Nauczanie zdalne wprowadzane w ostatnich latach ze względu na szalejącą pandemię spowodowało w szkołach wiele chaosu, a najbardziej ucierpieli na niej oczywiście uczniowie. Dlatego teraz, gdy pandemia nieco się uspokoiła, wszyscy mieli nadzieję, że lekcje online całkiem odejdą w zapomnienie. Okazuje się jednak, że zajęcia zdalne mogą wrócić, ale tym razem nie przez pandemię. Kiedy zdalne nauczanie 2022/23 może znów zostać wprowadzone i z jakiego powodu?
Kiedy zdalne nauczanie 2022/23?
Wydawałoby się, że naukę zdalną, czyli prawdopodobnie największy koszmar rodziców i nauczycieli, mamy już za sobą. Pandemia w ostatnich miesiącach gwałtownie wyhamowała, głównie dzięki pojawieniu się nowego wariantu wirusa i szczepionek. Temat nauki zdalnej również na dłuższy czas zniknął z przestrzeni publicznej. Jak jednak można było przewidzieć, powrócił ponownie wraz z rozpoczęciem roku. Wszystko z powodu zmian w prawie, które obowiązują od 1 września. Rząd wprowadził nowelizację przepisów dotyczących procedury przechodzenia placówek na nauczanie zdalne. W specjalnym rozporządzeniu rządzący wskazali, że oprócz zagrożenia w postaci pandemii, szkoły oraz przedszkola mogą być zamykane również w innych okolicznościach. W dokumencie uwzględniono w sumie cztery przypadki stanowiące podstawę do zawieszenia zajęć stacjonarnych, a są to:
- organizacja i przebieg imprez ogólnopolskich lub międzynarodowych, które stanowiłyby zagrożenie dla uczniów,
- zbyt niska temperatura zewnętrzna lub w pomieszczeniach, w których są prowadzone zajęcia z uczniami, zagrażająca zdrowiu uczniów,
- sytuacja epidemiologiczna,
- inne nadzwyczajne zdarzenie zagrażającym bezpieczeństwu lub zdrowiu uczniów.
Szereg spekulacji pojawiła się zwłaszcza z powodu punktu mówiącego o temperaturze. Część rodziców uważa, że może to być rodzaj zabezpieczenia na wypadek, gdyby z powodu braku surowców czy ich cen, niemożliwe było odpowiednie ogrzanie szkoły.
Zgodnie z rozporządzeniem dyrektor będzie mógł zawiesić tymczasowo zajęcia, jeśli wystąpią któreś z powyższych okoliczności. Po upływie maksymalnie dwóch dni, o ile zagrożenie wciąż będzie, powinien zarządzić nauczanie zdalne. Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami w każdej placówce powinno być minimum 18 stopni, aby lekcje mogły się odbywać.
Zobacz: Karta Dużej Rodziny – lista partnerów 2022. Gdzie skorzystamy ze zniżek?
Nauka zdalna wróci z powodu braku ogrzewania?
Nowe przepisy wywołały sporo zamieszania, a część rodziców nie ukrywa, że nadchodząca zima budzi istotne obawy. Mimo to rząd zapewnia, że doniesienia o możliwym zamknięciu szkół z powodu braków ogrzewania są całkowicie bezzasadne. Przedstawiciele resortów wspominali również o tym, że w razie potrzeby samorządy mogą liczyć na specjalne dotacje celowe.
Obowiązkiem władz samorządowych, w tym wypadku, jest zapewnienie bezpieczeństwa funkcjonowania szkół, szkół publicznych i nie widzę możliwości, żeby jakiś włodarz: wójt, burmistrz, prezydent, doprowadził do sytuacji, w której takie coś będzie miało miejsce. Po to działamy z wyprzedzeniem wielomiesięcznym, aby tego typu sytuacje rozwiązywać i samorządy, tak jak wspomniałem, też będą.
rzecznik rządu Piotr Müller, cytat za prawo.pl
Rozporządzenie ma być wyłącznie rodzajem instrukcji działania w przypadku wystąpienia zdarzeń losowych. Zdaniem władz braku ogrzewania do takich nie można zaliczyć
Przepisy o możliwości zawieszenia zajęć na czas oznaczony odnoszące się do niskich temperatur lub zdarzeń, które mogą zagrozić zdrowiu uczniów funkcjonują od 2003 r. Regulują sytuacje nieprzewidziane, o charakterze losowym, natomiast nie zwalniają i nie mogą być pretekstem dla organu prowadzącego do rezygnacji z obowiązków określonych w przepisach prawa
strona gov.pl
Zapewnienia rządzących nie do końca jednak uspokajają wszystkich zainteresowanych. Komentarze większości internautów w tej sprawie można podsumować jednym zdaniem: „Pożyjemy, zobaczymy”.
Rodzice i uczniowie pytają, kiedy będzie zdalne nauczanie 2022/23
Na razie nie padła żadna konkretna data, jeśli już to najprawdopodobniej zimą.
Rodzice spodziewają się, że ogłoszenie nauki zdalnej może pojawić się zimą, gdy spadnie temperatura.
Nauczanie zdalne może powrócić zimą, jeśli pandemia znów uderzy lub np. w momencie, gdy samorządy nie będą w stanie zapewnić w szkołach ogrzewania. Rząd zapewnia jednak, że ta druga opcja jest niemożliwa.