Prokuratura w Katowicach prowadzi śledztwo w sprawie śmierci noworodka i jego matki rodzącej w szpitalu w Pyskowicach. Zdarzenie miało miejsce 3 miesiące temu. Pan Marcin, mąż kobiety i ojciec maluszka, walczy o sprawiedliwość.
Kobieta zmarła tuż po porodzie
Pani Katarzyna 3 miesiące temu trafiła do szpitala w Pyskowicach. Była już w 41 tygodniu ciąży, podano jej więc oksytocynę wspomagającą akcję porodową. Ciężarna za zgodą lekarzy miała rodzić siłami natury. W tej samej placówce 3 lata wcześniej przyszła na świat pierwsza córeczka pary. W czasie pierwszego porodu wystąpiły komplikacje, co zmusiło lekarzy do przeprowadzenia cesarskiego cięcia. Dla pracowników szpitala powinien więc to być sygnał, że kobieta musi być pod ścisłą opieką w czasie drugiego porodu.
Podczas badania KTG okazało się, że tętno dziecka nie jest prawidłowe. Matka nie miała siły przeć, więc zdecydowano się na użycie próżnociągu. Jak pisze portal o2.pl wraz z noworodkiem Pani Katarzynie wypadło łożysko. Mimo, że dziecko natychmiast zostało reanimowane, noworodka nie udało się uratować. Kobieta zdążyła jeszcze pożegnać i ucałować maluszka, po czym straciła przytomność.
Tuż po porodzie pani Katarzyna dostała krwotoku. Jeszcze tej samej nocy dwukrotnie doszło do zatrzymania akcji serca kobiety. Usunięto jej narządy rodne, przetoczono krew i podano leki. Mimo to po 9 godzinach od porodu kobieta zmarła.
Pustka nie do wypełnienia
Pan Marcin, mąż pani Katarzyny, nie kryje, że zdarzenie wywróciło jego świat do góry nogami. Nie chce się jednak poddawać, bo musi teraz pełnić rolę ojca i matki dla trzyletniej córeczki. Jednocześnie pragnie dojść prawdy w sprawie niespodziewanej śmierci swojego dziecka i żony. Jak wykazało śledztwo, lekarze w szpitalu w Pyskowicach nie monitorowali tętna maluszka regularnie oraz zignorowali niepokojące wyniki.
Jak przyznał dr Ryszard Frankowicz ekspert ginekologii i położnictwa, w rozmowie z Uwaga TVN były to pierwsze uchybienia, które następnie nawarstwiły się i tym samym w pewnym stopniu przyczyniły się do śmierci maluszka i matki. Lekarze w momencie, kiedy wystąpiły silne nieprawidłowości zdecydowali się na zastosowanie próżniociągu, choć zdaniem innych specjalistów powinni zdecydować się na cesarkę.
Pan Marcin dodaje, że sam musi się jeszcze uporać z tym, co przydarzyło się jego rodzinie, ale teraz skupia się na opiece nad trzyletnią córeczką. Zapytany przez dziennikarkę Uwaga TVN, czy kiedykolwiek będzie w stanie wypełnić pustkę po zmarłej mamie powiedział:
Ta pustka nigdy nie zostanie wypełniona, ale postaram się, aby jak najmniej ją odczuwała.
Śledztwo w sprawie nadal jest w toku.
[Zdjęcie główne: depositphotos.com]
Pytania jawne matura 2025. Pula zagadnień uległa dużym zmianom. Ma być trudniej
Przebranie na pierwszy dzień wiosny. Jaki strój przygotować na tę okazję?
Kiedy siać rzeżuchę na święta? Ten termin to gwarancja pięknej rośliny na święta
Zabawki edukacyjne na Dzień Dziecka. Najlepsze pomysły na kreatywny i oryginalny prezent
Odkryj siłę przyjaźni i weź udział w konkursie z Tomkiem i Przyjaciółmi
Jak dzielić się jajkiem wielkanocnym? To ważny moment podczas świątecznego śniadania
- Rodzice.pl
- Newsy
- Kobieta urodziła martwe dziecko. Po kilku godzinach również zmarła
Ślub i wesele w niedzielę
Coraz częściej spotykam się wśród znajomych i nie tylko z przyjęciami weselnymi organizowanymi w niedzielę. Zaczęło mnie zastanawiać, czemu tak wzrosła ilość “niesobotnich” wesel i jakie są zalety oraz wady...
Czytaj dalej →5 bazgrołów, które zrozumieją tylko młodzi rodzice
Zaczęło się niewinnie od rysunku matki karmiącej piersią, która nie może dosięgnąć telefonu (patrz poniżej), który znalazłem u kogoś na Instagramie. Rysunek nie był podpisany, ale spodobał mi się na...
Czytaj dalej →Co zamiast kwiatów na wesele?
Od kilku lat panuje moda na wręczanie różnych drobiazgów podczas składania Młodej Parze życzeń pod Kościołem, zamiast kwiatów. Przyznam szczerze, że bardzo mi się ta moda podoba. Nie jest tajemnicą,...
Czytaj dalej →