Problemy młodych rodziców
W ostatni piąteczek na naszym ołpen spejsie zasłyszałem ten oto rodzicielski suchar:
Przypomniał mi on wpis, który czytałem na jakimś blogu rodzicielskim.
Wpis dotyczył rzeczy, które rodzice robią TYLKO przy pierwszym dziecku.
Było ich piętnaście.
Wybrałem z nich dziewięć, które miały lub mają miejsce u nas.
Ciężko mi sobie wyobrazić, że przy drugim dziecku nie będziemy robić żadnej z nich.
1. Sprawdzaliśmy czy Zuzia oddycha:
Teraz robimy to zdecydowanie rzadziej.
Zuzia śpi bardzo “energicznie”. Z daleka widać, że oddycha. 🙂
Przez pierwsze dwa tygodnie tak dobrze nie było.
Dosłownie “spała jak zabita”.
2. Wyparzaliśmy butelki po każdym karmieniu:
To także robimy zdecydowanie rzadziej.
Na początku jednak butelki lądowały w sterylizatorze niemalże po każdym karmieniu.
3. Nie pozwalaliśmy dotykać obcym Zuzię
Do tej pory jak “obce” osoby noszą ją na rękach to mam serce pod gardłem 🙂
4. Oddycha czy nie oddycha?
🙂
5. Obsesyjnie myliśmy ręce
Przed i po każdej zmianie pieluchy. Przed i po karmieniu.
Do tego kilka razy takna wszelki wypadek.
Dużo szarego mydła (takie poleciła położna) zużyliśmy w zeszłym miesiącu.
6. Kupowaliśmy zbyt dużo ubranek
Znajomi radzili kupić maksymalnie 3-5 par ubranek w rozmiarze 56.
Nie wytrzymałem w tym ograniczeniu.
(Nie)stety Zuzia z pierwszego rozmiaru wyrosła po dwóch tygodniach.
Niektórych ubranek nie zdążyła założyć nawet raz.
7. Zbyt często je praliśmy
Tutaj to ja przesadzałem.
Za każdym razem gdy Zuzia się spociła chciałem ją przebierać.
O plamkach nawet nie ma co wspominać. 🙂
8. Przepakowywaliśmy torbę z pieluchami
Do tej pory to robimy.
Za każdym razem gdy jedziemy do kogoś w odwiedziny zabieramy zbyt dużo pieluch i innych akcesoriów.
9. Ale czy Ona na pewno oddycha?
No cóż. Zawsze miło na nią popatrzeć.
Zwłaszcza, gdy nie płacze. 🙂
Pytanie do rodziców więcej niż jednego dziecka:
Naprawdę nie robiliście przy drugim dziecku żadnej z tych dziewięciu rzeczy?
- 1. Sprawdzaliśmy czy Zuzia oddycha:
- 2. Wyparzaliśmy butelki po każdym karmieniu:
- 3. Nie pozwalaliśmy dotykać obcym Zuzię
- 4. Oddycha czy nie oddycha?
- 5. Obsesyjnie myliśmy ręce
- 6. Kupowaliśmy zbyt dużo ubranek
- 7. Zbyt często je praliśmy
- 8. Przepakowywaliśmy torbę z pieluchami
- 9. Ale czy Ona na pewno oddycha?
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Prezent dla nauczyciela na koniec roku. Te pomysły to strzał w dziesiątkę!
Najlepsze prezenty na Dzień Dziecka dla pięciolatki. 9 rozwijających i kreatywnych propozycji
Piękne życzenia dla dziecka. Czego życzyć dziecku z okazji ważnych uroczystości?
Strój rodziców na komunię dziecka. Jak się ubrać na uroczystość? Najciekawsze propozycje i inspiracje
Koniec roku maturzystów 2024. Kiedy uczniowie poznają swoje oceny i przystąpią do egzaminów?
- Rodzice.pl
- Rodzice
- Rozrywka
- Problemy młodych rodziców
Gry mojej młodości: Państwa Miasta, Statki i nie tylko
Podobno jestem z pokolenia, które jako ostatnie pamięta czasy “przed internetem”. No cóż: starość nie radość 🙂 Mimo wielu zalet jakie niesie ze sobą WWW, z sentymentem wracam myślami do...
Czytaj dalej →9 Księżniczek Disneya w roli mamy
Isaiah Keith Stephens na swoim Instagramie nazwał siebie Disney Mashup Guy. Nic więc dziwnego, że magazyn Cosmopolitan z okazji Dnia Matki poprosił go o przygotowanie grafik przedstawiających księżniczki (i jedną...
Czytaj dalej →Przygotowania do ślubu – od czego zacząć?
Zaręczyliście się, powiadomiliście o tym fakcie rodzinę i co dalej? Od czego zacząć przygotowania do ślubu? Co jest ważne, a co mniej? Zobaczcie! Wbrew pozorom przygotowania do ślubu nie są łatwe....
Czytaj dalej →
4 komentarzy: Problemy młodych rodziców
Mojej niuni w szpitalu spadała saturacja więc pierwsze dni na poważnie sprawdzałam czy oddycha. Teraz też mi się zdarza
WITAM.
Mam już trójeczkę i przy każdym sprawdzałam czy oddycha, przy każdym niemal obsesyjne mycie rąk a czy czesto piore?? hmm do tej pory nawet swoje 😀 Pozdrawiam.
hehe ten wpis mnie bardzo rozbawił 🙂 Mam dwójkę dzieci i za drugim razem też sprawdzałam czy oddycha, zresztą robię to obu cały czas (młodsza córka ma 5 miesięcy a starsza ma 2 latka i 4 miesiące). Ale jeśli chodzi o resztę rzeczy to faktycznie robiłam (robiliśmy z mężem) wszystko to samo co wy 😀 ale teraz przy drugim dziecku mając małą różnice wieku miedzy nimi i co za tym idzie duuuużo obowiązków zupełnie przestałam się przejmować że się ubrudziły (przebieram tylko do wyjścia) nie wyparzam butelki wystarczy że umyję, w torbie do wyjścia mam tylko podstawowe rzeczy i zaledwie 3 pampersy na zmianę za to ostatnio dopakowałam mini apteczkę, piorę jak uzbieram mega dużo ubranek, nie kupuję zbędnych rzeczy zwłaszcza ciuszków ( młodsza nosi po starszej chyba że coś się zniszczyło to pojedynczo dokupujemy a starsza ma kupowane na bieżąco też po 2-3 rzeczy bo tak szybko rośnie), jak ktoś “obcy” chce nosić – niech nosi na zdrowie przynajmniej ja odpocznę a przecież mi dziecka nie popsują 🙂 i jeszcze co do mycia rąk to ja zawsze o to dbam ale nie do przesady po zmianie pieluszki tak ale żeby po wszystkim, hmm nieee przecież musimy budować odporność 😛
P. S. Polecam małą różnicę wieku dzieci to jakbyście myśleli już o kolejnym 🙂
Widocznie dziwna jestem, bo takich “psychoz” nie mialam juz przy pierwszym. Sterylizatora nawet nie mamy, piore jak ubranka sa brudne, przepocone nie bywaja bo zawsze brygada “za cienko” ubrana, rece myje w ramach potrzeb czyli po zmianie pieluchy wlasciwie, do tej pory sprawdzam oboje czy oddychaja, jak ktos chce ponosic czy sie zajac na chwile – prosze bardzo, za szybko zwrotow nie przyjmuje 😉 Dzieciaki przewalaja sie po podlodze z psami, codziennie rano grzywki ulozone psimi ozorami, musze uwazac zeby psom jedzenia nie kradly. Oboje chodza do zlobka, nie choruja. Zimny wychow daje efekty.