Choć od dnia porodu minęło już pół roku, obrazy z tamtych dni, godzin są nadal b.wyraźne. Maluszek wg wyliczeń miał się pojawić 3.05.2002 ale...wcale mu się nie spieszyło. Od 3.05 robiłam codziennie KTG, i nic, żadnych skurczy, bólu- byłam tylko zniecierpliwiona. 10.05. ordynator zadecydował: pani ...
CZYTAJ WIĘCEJ +