Co zrobić ze skoszoną trawą? Wyrzucenie jej to najgorsza z możliwych opcji. Lepiej wykorzystać jeden z patentów stosowanych przez ogrodników. Twój ogród ci za to podziękuje.
Skoszona trawa to nic innego jak pokos. W wielu przypadkach ląduje on w koszu. Warto natomiast wiedzieć, że pokos jest bogaty w substancje odżywcze, co sprawia, że ogrodnicy często wykorzystują go w ogródku. W jaki sposób? Podpowiadamy.
Gdzie wyrzucać ściętą trawę? Zamiast do kosza, lepiej pod krzewy!
Skoszona trawa zawiera dużo azotu i fosforu. Nada się zatem do ściółkowania. Cienka warstwa rozsypana w ogrodzie zapobiegnie wysychaniu gleby oraz ochroni ją przed nadmiernym przegrzaniem. Co najważniejsze, pomoże pozbyć się uciążliwego problemu, jakim są chwasty. Pokos w ogrodzie zapobiega ich rozwojowi. Z czasem składniki przedostają się głębiej do podłoża, poprawiając jej żyzność oraz napowietrzenie. Ściętą trawę można wykorzystać zarówno pod drzewa oraz krzewy, jak i kwiaty kwitnące czy też ogródek warzywny.
Co zrobić ze skoszoną trawą? Zrób mulczowanie trawnika
Mulczowanie trawnika, a więc pokrycie murawy rozdrobionym pokosem, to podstawowy zabieg pielęgnacyjny w ogrodzie. W ten sposób nie tylko ograniczamy parowanie wody, ale też w naturalny i ekologiczny sposób odżywiamy trawę. Zabieg musi być przeprowadzany regularnie, ale z umiarem, aby na powierzchni nie utworzył się tzw. filc. W tym celu trzeba pamiętać o 3 podstawowych zasadach:
- przed rozsypaniem pokosu, należy upewnić się, że jest on suchy – ułatwi to rozprowadzanie,
- pokos musi być drobno pocięty – szybciej ulegnie rozkładowi,
- pokos nie może zawierać starych źdźbeł ani łodyg.