20 lat…

Tyle wlasnie skonczylam wczoraj. Jestem tu chyba najmlodsza mama wiec postanowilam podzielic sie z wami swoimi przemysleniami….
Dziwnie ludzie na mnie patrza i to jest pewne. 20 lat to moze faktycznie malo jak na matke… Ale to w sumie nie fair. MNie to drazni, na prawde. Szczegolnie zloszcza mnie stare baby(pewnie juz babie), ktore dziwnie patrza na to jak ide usmiechnieta z wozkiem. Zreszta pamietam reakcje ludzi na wiadomosc o mojej ciazy..uwierzcie ze byla okropna. Przynajmniej dla mnie….ze sobie zycie zmarnowalam…ze to ze tamto…..

A ja? Mam wspaniala core ktora jest calym moim zyciem. I wcale nie zazdroszcze znajomym ktorzy ciagle opowiadaja o kolejnej wspanialej imprezie…o kolejnym wyjezdzie w gory…
I chyba ich nie rozumiem bo wcale nie cieszy mnie to co ich…i wcale nie mam ochoty na to samo. Nigdy nie zmienilabym swojego zycia. I wkurzaja mnie pytania “przyjaciol” typu: “jak wytrzymuje tyle bez zabawy”…”jakie to ja mam teraz zycie”….
I wcale nie zmarnowalam sobie zycie… A raczej baaardzo duzo zyskalam. Studiuje-i musze przyznac calkiem niezle mi idzie, wychowuje swojego skarba raze, z Robertem-ktory jeszcze moim mezem nie jest, mamy samochod i co najwazniejsze wkoncu wynajmujemy swoje wlasne mieszkanie. Jakos wiazemy koniec z koncem…chodzimy usmiechnieci i ze lzami w oczach patrzymy na nasza Amelie. Kochamy ja nad zycie…i nikt nie moze… Nie powiniem nam zarzucac ze zmarnowalismy sobie i dziecku zycie…

Jestesmy szczesliwi…wszyscy w trojke….

Coz…20 lat to moze malo… Ale wystarczajaco duzo aby moc pokochac i oddac sie calkowicie dziecku…

Pozdrowienia

KiKi

21 odpowiedzi na pytanie: 20 lat…

  1. Re: 20 lat…

    Życzę szcześcia! Każdy powinien mieć dziecko wtedy, jak do tego psychicznie dorośnie a nie jak ma wąsy i zmarszczki. Stare baby niech pilnują swoich spraw.

    Pati i 5 m. [Zobacz stronę]

    • Re: 20 lat…

      a ja ci życzę żebyś zawsze miała w sobie tyle miłości do córki co w swoim poscie….i te wszystkie torby (stare baby) niech się od ciebie uczą….
      a z okazji urodzin – sto lat!!!

      ILONA I KUBEK(21.02.02)

      • Re: 20 lat…

        Moim zdaniem nigdy nie jest za wczesnie i za pozno na dzidzie. Pod warunkiem, ze przyszla mamusia dojrzala do maciezynstwa. Stare babcie niech sie patrza i niech zazdroszcza:) Jaka mloda mamusia jestes i bedziesz 🙂
        U mnie w szwecji jest tak samo jak Ty opisujesz. Moda na pierwsze dziecko po 30. Mialam 25 kiedy chodzilam z brzusiem, wygladam bardzo mlodo, wiec to dodawalo ludziom jeszcze pikanteri w domyslach i mysleniu. Nie jest tutaj jak w malym miasteczku u mnie w polsce, ale jak juz widza to mysla i sie dziwia. Kiedy chodzilam na spotkania przyszlych mam, potem juz z Adasiem na kontrol, byly same starsze ode mnie kobiety. Dziwnie sie czulam, ale z czasem mi to przeszlo. Tutaj panuje inna mentalnosc, kiedy kobieta po 40 ma maciupkiego bobasia w wozeczku to to jestnormalne, ale jak juz taka mloda dziewuszka, to juz nie:) Kiedy widzi sie tu mlode mamy, to kazdy mysli, ze no no musiala sie juz ustawic, albo ma bogatych rodzicow, skoro stac ja na bobaska. Ja tak jak Ty, nie zaluje niczego i kazdemu to tutaj powtarzam, mam czas isc do pracy i zarobic, teraz nie moge wyjechac w gory, ale za np 5 lat juz spokojnie z bobaskami, dlaczego nie? na dyskoteke rowniez, nie teraz tylko troszke pozniej:) W niczym nam to nie przeszkadza. Znajomi tak samo mowia jak Twoi. Sami beda mieli dzieci po 30-stce.Ale co mi tam…. Nigdy tego nie zrozumieja, prawda?
        Na spacerach kazdy mnie zaczepia, hihi bo moj brzdas jest malym podrywaczem. Chyba tylko pare osob, przez ktore zostalam zaczepiona nie spytalo mnie ile mam lat:) A ja jestem szczescliwa zona i mamusia

        Anetka i Adaś (29.04.02)

        • Re: 20 lat…

          Ale sie ciesze ze sie pojawiłas na forum, dawno Cie nie było….
          A ja za 10 dni skoncze 21, wiec niewiele więcej. Fakt, ze wyglądam na mniej. Nieraz z tego powodu słyszałam okropne komentarze, szczególnie jak byłam w ciąży.
          Najwazniejsze to kochac swoje dziecko. Mozna sie odnaleźć w roli matki mając lat 18, a znam kobiety które zostały matkami w wieku lat 30 i wcale sie do tego nie nadają. Wiec to jest bardzo indywidualna sprawa.
          Moja koleżanka z podstawówki prawie rok przedemną urodzila synka. Nigdy sie tym dzieckiem nie zajmowala, zostawila go matce. Nawet jak bylo w szpitalu to go nie odwiedzala. Co tydzien łazi na dyskoteki itp. Żyje jakby nie miała dziecka. Smutne…. Ale ile jest kobiet duuzo starszych które tez nie mają czasu dla swoich dzieci, są dla nich ważniejsze sprawy w zyciu niz ich maleństwo…
          Ja nieczego nie załuje, moje zycie sie zmienilo, ale na lepsze!
          Nie czuje ze cos stracilam, moge spokojenie powiedziec ze sie wyszalałam w zyciu. Zaczełam swoje wyskoki realizowac juz pod koniec podstawówki. Skonczylam na studiach. Zdążyłam zrobic tyle rzeczy, ze niktórzy przez całe zycie tylu rzeczy nie spróbują…
          Wiec jestem szcześliwa ze mam Sarę i rozumiem Cie Kiki…w 100%!!!!!
          Pozdrowienia dla innych młodych i spełnionych mam!

          Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02

          • Re: 20 lat…

            nie warto przejmowac sie tym co mowia inni, wazne jest to co sami czujemy
            pozdrawiam cieplutko

            Aneta+Agniesia (ur 7.07.2002)

            • Re: 20 lat…

              Cześć Kiki;
              Ja również mam niewiele więcej od ciebie lat -bo 21.Od dnia kiedy urodziła się nam córeczka moje życie stało się pełniejsze,mam cel którym jest właśnie Oliwia.I nawet dziś będąc na spacerze z malutką kiedy siedziałam na ławce a Oliwka smacznie spała w wózeczku dosiadł się do mnie starszy pan i zapytał:jest pani taka młoda,nie żal było pańieństwa…??? Odpowiedziałam mu tylko tyle:moja córka jest nalepszą rzeczą jaka mnie w życiu spotkała…
              pozdrawiamy
              Dagmara i Oliwia ( 4 miesiące)

              • Re: 20 lat… To piękny wiek

                I ciesz się nim! A 100 lat temu i tak byłabyś uważana za starą mamę hi hi. A na dyskoteki i tak nie będzie za późno. Jak Twoi znajomi będą mieć dzieci to Twoja córka będzie już mogła zostać sama w domu, a Ty – hulaj dusza!!!
                Wszystkiego najlepszego

                Kaśka mama Zuzanki

                • Re: 20 lat…

                  Nie każda starsza od ciebie dziewczyna potrafiłaby przyjąć macierzy ństwo. Ty jesteś po prostu Matką.
                  Wiele się zmienia po urodzeniu. Dyskoteki nie cieszą, długie prywatki też nie. Rozumien Cię, choć jestem pięćlat starsza.

                  Ani_ani i Izunia-Kropunia (4.9.02)

                  • Re: 20 lat…

                    przede wszystki BARDZO się ciesieszę że się odezwałaś.
                    Nasze dzieci urodziły się jednego dnia
                    pamiętasz?

                    dostałam SMS-a w szpitalu od jednej z dziewczyczyn że Ty też urodziłaś
                    to było bardzo miłe

                    po drugie
                    bardzo się cieszę że jesteście “na swoim”
                    super

                    po trzecie cieszę się że Amelka dobrze się “chowa” a Ty studiujjesz z dobrymi wynikami
                    🙂

                    a po czwarte
                    to co napisałaś o krzywo patrzących się nieżyczliwych osobach…
                    wiesz, wydaje mi się że taka niestety jest natura ludzka
                    wiele osób mnie lub bardziej zadowolonych ze swojego życia (najczęściej mniej) próbuje innym narzucić takie samo życie
                    nie wiem dlaczego tak jest
                    ja też tego doświadczyłam choć w innych okolicznościach
                    “chodziłam ” z moim chłopakiem 7lat
                    po studiach się pobraliśmy
                    wstrętne baboki dopytywały się złośliwie _oświadczył sie? czemu się nie ożeni z tobą? pewnie cię wykorzysta itd itp….
                    najdziwniejsze było to że pytały głównie kobiety zaniedbywane, stłamszone i pogardzane przez swoich mężów….

                    ludzi razi po prostu Twoje szczęście
                    a poza tym te baboki pamiętają czasy pralki frani, tary i pieluch tetrowych i pewnie wydaje im się że nic się nie zmieniło

                    a tak poza wszystkim to najserdeczniejsze życzenia urodzinowe
                    od Ignasia i ode mnie
                    🙂

                    Inaśkowa mama pół roczku!!!

                    • Re: 20 lat…

                      Przede wszystkim wszystkiego najlepszego!!
                      Ja mam co prawda 23 lata ale tez spotykam sie z niezyczliwoscia i spogladaniem jak na smarkule. Ostatnio bylismy na badaniu eeg, tzn. mielismy miec ale przez totalny zamet w sluzbie zdrowia i zlosliwosc pewnych osob badanie sie nie odbylo. Pani w pracowni byla b. Niemila i jak sie spytala: czy w ogole mamy jakas ksiazeczke rum-owska? to myslalam ze sie zagotuje. nawrzeszczalam na nia strasznie bo poczulam ze traktuje mnie tak ze wzgledu na moj wiek, a nic bardziej mnie nie wyprowadza z rownowagi.
                      Mysle tak jak inne dziewczyny, ze do macierzynstwa trzeba dojrzec, a to bardzo indywidualna sprawa. ja doroslam dopiero po urodzeniu dziecka i to jakies 2 miesiace po urodzeniu. moi znajomi (w moi wieku) nie maja jeszcze dzieci, bo studiuja, pracuja, rzadko kiedy maja mieszkanie. a ja sie ciesze ze juz mam dziecko!!! i nie musze miec takich dylematow jak moja przyjaciolka ktora bardzo by chciala ale boi sie ze straci prace, ze nie da rady finansowo itd.

                      Marta i Kubuś ur. 27.11.02

                      • Re: 20 lat…

                        Bardzo Ci zazdroszcze Twojego podejścia do sprawy. Ja mam 29lat i na dzidzię zdecydowałam się trochę ze strachu przed różnymi komplikacjami, które mogą zdarzyć się z wiekiem. Jak widać jesteś bardzo dojrzałą osobą (mimo młodego wieku). Plusem wczesnego macierzyństwa jest to, że będzie Ci łatwiej znaleźć pracę bo po studiach Twoja mała będzie już odchowana. Jak ja szukałam pracy jako młoda mężatka to na większości rozmów pracodawcy pytali co z moimi planami na powiększenie rodziny i to, że nie mam jeszcze dziecka przypuszczam w paru miejscach skreśliło mnie “z listy” mimo moich kwalifikacji.
                        Mimo, że miałam czas się wyszaleć na studenckich imprezach, potem przeżyć parę fajnych wyjazdów wakacyjnych już z mężem nadal nie czuję się dojrzałą matką i muszę przyznać,że jest mi troszkę z tym ciężko. Dlatego naprawdę Cię podziwiam i jak widzisz nie ma określonego wieku kiedy należy zostać matką, ważne jest tylko jak Ty się z tym czujesz.
                        Pozdrawiam serdecznie
                        Kasia i Ada (15.01.2003)

                        • Re: 20 lat…

                          Bardzo ciepło o Tobie będę myśleć. A z tym wiekiem z “metryki” to bywa różnie. Czasem te 20-latki sa bardziej dorsłe niż 30-latki.

                          Życzę Waszej trójce wszystkiego dobrego! Jesteś super mamą i nie przejmuj się gderaniem!

                          Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i Basia (11.01.03)

                          • Re: 20 lat…

                            wiem o czym mowisz..ja mam teraz 23 lata…czyli jak zaszlam w ciaze mialam skonczone 21…wygladam na 15;-) i ciagle slysze:taka mloda mama…..rece zalamac… Ale mam rade…OLEJ TO..
                            zyczewszystkiego naj naj naj naj naj naj lepszego zeby marzenia staly sie rzeczywistoscia, zeby usmiech nie schodzil z twojej twarzy…poprostu badz szczesliwa

                            • Re: 20 lat…

                              ha ha ja choć mam skończone 26 ostatnio zostałam zagadnięta przez starszą panią z pochwałą: “pięknie się starsza siostra opiekuje młodszą” powiedziałam że siostrą już nie muszę się opiekować a to małe w wózku- to moja córka !
                              a to pochwalę raz jeszcze- taka młoda, pewnie liceum przerwałaś i zajmujesz się tak pięknie dzidziusiem- a ja na to że już dawno po studiach jestem. przyjemna pani stwierdziła, że tak na prawdę to wyglądam na jakieś 15 lat. na szczęście pani była rzeczywiście miła, ale czasami zauważam wścibskie spojrzenia starych babsztyli, słyszę szepty- taka młoda i już dziecko
                              i ja to olewam
                              jestem najszczęśliwszą mamą na świecie, a że młodo wyglądam- na starość nie będę musiała sobie odejmować lat 🙂

                              /

                              • Re: 20 lat…

                                Ludziom nigdy nie dogodzisz,wiec nie przejmuj sie…..ja pierwsze dziecko urodzilam jak do 21 urodzin brakowalo mi 28 dni….to bylo ze taka mloda i temu podobne brednie…..teraz-skonczylam 28 lat,urodzilam trzecie malenstwo to znowu ludziom sie nie podoba ze trzecie bo po co komu tak duzo dzieci???Tesciowa lituje sie na de mna ze “wpadla bidulka”…..mimo ze zapowiedzielismy rodzinie przed zajsciem w ciaze ze chcemy miec trojke…..tak ze uszka do gory i tak trzymaj!!!!Bardzo pieknie napisalas o swojej milosci macierzynskiej-oby na swiecie byly same takie Matki!

                                KINGA

                                • Re: 20 lat…

                                  chyba ja jestem mlodsza od ciebie bo 20 lat skoncze dopiero 9 maja

                                  Nikola 11.01.2002

                                  • Re: 20 lat…

                                    Super, że jesteście szczęśliwi… Najważniejsze jest to czego Wy potrzebujecie i co Wam sprawia radość……także nie oglądaj się na znajomych…pomimo młodego wieku jesteś bardzo dojrzała….. wiek nie ma tu żadnego znaczenia….pomyśl, że gdy skończysz studia będziesz mamą być może już dwójki małych dzieciaczków……po studiach praca…..dzieci odchowane…idealna sytuacja…….

                                    Julka kulka i 8 miesięczny Karolek

                                    • wielkie dzzieki…

                                      …za te wszytskie mile slowa. No i oczywiscie za zyczenia urodzinowe:)

                                      Musze jeszcze dodac ze w sklepie nie chca mi nawet papierosow sprzedac bo mowia ze wygladam na 15 lat…hihih dobrze ze nie pale i juz przestalam kupowac Robertowi papieroski:))

                                      Powiem Wam w tajemnicy ze czasem moja mama “zabiera” Amelke na cala noc i wtedy mamy czas na siebie (nie wiem co to jest… Ale u mnie w domu…z moja mama spi cala noc…i a w dzien to wogule zlote dziecko….)Wybralismy sie raz na dyskoteke…fajnie,moglam sie wyszalec troche-ale co z tego jak po 2 godzinach zabawy zaczelam sie zastanawiac co u malej… A wurzuty sumienia mam do dzisiaj:(

                                      raz jeszcze dziekuje!

                                      Pozdrowienia

                                      KiKi

                                      • Re: wielkie dzzieki…

                                        Zazdroszcze Ci troszke. ja chcialabym chociaz wyjsc do miasta spokojnie na zakupy, a nie mam z kim zostawic Adasia. Ciagle mysle o mojej mamie i tacie. Niestety sa tak daleko i zadne z nich nie moze przyjechac buu… Mam braciszka 8-letniego:) Rowniez Adas jest najspokojniejszy z nimi:)) U dziadka zasypia w sekundzie:)

                                        Anetka i Adaś (29.04.02)

                                        • Re: 20 lat…

                                          Wiem, co czujesz, ja urodzilam dziecko majac niecale 19 lat, bylam w maturalnej klasie. To przykre jak wszyscy klada juz na tobie kreske i watpia w twoj zwiazek i w to ze jestes dobra matka. Ale pamietaj, ze niczego nie stracilas, wszystko jeszcze zdazysz zrobic, skonczysz studia, pojdziesz do pracy, bedziesz sama kierowac swoim zyciem. Jak mozna powiedziec ze je marnujesz?? To nie prawda ze nie mozesz sie bawic, czy robic tego co inne 20 latki. Za pare lat one ci beda zazdroscic. Ja tez niczego nie zaluje, moj zwiazek przetrwal 11 lat, w miedzyczasie zrobilam studia i zdobylam doswiadczenie, teraz z powodzeniem moglam zdecydowac sie na drugie dziecko i nieczego bym w swoim zyciu nie zmienila.
                                          Najwazniejsze: zawsze trzymajcie sie razem, chocby nie wiem co. Powodzenia


                                          kleeo i Natalia (ur.26.07.02)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: 20 lat…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general