18-mcy i nic nie mowi

… prawie nic, bo jak wracam z pracy to leci do mnie wolajac cos w stylu “mama, mama”. Jak rzuca psu pilke to mowi “Tikotikoo, tikotikoo”, co odpowiada “give me the ball, give me the ball” hmmm. Ale majac roczek mowila i “thank you” i “good girl” i “all gone”, a teraz juz tego nie mowi. 🙁 Lekarz mowi, ze to dlatego ze starsza siostra ja wyrecza w mowieniu. I prawda jest taka, ze Sophie rzeczywiscie czesto to robi. Moj maz podobno zaczal mowic w wieku lat 3 – tez mial starsze siostry ktore go obslugiwaly. Nie wiem, troche sie martwie. Lekarz kaze czekac do dwoch lat.

Jak bylo z mowa u Waszych pociech w tym wieku?

61 odpowiedzi na pytanie: 18-mcy i nic nie mowi

  1. Zamieszczone przez heksa
    … prawie nic, bo jak wracam z pracy to leci do mnie wolajac cos w stylu “mama, mama”. Jak rzuca psu pilke to mowi “Tikotikoo, tikotikoo”, co odpowiada “give me the ball, give me the ball” hmmm. Ale majac roczek mowila i “thank you” i “good girl” i “all gone”, a teraz juz tego nie mowi. 🙁 Lekarz mowi, ze to dlatego ze starsza siostra ja wyrecza w mowieniu. I prawda jest taka, ze Sophie rzeczywiscie czesto to robi. Moj maz podobno zaczal mowic w wieku lat 3 – tez mial starsze siostry ktore go obslugiwaly. Nie wiem, troche sie martwie. Lekarz kaze czekac do dwoch lat.

    Jak bylo z mowa u Waszych pociech w tym wieku?

    heksa, mi sie zdaje, ze to jest troche wczesnie, zeby sie martwic
    tu nawet o siostre i jej wyreczanie nie chodzi
    poltoraroczniak ma jeszcze mozg malo podzielny i moze chwilowo skupia sie na jakichs innych umiejetnosciach w zwiazku z czym zaniedbuje mowe?
    nie wiem, tak mi sie zdaje

    moj alek, ma 17nascie miesiecy, kiedys mowil mama, teraz ma z tym problemy
    mowi papa, look, ewentualnie lookadee (look at this), aam (adam) i duck
    i tak juz od dluzszego czasu
    a wobec swojego starszego brata, tory do drugiego roku zycia nie mowil nic, wypada genialnie…

    nie przejmuj sie zbytnio, przychylilabym sie do zdania lekarza, jeszcze ma czas

    • Zamieszczone przez kantalupa
      heksa, mi sie zdaje, ze to jest troche wczesnie, zeby sie martwic
      tu nawet o siostre i jej wyreczanie nie chodzi
      poltoraroczniak ma jeszcze mozg malo podzielny i moze chwilowo skupia sie na jakichs innych umiejetnosciach w zwiazku z czym zaniedbuje mowe?
      nie wiem, tak mi sie zdaje

      moj alek, ma 17nascie miesiecy, kiedys mowil mama, teraz ma z tym problemy
      mowi papa, look, ewentualnie lookadee (look at this), aam (adam) i duck
      i tak juz od dluzszego czasu
      a wobec swojego starszego brata, tory do drugiego roku zycia nie mowil nic, wypada genialnie…

      nie przejmuj sie zbytnio, przychylilabym sie do zdania lekarza, jeszcze ma czas

      Dzieki kanalupa. Nie martwilabym sie, bo szczerze mowiac nawet nie wiedzialam, ze w tym wieku mozna juz mowic, ale widze po znajomych ze ich dzieci mowia juz calkiem sporo. Syn mojej znajomej dwa dni mlodszy od Steph powtarza wszystko o co go prosi. Dziewczyny na forum z rowiesnikami Steph tez pisza o calkiem sporym zasobie slow u swoich pociech. Stad moja konsternacja. Do tego jeszcze jak zaczelam na internecie szukac… to sie w ogole zdenerwowalam. hmmm

      Mam nadzieje, ze u nas to rodzinne, bo kuzyn Steph tez dopiero niedawno sie rozgadal, kiedy skonczyl dwa latka.

      • moj brat ma coreczke,ktora majac roczek juz ladnie mowila a jest strasza od mojej Lidii o 4,5 miesiaca,jakbym miala teraz porownac lidie z Esterka,to po prostu zalamka,moja Lidia malo mowi,oczywiscie cos tam po nas powtarza,ale posluchac Esterkii,to po prostu dziecko mowi pelnymi zdaniami,a moja ma swoj jezyk,oczywiscie nie robie nic na sile,bo przyjdzie dzien, ze i ona zacznie mowic pelnymi zdaniami. Moja Lidia jest 3 dzieckiem a Esterka jest jedynaczka,moze tez to ma jakies znaczenie?Lidia jak coc chce to mowi-to pokazujac palcem i koniec jej mowy:D

        • zapomnialam dodac, ze Lidia ma skonczone 2 lata

          • mój Szymek 2005r. tak naprawdę rozgadał się dopiero w tym roku, tez się martwiłam, ale teraz czasem za nim nie nadążam:D
            kazde dziecko jest inne, inaczej sie rozwija;)

            • Moje mają 20 miesięcy i tez nie mówią. Ja się troche martwię, bo w tym wieku powinni już znać kilka słów…. a oni nic.
              U nas tez jest tiko tiko jako na wszystko, ga-ga na psa, wczoraj Mela podeszła do mnie i kazała nakręcić zabawke grającą mówiąc mi :tidi didi.
              A Olaf na wszystko mówi ta-ta i a-ta, oraz stek całkowicie niezrozumiałych bełkotów.

              Ja to sie zaczynam juz martwić, czy oni jakiegoś swojego języka nie tworza… bo Mela “mówi” strasznie dużo… ale co z tego, jak w ogóle bez składu i ładu.

              Gdzie czytałam, wszędzie każą czekać do 2 lat i wtedy dopiero konsultować.

              • Zamieszczone przez Gablysia

                Ja to sie zaczynam juz martwić, czy oni jakiegoś swojego języka nie tworza…

                Bardzo możliwe to dość często spotykane u bliźniąt:D

                • Nie ma się czym martwić, po prostu część dzieci rozwija mowę trochę później, i rzeczywiście tak około 2 roku życia mogą być duże różnice między rówieśnikami pod tym względem. Ale to wszystko jest w granicach normy.
                  Wiem, bo u nas było tak samo 🙂 Dopiero po 2 roku życia Cyprianowi zaczęło przybywać więcej słówek, ale tak średnio to szło. Martwiłam się już troszkę, ale lekarka poradziła nam spokojnie czekać do 3 roku życia z pełnym rozgadaniem się. I rzeczywiście nagle po skończeniu 2,5 roku bardzo się rozgaduje – dużo słów, proste zdania, odmiana przez przypadki. Jest wesoło 🙂

                  Aha, i też długo gadał w swoim języku, teraz już swoje wyrazy zamienia na nasze polskie 😉

                  • Zamieszczone przez heksa
                    Dzieki kanalupa. Nie martwilabym sie, bo szczerze mowiac nawet nie wiedzialam, ze w tym wieku mozna juz mowic, ale widze po znajomych ze ich dzieci mowia juz calkiem sporo. Syn mojej znajomej dwa dni mlodszy od Steph powtarza wszystko o co go prosi. Dziewczyny na forum z rowiesnikami Steph tez pisza o calkiem sporym zasobie slow u swoich pociech. Stad moja konsternacja. Do tego jeszcze jak zaczelam na internecie szukac… to sie w ogole zdenerwowalam. hmmm

                    Mam nadzieje, ze u nas to rodzinne, bo kuzyn Steph tez dopiero niedawno sie rozgadal, kiedy skonczyl dwa latka.

                    A jak było ze starszą siostrą? Pamiętasz 😉 kiedy zaczęła mówić?

                    • Zamieszczone przez heksa

                      Jak bylo z mowa u Waszych pociech w tym wieku?

                      Paweł ma juz prawie poltora roku i mowi na wszystko “taaaaaaaa” z rozna intonacja, czasami taaa-taa, a mama tylko wtedy gdy jest bardzo glodny(nie karmie juz piersia sic).

                      Pamietam, ze Jas zaczal mowic mniej wiecej po skonczeniu dwoch latek, choc w wieku Pawla mowil jednak wiecej. Igusia to gadula, wiec sie bede o niej wspominac;))

                      Nie martwie sie, czekam… I tak jak Kantalupa mysle, ze maja po prostu co innego do zrobienia teraz:)

                      • Zamieszczone przez heksa
                        … prawie nic, bo jak wracam z pracy to leci do mnie wolajac cos w stylu “mama, mama”. Jak rzuca psu pilke to mowi “Tikotikoo, tikotikoo”, co odpowiada “give me the ball, give me the ball” hmmm. Ale majac roczek mowila i “thank you” i “good girl” i “all gone”, a teraz juz tego nie mowi. 🙁 Lekarz mowi, ze to dlatego ze starsza siostra ja wyrecza w mowieniu. I prawda jest taka, ze Sophie rzeczywiscie czesto to robi. Moj maz podobno zaczal mowic w wieku lat 3 – tez mial starsze siostry ktore go obslugiwaly. Nie wiem, troche sie martwie. Lekarz kaze czekac do dwoch lat.

                        Jak bylo z mowa u Waszych pociech w tym wieku?

                        Moje bliźniaki mają też 18 miesięcy. Również niewiele mówią.
                        Najważniejsze, że rozumieją polecenia, rozwijają się dobrze.
                        Konradek do 2,5 roku nie mówił prawie nic, tyle co teraz bliźniacy. Lekarz nam powtarzał, że do trzech lat ma czas.
                        Teraz ma trzy, no i mówi, buduje zdania, odmienia przez przypadki. Nie wszystko jeszcze mówi, nie do końca zrozumiale, ale są postępy.
                        Uważam, że nie ma powodu do zmartwień:)
                        Najgorsze te porównania :0
                        Jestem pewna, że w czym innym Twoja córeczka wyprzedza rówieśniczki

                        • Dziewczyny to sie bardzo zmienia. Czasem jest regres żeby wystartować nagle do przodu.
                          Moja Baśka ma 22 miesiące i w sumie też nie mówi.
                          Od ponad miesiąca mówi coś co bardziej przypomina język ludzki, ale to jeszcze nie to. Mówi np ” to auto moje mama” “nie ma tata”, “isi o mnie” (co oznacza Mysza do mnie. Mysza to nasz pies) “asiek” Stasiek – nasz kot, ale też oznacza to ptaszek. Albo woła “Asiu otku” co oznacza Stasiu kotku. I kilka innych zwrotów, ale na etapie 18 meisięcy było mama i tata… a teraz z każdym tygodniem jest coraz lepiej.
                          Wydaje mi się też, że dzieci dwu języczne zaczynają później mówić. Potem mówią rewelacyjnie i mają dużą zdolność do nauki języków, ale startują z gadaniem później. Nie ma powodów do obaw. Bardzo często też słyszałam opinie, że chłopcy mówią później.
                          Prawda taka, że każde dziecko jest inne. Jeśli chcecie dziecko stymulować to czytajcie więcej książeczek, pokazujcie na przedmioty i zwierzątka i nazywajcie powoli każdy. Możecie maglować tę samą książeczkę nawet przez kilka dni… to się utrwali lepiej. To działa.

                          • Zamieszczone przez heksa
                            Dziewczyny na forum z rowiesnikami Steph tez pisza o calkiem sporym zasobie slow u swoich pociech. Stad moja konsternacja. Do tego jeszcze jak zaczelam na internecie szukac… to sie w ogole zdenerwowalam. hmmm

                            aj, heksa, ja moze sie myle, ale – nikomu nie ujmujac – wiesz jak to jest z mowieniem o wlasnych dzieciach
                            szczegolnie przy pierwszym tak mialam
                            raz cos niechcacy powie i juz mu wpisuje do leksykonu (i na gielde dzieciowa!)
                            przy drugim juz mam wiekszy dystans

                            zupelnie powaznie, na tak wczesnym etapie rozwoju dziecka trudno cokolwiek powiedziec
                            na pewno znalazlby sie ktos, kogo dziecko pozniej rozwinelo jakas dysfunkcje mowy i powiedzialby ci, ze tak samo zachowywalo sie jego dziecko

                            ale o czym to swiadczy? o niczym, bo u 18nasto miesiecznego dziecka to zupelnie normalne, ze mowi, potem przestaje, potem zaczyna na nowo
                            jako ciekawostke moge tobie powiedziec, ze adachu nie mowil dluuugo i zaczal DOSLOWNIE z dnia na dzien, dwa tygodnie po drugich urodzinach, bo to boze narodzenie bylo i nagle “sianka kam” i tree i presents a miesiac pozniej juz mu sie paszcza nie zamykala
                            i tak mu zostalo do teraz;)

                            • Dzieki dziewczyny. Poczekamy, zobaczymy… mnie, co prawda, juz sie po nocach sni, ze Stephanie przemowila, no ale moze i na jawie w koncu przemowi.

                              Z tego co pamietam Sophie tez szczegolnie rozmowna nie byla. Tak sobie teraz przypominam, ze kolo dwoch lat mowila cos w stylu “be careful” i “nasty”,… czyli tez niewiele, a teraz geba jej sie nie zamyka.

                              Mysle, ze mi synek kolezanki tak dal do myslenia. Ten maly skubaniec (2 dni mlodszy od Stephanie) niedlugo przez telefon ze mna dyskusje przeprowadzi. hmmm

                              A Stephanie ostatnio fikolki na lozku trenuje, tudziez skoki w dal. Pewnie stad ten brak zainteresowania mowa. 😮

                              Jeszcze raz dzieki.

                              • Krzys ma ponad 2 latka i tez malo mowi. Moj maz zaczal ponoc mowic jak mial 3 :)Twoja corcia ma jeszcze czas. NA wszytko przyjdzie pora.

                                • Zamieszczone przez heksa
                                  Dzieki dziewczyny. Poczekamy, zobaczymy… mnie, co prawda, juz sie po nocach sni, ze Stephanie przemowila, no ale moze i na jawie w koncu przemowi.

                                  Z tego co pamietam Sophie tez szczegolnie rozmowna nie byla. Tak sobie teraz przypominam, ze kolo dwoch lat mowila cos w stylu “be careful” i “nasty”,… czyli tez niewiele, a teraz geba jej sie nie zamyka.

                                  Mysle, ze mi synek kolezanki tak dal do myslenia. Ten maly skubaniec (2 dni mlodszy od Stephanie) niedlugo przez telefon ze mna dyskusje przeprowadzi. hmmm

                                  A Stephanie ostatnio fikolki na lozku trenuje, tudziez skoki w dal. Pewnie stad ten brak zainteresowania mowa. 😮

                                  Jeszcze raz dzieki.

                                  no i ja dodam, ze w końcu jesteście w stanach i w sumie Steph ma 2 języki do opanowania… w domu polski a wszędzie indziej, w sklepie, w tv – english…
                                  to i jej później jakos to gadanie przyjdzie….. się nie martw…..
                                  mam znajomą ona Polka on z RPA i mieszkaja w Londynie….. dzieciak ma przechlapane 3 języki….. polski angielski i afrikaans…. 🙂 zaczął gadac tak naprawdę około 3 roku życia…. i miesza wszystkie języki….. np. mleko to mlekis:)
                                  Głowa do góry:)

                                  • Moja Gabrysia, 20 m-cy, mowi tylko pare słowek: picie, jak chce pić, mama, tata, baba, dziadzia, Oli-jak oglada bajkę “Nurkuj Oli”, mniam, jak chce jesc, nasladuje psa, au-au, samochód-brum-brum,samolot-“tam” pokazuje wyosko na niebo i mowi “tam” poza tym ciagle mowi “o, nieeee”,no i po swojemu, ale tego języka nie potrafie do końca rozszyfrować, u mnie jest z tym rozwojem mowy jak z sikaniem, ciagła presja otoczenia, szczególnie moich rodziców, ze “Ty jak miałas poltora roku to sikałas, mowilas itp…” wkurzam sie, bo ciagle mysle ze mala sie dobrze nie rozwija…

                                    • Zamieszczone przez kacha1982
                                      poza tym ciagle mowi “o, nieeee”,

                                      To jest własnie od kilku dni ulubione słowo Meli. O, nieeee

                                      • Mój Młody ma 15 miesięcy, ale “gada” jak najęty… Oczywiście po swojemu:) Ale pamiętam jak mój kuzyn miał już 4 lata i jedyne słowo, które wypowiadał dosyć wyraźnie to było: “dupa”. Ciocia przerażona, że może mieć kłopoty z mową, pukała od drzwi gabinetu lekarskiego, do kolejnych… W końcu jeden lekarz jej powiedział, że skoro mówi:”Dupa”, to i inne wyrazy będzie mówił i trudno mu będzie przestać… Od tamtej pory już trochę czasu minęło. Tomek nie ma żadnych problemów z mową, no chyba, że czasem trudno mu przestać gadać. Takiego problemu nie miała też jego córcia. Zaczęła gadać jak miała około roczku:) Każdy jest inny i w tym cały UROK!!!

                                        • Zamieszczone przez heksa
                                          … prawie nic, bo jak wracam z pracy to leci do mnie wolajac cos w stylu “mama, mama”. Jak rzuca psu pilke to mowi “Tikotikoo, tikotikoo”, co odpowiada “give me the ball, give me the ball” hmmm. Ale majac roczek mowila i “thank you” i “good girl” i “all gone”, a teraz juz tego nie mowi. 🙁 Lekarz mowi, ze to dlatego ze starsza siostra ja wyrecza w mowieniu. I prawda jest taka, ze Sophie rzeczywiscie czesto to robi. Moj maz podobno zaczal mowic w wieku lat 3 – tez mial starsze siostry ktore go obslugiwaly. Nie wiem, troche sie martwie. Lekarz kaze czekac do dwoch lat.

                                          Jak bylo z mowa u Waszych pociech w tym wieku?

                                          starsza siostra wyręcza w mówieniu? hmmm, może coś w tym jest. Zochę też Frans wyręcza. młoda ma prawie 22, 5 miesiąca i….. mama tata yyyy jeszcze jest: lala, po, tam, to tu, daj, babam (piłka), Bob Bebabam (Bob Budowniczy), am, gogon (ogon), oko, co to? daj to …. ot i cały repertuar. jest wyjątkowo oporna w uczeniu się nowych słów. nie licząc “gogona” to od poł roku chyba nie było ŻADNYCH postępów! niemowa! rozumie wszystko doskonale, wykonuje polecenia, potrafi wiele przekazać, ale POZAWERBALNIE. jest odpieluszona, ale zawołać nie potrafi, przychodzi i trzyma się za majtusie i yyyyyy. jak chce pić woli przynieść karton soku i postawić go przede mną, jak chce na spacer ciągnie mnie do drzwi i mowi TAM….
                                          a ja tak czekam czekam czekam i doczekać się nie mogę 🙁

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: 18-mcy i nic nie mowi

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general