Patorekolekcje w toruniu. Poniżanie, wyzwiska i roznegliżowana kobieta na ołtarzu. Jest oświadczenie kurii patorekolekcje w toruniu

Patorekolekcje w Toruniu. Poniżanie, wyzwiska i roznegliżowana kobieta na ołtarzu. Jest oświadczenie kurii

Roznegliżowana kobieta, popychanie, przyciskanie do podłogi, wyzywanie od sz*at i dz*wek. Nie, to nie sceny z filmów dla dorosłych, ale widowisko, które obejrzała toruńska młodzież podczas tegorocznych rekolekcji w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego. Zszokowani uczestnicy postanowili uwiecznić kontrowersyjne „przedstawienie”, które przygotowała dla nich grupa ELO na zlecenie diecezji. Nagrania szybko obiegły sieć i wywołały oburzenie nie tylko wśród rodziców, ale także urażonych wiernych. Jak patorekolekcje w Toruniu komentuje kuria? Czy na miejscu doszło do przestępstwa?

Patorekolekcje w Toruniu. Przemoc, poniżanie i sceny w stylu BDSM na ołtarzu

W ramach wielkanocnych rekolekcji przeznaczonych dla uczniów szkół ponadpodstawowych w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu uczestnikom zaprezentowano dość niestandardowe widowisko. Zamiast tradycyjnego wykładu czy rozmowy z duchownym, Diecezja Toruńska postanowiła zaangażować specjalną grupę aktorów, którzy przygotowali szokującą inscenizację. Na nagraniach z wydarzenia widać kobietę, która – w połowie rozebrana (zostają jej zdjęte spodnie) – jest poniżana, popychana, przyciskana twarzą do ziemi, a pozostali aktorzy wyzywają ją, nie przebierając w słowach: “Zamknij ryj, sz**to! Ty nie jesteś człowiekiem, rozumiesz? Jesteś moim kundlem”. Ostatecznie kobieta zostaje zamknięta w klatce.

Na udostępnionych w sieci nagraniach widać i słychać, że oglądająca widowisko młodzież jest częściowo rozbawiona dziwnymi obrazami, a jednocześnie zszokowana tym, co właśnie zobaczyli. Nie należy zapominać, że wśród zgromadzonych były także osoby niepełnoletnie, które raczej nie powinny oglądać takich scen, zwłaszcza w kościele. W jednej z zainscenizowanych scen widać np. jak aktorzy piją alkohol. Zapytany o tę sprawę ks. Mariusz Piotr Wojnowski, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezji Toruńskiej, stwierdził, że „to tylko scenka” i podkreślał, że w butelce nie było prawdziwego trunku, choć przyznał jednocześnie, że występująca grupa posunęła się nieco za daleko.

Zobacz: Nowe propozycje Ordo Iuris dla szkół. Religia na maturze i duchowni w komisji egzaminacyjnej

Toruń rekolekcje 2023. Jest zawiadomienie do prokuratury

Jak poinformowała diecezja na swoim profilu na Facebooku, rekolekcje odbywają się pod hasłem „WAKE UP” [z angielskiego „obudź się”]. I rzeczywiście można śmiało powiedzieć, że wydarzenia zarejestrowane na nagraniach z toruńskiego kościoła idealnie wpisują się w ustalone hasło przewodnie – od poniedziałku wywołały ogromne poruszenie. Sprawę nagłośnił również Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który postanowił złożyć do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zgodnie z polskim prawem nieletnim nie można pokazywać scen z użyciem przemocy, zwłaszcza nacechowanych elementami przemocy seksualnej.

O niekonwencjonalnych rekolekcjach zrobiło się na tyle głośno, że do sprawy musiała oficjalnie odnieść się także kuria. W wypowiedziach jej przedstawiciele podkreślają, że za widowisko odpowiedzialna była wynajęta, zewnętrzna grupa ELO. Księża przyznali, że przedstawione sceny były „przekroczeniem granic” i podkreślili, że w następnych dniach rekolekcje przebiegną w spokojniejszej atmosferze.

Mamy świadomość, że nadużyte zostało zaufanie szkół i nauczycieli, którzy włączyli się w promocję wydarzenia. Rozumiemy także oburzenie wielu wiernych, dotkniętych tym, że inscenizacja miała miejsce w świątyni.

Jak wiadomo, oświadczenie nie kończy jeszcze całej sprawy. Po złożeniu oficjalnego zawiadomienia analizą tych wydarzeń powinna zająć się prokuratura.

Sprawdź też: