Z powodu coraz liczniej pojawiających się ognisk wirusa w szkołach, z każdym dniem przybywa uczniów, którzy trafiają na kwarantannę i muszą uczyć się zdalnie. Aktualnie obowiązkowa kwarantanna trwa 10 dni. Nagła zmiana trybu nauczania wywołuje jednak spory chaos, a także utrudnia i rozbija dotychczasowy regularny system pracy. W związku z tym rząd rozważa skrócenie kwarantannych dla dzieci. W tej sprawie wypowiedział się minister Czarnek. Czy krótsza kwarantanna uczniów już wkrótce zostanie wprowadzona?
Krótsza kwarantanna uczniów?
Jak wynika z danych Ministerstwa Edukacji, rośnie liczba szkół, które muszą rozpocząć nauczanie zdalne lub hybrydowe z powodu wykrycia ogniska wirusa. W zależności od tego, jak duże jest ognisko, na kwarantannę kierowane są poszczególne klasy lub cała szkoła. Obecnie okres trwania kwarantanny wynosi 10 dni i dokładnie tyle dzieci muszą spędzić w domu po kontakcie z zakażoną osobą. Jeśli w tym czasie nie pojawią się żadne objawy Covid-19, po upływie tego czasu dziecko zostaje automatycznie zwolnione z kwarantanny.
Zobacz też: Jak sprawdzić czy dziecko jest na kwarantannie?
Kwarantanna to czas na obserwację, czy doszło do zakażenia – w warunkach domowych, ponieważ jeśli doszło do niego, nawet bezobjawowego czy skąpoobjawowego, to grozi to dalszą transmisją wirusa. Zakaźność pojawia się przed objawami klinicznymi.
prof. Joanna Zajkowska z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku
Kwarantanna uczniów oznacza przymusowe nauczanie zdalne. Takie rozwiązanie jest oczywiście koniecznością, ale jednoczenie wprowadza sporo zamieszania. Nauczyciele przyznają, że rozbija to regularność pracy i utrudnia przekazywanie wiedzy, a co za tym idzie – opóźnia przerabianie materiału. W związku z tym rząd rozważa opcje skrócenia kwarantanny dla uczniów. Z najnowszych doniesień wynika, że wprowadzone zostaną pewne modyfikacje w aktualnych przepisach. Po zmianach dzieci mają być wysyłane na test i jeśli wynik będzie negatywny, to będą mogły wrócić do szkoły przed upływem 10 dni.
Dziś kwarantanna wynosi dziesięć dni, ale gdyby wynosiła mniej niż tydzień, byłoby jeszcze lepiej
minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek
Zobacz: Dziecko na kwarantannie 2021 – co z rodzicami? Jak wygląda opieka?
Rząd rozważa skrócenie kwarantanny
Na razie nie wiadomo, kiedy krótsza kwarantanna dla uczniów może wejść w życie. Z aktualnych informacji wynika, że rząd konsultuje się w tej sprawie z ekspertami, którzy przedstawią swoje zalecenia i wytyczne. Najważniejszą kwestią wymagającą specjalistycznej opinii jest określenie, po jakim czasie od kontaktu z zarażonym można przeprowadzić test, aby wynik był wiarygodny.
Nie ma jeszcze konkretnego stanowiska w tej sprawie, ale wydaje się, że jednym z możliwych scenariuszy jest skrócenie kwarantanny uczniom do około 7 dni. Pod warunkiem że po tym czasie zostanie wykonany test i jego wynik będzie negatywny. Pojawiły się jednak także głosy, że dziecko zostanie skierowane na test nawet po 3-4 dniach od rozpoczęcia kwarantanny. W ten sposób rzeczywiście można by ograniczyć nauczanie zdalne do minimum. Jeśli większość klasy uzyska negatywny wynik badania na Covid-19. Ostateczna leży jednak w gestii Ministerstwa Zdrowia i współpracujących z nim ekspertów w dziedzinie wirusologii oraz Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
Nie jestem przedstawicielem Ministerstwa Zdrowia i się na tym nie znam, ale jeśli taki powrót byłby możliwy i bezpieczny z punktu widzenia bezpieczeństwa zdrowia dzieci i młodzieży, to optowałbym właśnie za tym, żeby tę kwarantannę skrócić maksymalnie.
minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek
Zobacz też: Zasiłek opiekuńczy a zamknięta szkoła? ZUS przypomina, że za naukę zdalną przysługują dodatkowe pieniądze