Marcelek praktycznie od urodzenia zasypiał wieczorem sam położony do łóżeczka i to bardzo szybko (może z 10 minut). A wczoraj... jakiś koszmar! Położony do łóżka poleżał spokojnie jakieś pół godziny (ale nie zasnął) a następnie zaczął wyć. W końcu po ponad 3 godzinach prób (do tego paracetamol, ...
CZYTAJ WIĘCEJ +