Pięcioraczki przyszły na świat w Krakowie. W domu powita ich siedmioro rodzeństwa! Jak się czują maluszki?

Taki przypadek zdarza się naprawdę raz na długi czas. Nic zatem dziwnego, że pięcioraczki, które przyszły na świat w jednym ze szpitali w Krakowie wzbudziły prawdziwą sensację. Jeszcze większym zaskoczeniem niż sama ciąża może być fakt, że noworodki powitane zostały na świecie nie tylko przez rodziców, ale też przez siódemkę starszego rodzeństwa. Jak się czują mama i maluszki?

W Krakowie urodziły się pięcioraczki. Mają siódemkę rodzeństwa!

Statystyki są w tym przypadku jednoznaczne – wydarzenie, które miało miejsce w minioną niedzielę w Szpitalu Uniwersyteckiego w Krakowie, jest niezwykłą rzadkością. Narodziny pięcioraczków zdarzają się bowiem raz na 52 miliony ciąż. Tymczasem krakowska placówka miała z nimi do czynienia już po raz drugi.

12 lutego na świat przyszła tam jednocześnie aż piątka rodzeństwa – 3 dziewczynki i 2 dwóch chłopców. Zespół oddziału położnictwa i perinatologii pod kierownictwem profesora Huberta Hurasa profesjonalnie zaopiekował się zarówno maluszkami, jak i mamą, która musiała spędzić na oddziale aż 9 tygodni przed porodem. Ciąże wieloracze często kończą się wcześniejszym porodem, a w tym przypadku była to ciąża wyjątkowo skomplikowana, dlatego dzieci muszą pozostać dłużej w szpitalu i mieć zapewnioną odpowiednią opiekę. Noworodki trafiły do inkubatorów, ale – jak informują lekarze – rokowania są bardzo dobre, ponieważ dzieci oddychają już samodzielnie z niewielkim wsparciem.

Początkowo trzy dziewczynki wentylowały się z niewielką pomocą tak zwanego nieinwazyjnego wsparcia oddechowego, a dwóch dżentelmenów musiało być wentylowanych przy pomocy mechanicznej wentylacji. W tej chwili wszystkie dzieci pozostają na wentylacji nieinwazyjnej, co daje nam nadzieję, że ich płuca będą się rozwijać coraz lepiej i coraz szybciej i będziemy mogli obniżać stężenie tlenu, które w tej chwili i tak nie jest wysokie.prof. Ryszard Lauterbach, p.o. kierownika Oddziału Klinicznego Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie

Dzieci przyszły na świat w polsko-brytyjskiej rodzinie. Mama noworodków pochodzi z Podkarpacia, a swojego męża poznała w Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, małżeństwo ma już siedmioro dzieci, w tym dwie pary bliźniaków – najstarsza pociecha ma 12 lat, a najmłodsza (poza pięcioraczkami) – 10 miesięcy. Podczas pobyt pani Dominiki w szpitalu tata musiał więc radzić sobie ze sporą gromadką.

Dzieci nie wiedziały początkowo, że będzie ich o pięcioro więcej. Powiedzieliśmy o trójce. Nie chcieliśmy ich przerażać. Nie chcieliśmy też, żeby poszły do szkoły i rozpowiadały takie nowiny. Zdarzył się cud, zaszłam w taką ciążę. Planowaliśmy ósme dziecko, a okazało się, że dzieci będzie więcej.Pani Dominika, mama pięcioraczków

Zobacz: Rodzice zostawili dziecko na lotnisku, bo nie kupili mu biletu. Zamierzali wsiąść na pokład bez niego

Pięcioraczki w Polsce

Rodzice zdradzili również imiona dzieci. Pięcioraczki z Krakowa będą nazywały się Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy. Maluszki ważą od 710 do 1400 gramów i mierzą ok. 40 centymetrów każde. Wszystko wskazuje na to, że najbliższe kilka tygodni spędzą w szpitalu, zanim będą mogły poznać pozostałe rodzeństwo.

Sprawdź też:

Dodaj komentarz

Gry i zabawy dla dzieci

LEGO matematyka: Ułamki na klockach LEGO

Jednym z punktów na mojej “Ojcowskiej Bucket List” jest zarażenie córki miłością do matematyki. Sporym sukcesem będzie brak jej niechęci do tego przedmiotu. Tak się złożyło, że trafiłem dziś na...

Czytaj dalej →
Atrakcje weselne

Stół wiejski na weselu

Przygotowujesz tradycyjne, wiejskie wesele? Pamiętaj o wiejskim stole, który ostatnio coraz częściej pojawia się nie tylko na wiejskich weselach. Stół wiejski to nie tylko smaczne jedzenie, ale również dodatkowy wystrój...

Czytaj dalej →
Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
Logo