWILI NAS ZE SOBĄ POZNAĆ JA AKURAT BYŁAM PRZECIWNA BO DOPIERO CO ZERWAŁAM Z CHŁOPAKIIEM ALE UMÓWILIŚMY SIĘ I TAK PRZYPADLIŚMY SOBIE DO SERCA ŻE PO CZTERECH LATACH CHODZENIA ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

w pracy

Jest rok 2000 jakiś młodzik pojawia sie jako Nowy w pracy Już od pierwszej chwili się jakoś NIE polubiliśmy Sprawiał wrażenie młokosa ze skórą furą i komórą o wysokim mniemamiu i czołem dumnie podniesionym On myślał "ciapowata wiecznie wrzeszcząca baba z biura". Dwa światy "terapia" i ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

od pierwszej rozmowy ;-)

Zaczęło się to tak... Pewnej soboty pojawiłam się na imprezie u koleżanki na którą nie miałam ochoty iść ale nie wypadało odmówić. Zresztą byłam po nie udanym związku i jakoś nie miałam ochoty na balety. Poszłam bo koleżanka nalegała i... na początku nie zrobił na mnie jakiegoś wielkiego ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Wesele znajomych

My poznaliśmy się przypadkiem.Ja miałam być świadkową u koleżanki on świadkiem u kolegi.Zaczeli Nas obydwoje "swatać" i dobrze im to wyszło :).Jesteśmy już ze sobą dwa lata i za 4 miesiące zostaniemy rodzicami!!!

CZYTAJ WIĘCEJ +

żeby kózka nie skakała

zaczełam studia daleko od domu i bardzo sie cieszyłam.Wkoncu wyrwałam sie spod skrzydeł nadopiekunczych rodziców. Minał pierwszy rok, a na moimi kierunku zostalo 14 osob razem ze mną. Chodziłam sobie na zajeci ai któregos dni ado kolezanek z akademika mowię : wiecie co ten X z mojego roku to nawet ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Nie zauważyliśmy się

Mąż mi opowiedział, że kiedyś raz siedząc na lekcji pomyślał "ciekawe czy w tej samej szkole jest moja przyszła żona" - poznaliśmy się jakieś 4-5 lat po skończeniu tej samej szkoły, studiując na różnych uczelniach. Czyli przez trzy lata mijaliśmy się na tych samych korytarzach, męczyliśmy się z tą ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Rowery

Wybrałam sie ze znajomymi na "wycieczkę" rowerową i gdziekolwiek byliśmy wydawało mi sieę, że widze kolege ze szkolnej ławy. Na koniec gdy już wracaliśmy spotkałam tego właśnie kolege który wybierał sie ze swoimi znajomymi dokładnie w to samo miejsce w którym ja byłam...I z tym kolegą był mój mąż. ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Miałam wtedy 15 wiosen za sobą,kiedy do mojego chrzestnego przyjechała siostrzenica. Nie była to moja rodzina, ale znałam ją z większych imprez rodzinnych i bardzo lubiłam.Zaczynały się akurat wakacje, więc zaproponowała mi żebym do niej pojechała na tydzień. Nie wiedziałam czy rodzice się zgodzą ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

po prostu magia

Poznaliśmy się koło 8 sierpnia 2005r. Choc oboje mieszkamy w Gdańsku, co więcej na tym samym osiedlu,a by się poznac musieliśmy wybrac się aż na drugi koniec Polski:) Pierwsza rozmowa wyszła nam całkiem miło i choć żadnemu z nas nie przyszło do głowy by coś z tego było zmówilismy grupy naszych ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Hej ! Odkryłam Was niedawno ale bardzo mi się tu podoba. Do tego niedługo zaczynamy z mężem starania o dzidziusia :) Więc może napiszę jak się poznaliśmy... Na studia wkroczyłam z 2 - letnim związkiem na karku jeszcze ze szkoły średniej. Byłam pewna, że już ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Miałam prawie 21 lat i długo nie byłam w stałym związku. Biegałam na randki i bawiłam się. Tak się złożyło, że randki miałam na przemian z dwoma facetami. Nie mogłam się zdecydować. W jednym wydawało mi się, że jestem zakochana, drugi bardzo mnie adorował. Moja mama trochę kręciła nosem na moje nie ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

jak sie poznaliście

poznaliśmy sie z moim mężusiem w pracy. choć komuś wyda sie to mało romantyczne, ale poznaliśmy sie w komisariacie policji. przyszłam do pracy a on tam już był. czekał na mnie. do dziś pracujemy razem. nie jest to łatwa praca, ale dzięki temu, że oboje znamy to od podszewki rozumiemy siebie. ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Tak więc moja droga do miłości była długa. Nie byłam kochliwa i nie zakochiwałam się w pierwszym lepszym a jak z kimś,,chodziłam" to po to by,, mieć chłopaka". Zawsze mówiłam że jak się zakocham to raz a porządnie na całe życie. W życiu bym nie przypuszczała że to będzie właśnie Krzysztof. Poznałam ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

porzucona…

bylam bardzo zakochana...planowalismy wspolna przyszlosc kiedy pewnego dnia zadzwonil i powiedzial: ''nie kocham cie juz...''. Peklo mi serce, popadlam w rozpacz. Byl przy mnie moj przyjaciel. Dawal tyle ciepla, tak cierpliwie sluchal jak mowilam po raz setny ''Dlaczego on mi to zrobil?!''. ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

na gadu-gadu

:) .. A tu dwojka dzieci.... :) Mag. <img src="https://neovita.pl/spacer_wrzesniowy/thumbnails/obraz_078.jpg">

CZYTAJ WIĘCEJ +

No właśnie:) Mój misio chodził za mną 2 lata:D szok! nic nie kapowałam:) a teraz mijają nam już 2 szczęśliwe latka ze sobą:) Byłam wtedy ze swoim pierwszym chłopakiem, trwało to ponad 5 lat, pracowałam w firmie, której właściciele byli znajomymi mojej aktualnej miłości:) Przychodził niby do nich, ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

SMS

Witam was wszytskich!Jestem tu nowa wiec postanowiłam się z wami przywitać przedstawić i opowiedzić moją historię poznania z moim Pawłem!Mam na imię Magda narzeczony Paweł i mieszkamy od 1.5 roku w Wielkiej Brytani!!6.06.2007r.będzie nasz wielki dzień bo zostaniemy już mężem i żoną:)!Poznaliśmy się ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

za oceanem

ja poznalam mojego misia w USA, w sumie przewrocilam sobie zycie do gory nogami, przylecialam do Ameryki tylko na 3 miesiace, poznalam go i zostalam, zrezygnowalam z rodziny, przyjaciol i w ogole wszystkiego dla obcego mi wtedy faceta, ale czulam ze to ktos wyjatkowy, teraz zaczelismy starac sie o ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Mojego męża poznałam w nietypowy sposób. Studiowałam turystykę i ze mną na roku była koleżanka Madzia z ktora sie bardzo lubiłyśmy. Pewnego dnia na wykładzie Madzia zaczeła wyciągać jakieś kartki z numerami telefonów, na jednej z nich było napiasane Pipał i numer telefonu zapytalam co za Pipał a ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Internet

Hej,ja poznałam swojego męża przez internet,bardzo sie bałam gdyż wczesniej bylam na innym spotkaniu i facet okazał sie fe.Dałam sobie chwile przerwy po czym wróciłam i wtedy poznałam mojego cudownego.Jestesmy razem bardzo szczesliwi jestem w 8 tyg.ciazy i razem czekamy na narodziny naszego skarbu. ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

powódź “97”

Witam Was... Nasza historia zaczeła się w 97 roku podczas powodzi. Mój Przemek (obecnie mężulek) był płetwonurkiem i wraz z kolegą pilnowali na przystani stanu wody czy czasami się nie podnosi i nie trzeba podnieść alarmu. na przystani mieszkała moja koleżanka do której chidziłam,gdy pewnego razu ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Zwyczajnie

Na małej imprezce. Wstydziłam się strasznie... Skreśliłam go od razu... Był uparty... Tak mu zostało... Potrzebowaliśmy siebie... Nasze dłonie doskonale do siebie pasują.

CZYTAJ WIĘCEJ +

jak romeo i julia

poznalismy sie z moim mezem 5 lat temu. Ja byłam świezo upieczona maturzystka i chcialam zarobic na studia zaoczne, kolezanka zalatwila mi prace na polwyspie helskim- sprzedawalam pamiatki. moja szefowa wynajela mi i kolezance pokoj u babki, ktora miala cale pietro swojego domu dla turystow. ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Net

Czesc dziewczyny jestem tu nowa. Z mojm przyszlym mezem poznalam sie na czateri gdy kolezanka mnie namuwila zebym z nia poszla do kafejki ja nie chcialam ale poszlam tam pisalysmy sobie z kolesiami z jednym z nich sie umuwilam na drugi dzien poszlam i tak sie zakochalam a teraz jestem w 29 ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

historia jest prosta. wrocilam do domu a on tam byl. do tej pory rozmawialismy tylko przez telefon. spojrzelismy na siebie i to bylo to. tak juz zostalo. od dwoch lat. teraz czekamy tylko na malenstwo. pelnia szczescia. jesli ktos ma podobna historie to niech pisze

CZYTAJ WIĘCEJ +

szukam par, które poznały się wcześnie (np. w szkole), rozstały, a teraz znów są razem i to już (mam nadzieję :)) na dobre. Do reportażu. Do kobiecego magazynu. Może znacie kogoś dziewczyny, kto by chciał? Najchętniej z Warszawy, ale to nie jest warunek. Chętnie z dzieckiem, ale to też nie jest ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

połączyła nas muzyka

to był 97 rok, gorący lipiec, pojechałam z zaprzyjażnioną agencją artystyczną na Wybory Małej Miss i Mistera do Poddębic ( tak zjezdzalismy cale woj. łodzkie). Miałam kilka wyjść na scenę ( od małego śpiewam), na przemian z zespolem z Francji, prezentacja dzieciaczkow... Po czesci artystycznej ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Szkolna Miłość

Poznaliśmy się w studium. Trafiliśmy do jednej klasy. Dokładnie tak samo poznali się moi rodzice-historia lubi sie powtarzać:) Marcin od początku mnie bacznie obserwował i kręcił się koło mnie co mnie irytowało i odpychało wręcz od niego. Takie wyraźne zainteresowanie nie jest jak widać doceniane w ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Tragedie zblizaja

Witam nazywam sie Aga swojego meza poznalam w liceum, chodzilismy ze soba 7 lat kiedy postanowilismy sie pobrac. To bylo dlugie chodzenie,kilka razy nawet zrywalismy ale dla mnie to byl ten jedyny, uklada nam sie o.k. Ale zanim wzielismy slub w 2005 04 02 przezylam trgedie,w 2003 pazdziernik 3 ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Styczniowa noc w zadymionej knajpie. Chyba trochę prowokowałam los tamtymi wyjściami. Byłam na pierwszym roku studiów i rzadko wracałam do swojej mieściny. Włóczyłam się sama, siadałam zawsze w kącie przy kominku z nieodłącznym papierosem w dłoni i bezczelną miną mówiącą mniej więcej: „nie ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

parę lat temu poszłam na warsztaty OHP, mieli tam uczyć pisania CV, rozmowy kwalifikacyjnej itd. Jakiś chłopak zaczął ze mną gadać o tym, czy nie moglibyśmy zrobić jakiś wspólny interes (bo o tym też była mowa na warszatach)? Na co ja żartem przytaknęłam, że tak. W ten oto sposób przyszły wspólny ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Żeglarskie historie ;-)

Kwiecień 2004, Asia - Ja już chyba nigdy nie spotkam dziewczyny, która by była mądra, ładna, z poczuciem humoru, dobrymi manierami i no wiesz… na odpowiednim poziomie… – mój przyjaciel ze studiów, Piotrek, jak zwykle po trzech kieliszkach Smirnoffa rozpoczął narzekania na temat ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Hej dziewczyny! Moja historia wygląda zupełnei jak z brazylijskiej telenoweli. Lipiec 2004 bylam ze swoim poprzednim facetem- 4 lata. Tak długo(jak na mnie ) ze postanowiliśmy wziąć slub. Impra miała byc 14 sierpnia. Kościól, weselicho na 100 osób prawie- bo on miał ogromną rodzinke. W całym tym ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

no to ja opowiem moją historię. najpierw się przedstawię,bo nie wszyscy czytają DLA STARAJĄCYCH SIĘ. jestem ela i piszę na forum od wczoraj, ale jestem waszą fanką już dużo dłużej. a więc: na 3 roku college'u przez przypadek 30.09. dostalam propozycje pracy w szkole sredniej (j. Ang.),a ze ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Poznaliśmy się w lipcu 2004 roku, połączyła nas praca, ja pracuje w hurtowni spożywczej, On posiada własną firmę, więc los chciał abyśmy poznali się najpierw telewfonicznie,później oby dwoje dążyliśmy do tego aby poznać się bliżej. Miałam ciężkie życie bo mój ojciec był i nadal jest ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Hej dziewczyny, Mojego męża poznałam przez internet na gg. Pewnego późnego wieczoru miałam doła i chciałam pogadać. Nie plnowałam znajomości, nie szukałam faceta. Zaczepiłam kogoś... no i... po 3 tyg długich rozmów na gg postanowiliśmy się sptkać. Okazało się, że mieszkamy blisko siebie, ale ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Mój współlokator

3 lata temu... JA, koleżanka, kolega i na końcu ON. ON dołączył na czwartego, bo za drogi był czynsz jak na skromne kieszenie trzech studentów. ON-student zaoczny, niezbyt zdyscyplinowany, JA-studentka dziennych mająca swojego wymarzonego chłopaka-motocyklistę. ON i JA nie przepadaliśmy za ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Jestem ciekawa czy duzo jest takich par ktore po kilku dniach znajomosci zdecydowaly sie pobrac...tak jak to bylo w moim przypadku.... Poznalam meza w dyskotece gdzie pracowalam i po kilku zaledwie spotkaniach postanowilismy sie pobrac co oczywiscie bylo wielkim szokiem dla otoczenia tymbardziej ze ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

na sali tanecznej

Witam wszystkich serdecznie, ja jestem tu nowa i chciałabym przedstawić się, jak to na nową forumowiczkę przystało. Co prawda ani nie mamy jeszcze potomstwa, ani na razie ślubu. Ale plan jest :-)) W przyszłym roku pewnie weźmiemy ślub, a o Baby chciałabym starać się od sierpnia 2006. ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

To był szalony krok

Moja historia jest banalna... Byłam z kimś 7lat....do dzis nie wiem, po cholerę ja tyle czasu straciłam... Były plany, marzenia i imiona dla dzieci, taka zabawa w dorosłość. Po skończeniu szkół średnich (ja poszłam na studia on nie) wynajęliśmy mieszkanie w stolicy. I tu sprawdziło się ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Moje przeznaczenie

Wypiłam sobie właśnie piwko, mężuś w pracy i tak jakoś natchnęło mnie, żeby napisac o tej naszej miłości. Ta historia może wydać się na pierwszy rzut oka zwyczajna, ja jednak widzę w tym przeznaczenie, wszystkie znaki jakie daje nam życie mówią, że to się musiało tak skończyć... Pierwsze ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

impreza:)

od jakiegos czasu nie ukladalo mi sie z moim eks.wspolny wyjazd do londynu, ktory mial nas wzmocnic, tak naprawde okazal sie totalnym nieporozumieniem.ja wrocilam do polski, chlopak pojechal do irlandii, ale jakos ciagnelismy ten zwiazek.bylismy razem 5 lat, to szmat czasu.i mimo, ze nie bylo ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

Internetowe gg

Rodzice mi zalozyli internet w domu....zaczelam sobie wchodzic na rozne strony...potem dowiedzialam sie o gg zalozylam sobie..gadalam bardzo duzo wieczorami i ktoregos dnia dokladnie 15 maja 2004 roku odezwal sie do mnie Pawel gadalismy codziennie po pare godzin i po 2 dniach spotkalismy sie ...

CZYTAJ WIĘCEJ +

trudna miłość

U mnie było zupełnie inaczej. Zapoznaliśmy się w pracy w lipcu 2003 r., pracując jako księgowa wypłacałam wypłatę i... spotkałam swojego przyszłego męża ale droga do naszego szczęścia była bardzo długa bo aż prawie 2 lata na siebie czekaliśmy. On miał dziewczynę o której ja dowiedziałam się ...

CZYTAJ WIĘCEJ +
Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
Logo
Enable registration in settings - general