18 rolek papieru toaletowego, kupionych na czas kwarantanny, dzieci postanowiły wykorzystać w bardziej kreatywny sposób [uważajcie na swoje zapasy! ;)] papier toaletowy

18 rolek papieru toaletowego, kupionych na czas kwarantanny, dzieci postanowiły wykorzystać w bardziej kreatywny sposób [UWAŻAJCIE na swoje zapasy! ;)]

O znikającym z półek sklepowych papierze toaletowym po sieci krążą już legendy (o setkach memów nie wspominając). Jak się okazuje, nie tylko w Polsce papier toaletowy to towar deficytowy, który starają się magazynować wszyscy. W całe to papierowe szaleństwo nie dały się wkręcić dzieci. Tzn. dały, ale w zupełnie inny sposób.

Kreatywne podejście do papieru toaletowego

Dziecięca wyobraźnia nie zna granic. Nie straszne jej mury domów i mieszkań, w których aktualnie zostały zamknięte. Jak się okazuje, nawet papier toaletowy może być dla nich elementem świetnej zabawy. Chcąc go magazynować, powinniśmy go zabezpieczyć przed najmłodszymi.

Co się stało z papierem toaletowym?

Ed Cumming, londyński dziennikarz zamieścił na swoim Twitterze zdjęcie wanny, która była wypełniona dziecięcymi zabawkami i dziwną białą mazią. Wanna należała do jego koleżanki, która w strachu przed konsekwencjami szalejącego koronawirusa COVID-19 zaopatrzyła się w większe ilości produktów pierwszej potrzeby. Jedną z tych rzeczy było 18 opakowań rolek toaletowych. Ku zdziwieniu kobiety, zapas towaru błyskawicznie został wykorzystany przez jej dzieci. Otóż tajemnicza białą mazią, która wypełniała wannę, była woda, w której dzieci zamoczyły wszystkie rolki papieru toaletowego, jakie kupiła ich zaradna mama. Trzeba przyznać, że musiała to być niesłychanie kreatywna zabawa!

Deficytowy towar

Kiedy ludzi ogarnia panika, nie potrafią kontrolować swoich konsumpcyjnych zachowań. W strachu przed utratą kontroli nad swoimi zapasami spożywczymi i innymi niezbędnymi produktami (jakim jest między innymi papier toaletowy), kupują dużo więcej niż nakazuje zdrowy rozsądek. Otóż, papier toaletowy w wielu krajach na świecie okazał się niezwykle cennym produktem. Znikał on z półek sklepowych w niezwykle szybkim tempie. W meandrach mediów społecznościowych można znaleźć wiele zdjęć, które ukazują skalę dokonywanych zakupów.

Australijski Andrew Backhause dziennikarz newsowy, na swoim koncie na Twitterze zamieścił film, na którym widać jak duża panika panuje wśród obywateli Australii. Zaapelował również o opanowanie emocji związanych z robieniem nadmiernych zakupów.

W sklepie Bei Penny w Charlottenburgu w Niemczech na półkach sklepowych można było przeczytać informację, że sklep już nie ma żadnego papieru toaletowego i innych podobnych produktów.

Sytuację w Hanowerze skomentował hiszpański autor Fernando Aramburu wymownym wpisem:

“Mój niemiecki supermarket. Dziś jest sobota. Było wszystko (owoce, mięso, napoje, nabiał), ale ani jednej rolki papieru toaletowego. Powiedziano mi, że to z powodu paniki wywołanej koronawirusem. Godny podziwu naród, który w nagłych wypadkach uważa za priorytet wycieranie swojego ty*%#ka”

Nawet w Japonii, w której papieru toaletowego używa się w trochę innym celu niż u Europejczyków czy Amerykanów i którzy słyną z opanowania nawet w kryzysowych sytuacjach – papieru toaletowego zabrakło.

Kreatywne wykorzystanie nadwyżek

Oprócz wspomnianych we wstępie memach dotyczących papieru toaletowego, w social mediach można znaleźć coraz ciekawsze zdjęcia i filmy z wykorzystaniem „papierowych nadwyżek”.
Na mojej ulubionej od kilku dni facebookowej grupie KORPO – grupa wsparcia, pojawiło się między innymi takie oto piękne odniesienie do filmu Cast Away:
18 rolek papieru toaletowego, kupionych na czas kwarantanny, dzieci postanowiły wykorzystać w bardziej kreatywny sposób [uważajcie na swoje zapasy! ;)] toaletowy wilson
Autor zdjęcia: Mikołaj Ryczkowski

Ograniczenia w sklepach w Polsce

Polacy rownież robili zakupy na masową skalę. Ze sklepów znikały w ilościach hurtowych produkty spożywcze i środki higieniczne, w tym papier toaletowy. Puste półki wzbudzały zbyt wiele niepokoju wśród klientów. Widząc, iż brakuje towarów pierwszej potrzeby, kupowali oni nieograniczone ilości tego produktu w sklepach, w których były jeszcze one dostępne. Z tego względu niektóre sieci sklepów postanowiły wprowadzić ograniczenia co do ilości zakupu konkretnych produktów.

Sieci drogerii Rossmann pojawił się komunikat:

“W trosce o dobro wszystkich klientów ustalamy limit sprzedaży wybranych artykułów na maksymalnie 3 sztuki na osobę. Dziękujemy za wyrozumiałość”

Tesco natomiast wprowadziło zmiany w systemie zakupów on-line:

„Ograniczony asortyment. W niektórych kategoriach ograniczyliśmy maksymalną liczbę sztuk przy jednorazowym zakupie do 6, by umożliwić wszystkim dostęp do niezbędnych produktów. Zrobimy co w naszej mocy, by utrzymać pełny asortyment w naszych sklepach, jednak niektóre produkty mogą być w ograniczonej ilości lub niedostępne”

Co z tymi wszystkimi rolkami?

Jak już kryzys minie, papier nie musi się zmarnować. Może nie koniecznie powinniśmy go rozpuszczać w wannie, ale można z jego pomocą zaangażować najmłodszych w naprawdę kreatywne zabawy.