dziewczyny, jakies 2 godz. temu wrocilam do domu, zaczelam robic siusiu no i… jejku, jak kujnelo. przez jakies 1-2 sek. taki bol promieniujacy od brzuszka do krocza. co to bylo? czy nic sie nie stalo?
minely juz 2 godz. chodze z glowa w majtach, ale – dzieki Bogu – na razie nic sie nie dzieje.
dziewczyny, pomozcie. ja juz odwalam taka panike, ze szok. stracilam poprz. ciaze, a do lekarza ide w piatek. czy mam profilaktycznie przelezec w lozku te pare dni bez ruchu? a moze to bylo cos co moja dosw. ciazowo przyjaciolka – 23 tydz. – okresla jako skurcz?
HELP
k8 i…?
6 odpowiedzi na pytanie: 14 tydz. i kujnelo!!!! na pomoc?
Re: 14 tydz. i kujnelo!!!! na pomoc?
Moj gin mnie na poczatku uprzedzal ze moge czuc klucie, jakby mi ktos wbijal cos dlugiego ostrego. A jesli byl to klujacy bol od cewki moczowej lub okolic to tym bardziej moga to byc wiezadla! Moze Twoja dzidza pomalu robi sie klopsem (waga jest coraz wieksza z dnia na dzien ;))))
Asia i maluszek 😉 (27 tygodniowy)
Re: 14 tydz. i kujnelo!!!! na pomoc?
prawdopodobnie przyczep macicy ci się rozciągnął, albo mięsień się spiął. Nie martw się tym 😉
Re: 14 tydz. i kujnelo!!!! na pomoc?
Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale ja mam takie kujnięcia codziennie. Nie wiem czy o tym samym myślimy, mnie chodzi o takie “szpilkowanie” po środku brzuszka na dole. Tak mnie zaszpilkuje i po sekundzie dwóch puszcza. Nie mam pojęcia co to jest. Jak mówiłam o tym gince (już jakieś 4 tyg. temu), to w zasadzie nie zareagowała, więc wytłumaczyłam sobie że to noc strasznego. Poza tym widziałam już malucha, czuje sie dobrze, więc sie na razie nie martwie. Dodam, że ciąża jest z założenia zagrożona (po pierwszym poronieniu).
A tak swoją drogą to bardzo mnie ciekawi jak sie odczuwa takie skurcze, bo może to to?????? Ojej, mam nadzieje że dziewczyny napiszą coś bardziej sensownego.
Pozdrawiam i nie martw się!
Edyta i Maleństwo (09.05.2004.)
Re: 14 tydz. i kujnelo!!!! na pomoc?
dzieki, dziewczyny. wlasnie wstalam, dalej nic sie nie dzieje i – odpukac – mam nadzieje, ze nic zlego sie nie stanie. nie zmienia to jednak faktu, ze przez pol nocy zagladalam w majty.
jak ktos oglosi konkurs na najwiekszego panikarza na forum, to ja wygram w przedbiegach.
pozdr,
k8 i…?
Re: 14 tydz. i kujnelo!!!! na pomoc?
ale mądrze to tak histeryzowac? wiesz jakie to niedobre dla dziecka? po co się nakręcać?
Re: 14 tydz. i kujnelo!!!! na pomoc?
uwierz mi, ze bardzo, bardz, bardzo bym nie chciala histeryzowac. i nawet – usilnie nad tym pracuje.
i jesli mozesz: podaj mi recepte na to, jak zapomniec o tym, ze poprzednim razem nie histeryzowalam a skonczylo sie zle
oprocz histeryzowania staram sie byc dobra dla dzidzi – glaszcze sie po brzuchu i mowie: na, kopnij wreszcie ta glupia matke;)))
Znasz odpowiedź na pytanie: 14 tydz. i kujnelo!!!! na pomoc?