chciałam spytać, w jaki sposób objawia się u waszych dzieci agresja i czy wogóle się objawia?
Generalnie Marysia jest grzecznym i pogodnym dzieckiem, oczywiscie według naszych standardow…tzn jest dosc glosna i rozbrykana, ale nie wrzaskliwa i marudna
Marysia nie robi scen w sklepach i słucha kiedy mówimy “nie wolno”, ale…
no własnie….
potem jest tak wsciekla, ze posłuchala, ze rzuca się na nas z pięściami, szczypie i drapie…
trochę mnie to przeraża… Nie bardzo wiem jak reagować… Na razie staram się nie dac za bardzo uszkodzić i mówię, ze nie wolno bic i to wszystko…
coraz czesciej mam ochote dac jej klapa… Najgorsze jest to, ze ona najwyrażniej uznaje to za zabawne…wcale nie wyglada jakby sie przejmowała tym, ze nam sie to nie podoba i tego nie akceptujemy…
Czy to juz bunt dwulatka?
Gaba i Marysia + Fasola! (21 tyg.)
3 odpowiedzi na pytanie: 1,5 roku – bunt dwulatka?
Re: 1,5 roku – bunt dwulatka?
Chyba tak…….
Czarna mowi ze Ewa ma juz bunt dwulatka za soba a wlasnie skonczyla 2 lata
smoki i Dawidek (15 miesięcy)
Re: 1,5 roku – bunt dwulatka?
Aha, no to się zaczyna 🙂 U nas też (chociaż Marta troszkę młodsza). Nasza dzidzia potrafi wrzeszczeć, rzucać się, położyć się na ziemi a całkiem ostanio- zaczyna nas bić. Na pierwsze trzy reaguję tak, że wychodzę z pokoju, a jeżeli się to zdarza na spacerze -wkładam do wózka, zapinam i jadę do domu głucha na dzikie wrzaski (zrobiłam tak dwa razy i teraz już szybko mija jej wściekłość).
Natomiast też mam problem z tym biciem. Na razie staram się, tak jak Ty, zejść z pola rażenia, przytrzymuję jej rączkę i baaardzo poważnym tonem tłumaczę, że nie wolno tak się zachowywać. Chyba skutkuje na tyle, że zaprzestaje bicia… Aż do następnego razu. Natomiast wiem, że należy unikać nawet klapsów- zdarzyło mi się ją raz pacnąć po łapkach- nie zastanowiłam się i jakoś tak wyszło. Bardzo tego żałuję. Nie dość, że było nam obu potem bardzo przykro, także nie nauczyło niczego Marty. A właściwie nauczyło- następnego dnia pacnęła mnie po ręku, jak jej czegoś zabroniłam czy nie dałam 🙁
Ania, Martusia (10.09.02)
Re: 1,5 roku – bunt dwulatka?
juz myslalam ze tylko ja mam ten problem
uff, troche mi lepiej
moze dzieki temu jej nie trzepne…
ale to naprawde jest szok kiedy taki aniolek z usmiechem na okraglutkiej buzi nagle podchodzi i z calej sily sprzedaje ci porzadnego szczypa w policzek…
Gaba i Marysia + Fasola! (21 tyg.)
Znasz odpowiedź na pytanie: 1,5 roku – bunt dwulatka?