2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia …

… albo najlepiej i to i to 😛
Jak sobie radzą kobiety, które mają 2 dzieci, pracują w tygodniu,a w weekendy co 2 tygodnie jeżdzą jeszcze na zajęcia ( studiują ). Oczywiście do dzieciaków opiekunka, ale… jak utrzymać w domu porządek, jeszcze cokolwiek ugotować i żeby dzieciaki Cię ‘ znały ‘? 😉
Wiem, że są takie babeczki, może nawet tu – na forum – ujawnijcie się 😉

Dorota i Weroniśka ( 8.11.2005 )

30 odpowiedzi na pytanie: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia …

  1. Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

    Własnie zastanawiam sie nad tym jak to pogodzić. My z mężem zaplanowalismy drugie dziecko i mam prace (której nie chce tracić), studia i bedzie dwójka dzieci. Niania nie wchodzi w rachube, bo za mało zarabiam, aby wogóle móc o tym myślec – moja pensja nawet na nią nie starczy. Po macierzyńskim i urlopie (wypoczynkowym – najpierw ja, potem mąż) chce wrócić do pracy. Niewiem jak to pogodzić. Jak dam rade zawozić jedno dziecko do przedszkola, a drugie do żłobka?Najgorsze jest to, że to przeciwne kierunki.
    Pozyjemy zobaczymy. Dajcie rady dziewczyny.

    Mateuszek

    • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

      hehe… Niereaaalne! Zawsze coś na tym ucierpi. U mnie cierpiało sprzątanie;)


      lipcowe dziecko

      • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

        U nas wzgledny porzadek utrzymuje sie jedna moze dwie godziny dziennie.Wieksze spratanie lacznie z praniem odbywa sie w soboty. Ale i po takim sprzataniu przy trojce malych dzieci balagan powraca w oka mgnieniu.
        Do szkoly dopiero zamierzam isc na wiosne i jeszcze nie wiem czy zajecia bede miec w tygodniu wieczorami,czy w weekendy. Jeszcze nie wiem jak to wszystko pogodze ale musi mi sie jakos udac. Jesli wszystko pojdzie po mojej mysli,to moze uda mi sie zalatwic opieke dla dzieci w College’u,gdzie bede sie uczyc.
        Dzieci posylam w tygodniu do dwoch przedszkoli a dojazd do pracy i z powrotem zajmuje mi ponad godzine.
        Na pomoc bliskich nie mam co liczyc,bo moi rodzice w Polsce a tesciowie pracuja.

        Irena i

        • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

          Podoba mi się,że Ty Pola jesteś taka zorganizowana:-)Bardzo cenię takich ludzi i zazdroszczę im. Ja niestety kiedy mam za duzo na głowie to gubie się;-(

          • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

            Gubie się tzn tracę głowę tzn. nie nadążam ze wszystkim tzn.wszystko nie jest zapięte na ostatni guzik:-)

            • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

              Pracuję i studiuję
              Mąż sprząta i gotuje

              Tak jak wspomniała Pola – wszystko chyba jest kwestią ogranizacji
              Mąż mi bardzo pomaga za co bardzo wdzięczna mu jestem 🙂

              Gosia

              MOJE CUDA
              Filliposs Igorros

              • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

                mozna.

                napisze z wlasnego doswiadczenia, ze spokojnie mozma pogodzic napewno- 1 dziecko, studia, nauka w przerwach, praca, porzadek w domu- nawet znienawidzine prasowanie i jescze ciasto upiec :)) aha i w ciazy byc 🙂

                a z dwojka dzieci napisze za jakies pol roku :))

                ale….

                mam dni, ze mi sie kompletnie nie chce,
                musze zrobic sobie plan dnia w wieczor poprzedzajacy…
                zaczac dzien zgodnie z planem- inaczej wszytsko mi sie sypie
                i zrobic sobie w tygodniu dzien dla siebie:))

                dprotko pozdrawiam serdecznie!!

                p.s zawsze podziwiam mamy blizniakow za ich organizacje!!!
                klaniam sie nisko im wszytskim!

                i niespodziewanka:))

                • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

                  oczywiscie, gdy maz ma dzien wolny lub nie wraca w nocy z pracy, to mi pomaga :)) i nawet prasowanie JUZ pulubill :))

                  i niespodziewanka:))

                  • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia..

                    Pogadamy za jakiś czas. Za miesiąc wracam do pracy, a w dalszych planach mam studia podyplomowe… Myślę, że w takiej sytuacji trzeba się przyzwyczaic do bałaganu, albo znaleźć kogos do sprzątania 🙁
                    Powodzenia!

                    Kas

                    • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

                      Dzieci mnie znaja, bez obaw.
                      Opiekunki nie ma, jest babcia ;P
                      Co do porzadku w domu, to hmm 😉

                      Sa wazniejsze rzeczy niz porzadek (zaznaczam od razu, ze nie jest brudno ;))

                      • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia..

                        Ja co prawda 1 dziecko i nie studia tylko praca w weekendy (ale za to czasem w każdy weekend) i nie dałam rady.
                        Za bardzo cierpiało na tym dziecię.

                        • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia..

                          Wszystko zależy od warunków. Dlatego jednym się udaje innym nie. Nie można tak uogólniać.

                          • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

                            Mam jedno dziecko… ale co tam, napiszę – pracuję – w dodatku na zmiany i studiuję zaocznie 400 km od swojego miejsca zamieszkania. Pytanie jak sobie radzę, jak jest sesja to nie radze sobie. Jestem kompletnie wypruta, ucze sie do 4 rano – 8 odprowadzam dziecko do przedszkola, potem praca, wracam o 18, 20 przy łudzie szczęscia przespię się z 2 godziny i siadam do nauki. jestem rozdrazniona, przemeczona, mam nieziemski burdel, w domu chaos, dziecko i maż zaniedbane, wyrzuty sumienia, wygladam jak zombie, w dodatkiem z bólem żoładka bo ilez mozna coli i kawy tolerować – tak wyglada czas sesji – czyli mój najbliższy miesiąc.
                            Gdyby nie moja mama i tesciowa i wyrozumiały, wspierający maż – nie dałabym rady. Chyba z 1000 razy rzucałam juz studia….

                            Poza sesją jest w mairę ok 🙂 tak dla pocieszenia.
                            Najbardziej męczą wyjazy, ale u mnie jest odległość spora.
                            Myślę, ze zalezy tez od studiów – wiadomo, niektóre są cięższe, inne łatwiejsze, zalezy od pracy jaką się wykonuje, od dzieci i meża też i od pomocy jaką sie dysponuje i przede wszystkim od własnej wytrzymałości.

                            POWODZENIA:)

                            • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia..

                              To, ze dziecie cierpi to bardziej nasze subiektywne doznanie, tak przynajmniej ja staram sie to sobie wytłumaczyć. Mnie po prostu wtedy nie ma jest tato, są babcie, tłumaczę, mu dlaczego tak jest. no ale wyrzuty sumienia pozostają.
                              Jak czytam powyzsze wypowiedzi to mam wrażenie, że same supermamy tu są :).
                              Moim zdaniej jest cięzko, cholernie ciezko.

                              • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia..

                                W odpowiedzi na:


                                To, ze dziecie cierpi to bardziej nasze subiektywne doznanie


                                Nie zawsze.
                                To zależy np. od tego, czy dziecko ma na codzień innych bliskich mu ludzi.
                                Ptyśka cały dzień spędza w przedszkolu i z opiekunką.
                                Ja wracam do domu ok. 18.30, M. ok 21-22.
                                NIkogo bliskiego przez cały dzień, cały tydzień.
                                Ona NAPRAWDĘ na tym cierpi.
                                Widzę to najwyraźniej teraz, kiedy jestem z nią w domu w czasie choroby.
                                A sumienie mnie zagryza :/

                                • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia…

                                  Zależy ile i jak pracujesz. Bo ja będąc od od 8-16 w pracy to też luuz;)
                                  Ale jak by Cię nie było po kilka dni w domu? Czy wtedy faktycznie wszystko absolutnie da się pogodzić???


                                  lipcowe dziecko

                                  • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia..

                                    Może i są tu same supermamy 🙂 Ja się do nich nie zaliczam.

                                    W sumie to podpisuję się pod tym co Figa napisała.

                                    Jeżeli chodzi o mnie to na 100% wiem, że moje dziecko na tym cierpiało (być może stąd te czarne zamazane rysunki i niespokoje nocne, a nie żadne pasożyty ;))
                                    Teraz, gdy jestem z nią w domu jest spokojna (dzisiaj narysowała kolorową choinkę!!! – tyle dni po świętach – co prawda całą czerwoną i drzewko i wszystko czerwone, ale czerwone, nie czarne!) i 100 razy dziennie się mnie pyta czy na pewno zaraz nie idę do pracy!!!
                                    Więc nie sądzę, żeby mi się tylko wydawało, że cierpi na mojej nieobecności.

                                    Każdy patrzy przez swój pryzmat, Ty piszesz, że jak Ciebie nie ma to jest tato, babcie…
                                    U nas jest głównie przedszkole, w weekendy kto może (moje siostry, moje ciocie, moje babcie – nie Uli babcie). Myslę, że Ulka czuje się przez to niepewnie, gdzie będzie podrzucona w tym tygodniu? Kto będzie się nią mógł zająć jak mamy znowu nie będzie?
                                    Miałam dla niej 3 godziny dziennie od poniedziałku do piątku co daje 15 godzin tygodniowo….
                                    Od czasu do czasu całe dnie. TO ZA MAŁO.

                                    Inna sprawa gdyby były kochające babcie, ktoś kochający na stałe. Ale pracujący tata i mama to za mało. A podrzucanie po rodzinie (w innym mieście, więc najpierw jeszcze podróż) to dla dziecka zbyt stresujące.

                                    Nie warto!
                                    Żeby nie było, że tak sobie rzucam pracę. Będzie nam dużo, dużo ciężej. Będziemy się dalej gnieść w klitce, nie spłacimy tak szybko długów, znowu nie kupię sobie kurtki zimowej, kolejne podobne wakacje, żadne tam wymarzone podróże itd. itp. Ale po prostu nie to jest w życiu ważne.

                                    • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia..

                                      No tak ja pisałam o swoich subiektywnych odczuciach, bo tez mam straszne wyrzuty sumienia, ale wiem, ze własnie bnabcie, czy ojciec Mikołaja zapenia mu to co powinni kiedy mnie nie ma. Wiem to, przynajmnie staram sobie to racjonalnie tłumaczyć. Dlatego tez jak mieliśmy perspetywę wyjazdu do większego maista to zrezygnowaliśmy z niej. Włesnie przez nasze dobre zaplecze babcine. Brak takiego zaplecza jest koszamrem. tak jak napisałaś – dzieko czuje się bardzo niepewnie, a to jest dla dzieciaka najgorsze, moze stąd te wszystkie problemy.
                                      Zgadzam się, ze sa w życiu wazniejsze priorytety niz praca, studia. I jak jest opcja, która umozliwia nam spedzić czas z dzieckiem – tak naprawde najwazniejszy czas w jego zyciu to jestm jak najbardziej za.

                                      Napisałam tak o tych supermamach, bo jak przeczytałam sobie te parę opini to się zaczęłam zastanawiać, że może to ja jestem przewrazliwona, że moze to faktycznie jest kwestia organiazacji, a mozę kwesta odległości studiów i kilku rzeczy o których pisałam…
                                      Ale naprawdę, nikt kto nie przeszedł przez piekło konieczności wyjazdu na studia, na dwa dni, gdzy w domu zostaje chore dziecko z 40 stopniowa goraczka, z zapaleniem oskrzeli chyba tego chyba nie zrozumie. Moje dziecko ma astmę wczesnocziecieca i pomimo, ze babcie są super czasami ich to przerasta, a ja odbieram i wykonuje na weekendzie po setki telefonów z instrukcja co robic i jak mu pomóc i naprawde wyć się chce. jakbym tylko miała taka mozliwość to walnęłabym tem wszystkiem.
                                      Dlatego bardzo Cie rozumiem w tej kwestii. I absolutnie nie oceniam.
                                      Napisze jeszcze raz studia są dla mnie kolosalnym wyzwaniem psychicznym, finansowym.
                                      Robie drugi fakultet teraz, mam juz mgr w kieszeni, na tamtych było łatwiej, moze dlatego, ze bliżej, że mniej nauki, że taniej. Ale za dużo zainwetowałam, nie mam mozliwości powrotu, musze iśc do przodu… ale jakbym wiedziała z jakimi kosztami się to wiąże niedy bym tego nie zaczynała!!!

                                      • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia..

                                        W odpowiedzi na:


                                        To zależy np. od tego, czy dziecko ma na codzień innych bliskich mu ludzi.


                                        Zgadzam się w 100%, źle się wyraziłam, chodziło mi o to, ze jeżeli takie zaplecze rodzinne jest to jest to raczej nasz subiektywne odczucie, bo dziecku, swietnie nasza nieobecność sa w stanie zrekompensowac babcie, dziadkowie, tatusiowie, oczywiście wszystko ma swoje granice. natomast gdzy nie ma rodziny, zgadzam się, ze dziecko moze cierpieć na tym. Ale tak naprawdę dzieci świetnie sobie radzą, i najwazniejsza jest dla niech świadomość, ze jest kochająca mama, czy tato, że zawsze sa gdzieś tam obecni, ze mozna na nich liczyc i że napewno wrócą po pracy. Tak mi się przynajmniej wydaje :/

                                        • Re: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia..

                                          Odpowiedziałam na Twój post, ale pisałam tak ogólnie, nie konkretnie do Ciebie.
                                          Ciebie podziwiam za wytrwałość i samozapacie i jednocześnie współczuję (bo wiem co przeżywasz bo sama musiałam jechać w delegację gdy Ulka chora, a to stres, wyrzuty sumienia i wiesz co jeszcze). Trzymaj się, będzie dobrze – musi. Z ciekawości: co studiujesz i jaki masz pierwszy fakultet?
                                          Własny rozwój jest bardzo ważny, więc bardzo Cię popieram. Mam dwa kierunki (jeden zupełnie zbędny i błędnie wybrany) + studia podyplomowe + kursy, ale teraz wiem, że najwięcej nauczyłam się sama i wiem, że jestem dobra w tym co robię i już mi na dodatkowych papierkach nie zależy, dokształcam się sama. Ale wiem ile to kosztuje, nie tylko finansowo. Dla mnie teraz jest doby czas na pracę zawodową, na realizowanie się. Mogę zarobić (w końcu, po latach inwestowania), mam satysfakcję z tego co robię.
                                          Ale jakim kosztem?
                                          Wychodzę z założenia, że jak będę chciała to za parę lat też będę dobra i wtedy przyjdzie czas na zawodowe spełnienie.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: 2 dzieci, porządek w domu +praca lub studia …

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general