Witajcie, dziś 28 dc, wciąż nie mam żadnych małpowych objawów, a zwykle już przychodziły na kilka dni przed spodziewaną @. Brzuch mnie nie boli, nic kompletnie tam nie czuję, a to u mnie podstawa – brzuch zaczyna pobolewać w piątek więc w środę @ (tak było przy pigułach anty, ale mniej więcej ta reguła u mnie istnieje). Co więc się u mnie dzieje? Piersi w dalszym ciągu od kilku dni, a dokładnie czubeczki są ciemniejsze, twardsze, wrażliwe na dotyk, dziś właśnie też doszłam do wniosku że w ogóle piersi mi się zrobiły jakby pełniejsze, poza tym swędzą i czasem bolą (piersiami nigdy w życiu mi się nic nie działo przed @), czasami mam mdłości i motylki chcą się zrywać do lotu, ale to raczej nie codziennie i jeśli już to po południu. Poza tym chodzę jakaś zmęczona i zaczynam ziewać okropnie już o 19 nawet. A właściwie to całymi dniami ziewam, ot co. Wydaje się że wskoczę na zieloną liste jutro, mam zamiar dziś kupić test i pewnie jutro rano będę testować, bo nie wytrzymam. Najchętniej to bym chciała iść spać i obudzić się za dwa – trzy dni, a nie tak czekać nerwowo czy runą moje nadzieje czy nie?
Ech wybaczcie mi to trucie…. 😐
Pozdrawiam wszystkich!
potencjalna mama polako-latynosa
28 odpowiedzi na pytanie: 28 dc a objawy…
Re: 28 dc a objawy…
No to ja trzymam kciuki aby było to objawy jak najbardziej fasolkowe i oby test pokazał 2 grubaśne krechy!!
Kasiek
Re: 28 dc a objawy…
Nooo, kochana, coś mi tu wygląda na….
Hłehłe, trzymam mocno kciuki, ale chyba i bez tego sprawa jest jasna…
Pozdrawiam, Agata
Re: 28 dc a objawy…
OOO! Objawy “jak maliina” – czy raczej jak fasolka… od ilu już dni je masz?…. trzymam kciuki, choć pewno niepotrzebnie, żeby jutro pojawiły się dwie grubaśne krechyy…
ami7
[Zobacz stronę]
Re: 28 dc a objawy…
strasznie Wam dziekuję moje kochane za te słowa wsparcia, bardzo się boję że spadnę jednak z hukiem na sam dół listy, no ale cóż, z przeznaczeniem nie wygram. Nie bardzo wiem co mam ze soba zrobić, przynajmniej mój mąż wyjechał na jakieś szkolenie i nie musi wysłuchiwać moich jęków, bo i tak nic nie rozumie, wiadomo – mężczyzna 😉
trzymam kciuki za wszystkie dziewczynki z góry listy fioletowej i z zielonej, oraz za całą resztę też
Kaśka
potencjalna mama polako-latynosa
Re: 28 dc a objawy…
Ala masz fajnie- życzę Ci z całego serca, żeby to była dzidzia. Objawy masz ciekawe!, moja koleżanka z pracy powiedziała mi właśnie, że jej pierwszym objawem było swędzenie a nie ból piersi i wcześniej tak nie miała.
Mam do Ciebie jeszcze takie pytanie – czy Ty jesteś ta “część” polska czy latynoska?
matylda
Re: 28 dc a objawy…
hehehe, to o objawach jest bardzo budujące, od razu mi lepiej, co do drugiej kwestii to ja jestem oczywiście polską częścią :-)))), mój mąż Edgar jest Kolumbijczykiem i stąd ten akcent latynoski
potencjalna mama polako-latynosa
Re: 28 dc a objawy…
Trzymam @@!!! Musi byc fasolka!!!!
Re: 28 dc a objawy…
Pytam dlatego, bo mój mąż jest co prawda Polakiem, ale ma taką ciemną karnację i włosy, że każdy myśli że jest Arabem albo nawet jakimś Gruzinem, niektórzy pytają go nawet gdzie się tak ładnie nauczył mówić po polsku. No i jest bardzo ładny… Ja z kolei mam jasną karnację i jasne włosy – i zastanawiam się jakie będą nasze dzieci – chciałabym, żeby były takie ładne jak on, mam jego zdjęcie jak był malutki – może 1,5 roku i piekne czarne loczki – noszę to zdjęcie przy sobie i myślę, że tak właśnie będzie wyglądał nasz synek.
matylda
Re: 28 dc a objawy…
Dziewczyny prawa genetyki i dziedziczenia sa jasne – dziedziczymy ciemne włoski, ciemna karnacje i ciemne oczka jak maluszek na początku bedzie miał jane włoski i niebieskie oczka to ściemnieja – fajnie co – mó mężulo też taki jakis ciemnawy wiec się cieszę że dzieci będą raczej w niego podobne, chociaż ja tez mam ciemne włoski i zielono – brązowe oczka. No nic zobaczymy czy genetyka prawdę mówi.
Pozdrawiam
Mysia z owulacją!
Re: 28 dc a objawy…
No tak, mój Edgar też wygląda trochę jak Arab (no ale cóż byli kilka wieków temu Maurowie w Hiszpanii, a potem Hiszpanie zaczeli emigrować do Ameryki – wszystko jest możliwe!); jako prawdziwy, rodowity Kolumbijczyk / Latynos ma ciemną karnację, czarne oczy, czarne włosy – już sobie wyobrażam jak będą wyglądały nasze dzieci,
pozdrowionka
potencjalna mama polako-latynosa
Re: 28 dc a objawy…
Kata,
jestem z Tobą- dosłownie!
Mam 27 dc i nic nie wskazuje jeszcze na @, temp.36,9- zaznaczam, że temp.mam zawsze bardzo niskie (nawet przy chorobach). Mam zgagę, chociaż nigdy nie miałam, znam ją tylko z opowieści męża. Wczoarj miałam być w pracy do 18:00, ale o 17:00 nie byłam w stanie już nawet jednego zdania bez przerwy na ziewnięcie powiedzieć i musiałam iść do domu. Jestem jakaś roztrzęsiona, ale to nic nie znaczy, może to być powodem fasolki, ale również @ lub po prostu czekania.
Jestem z Tobą!
Ewa
P. S. staram się dopiero pierwszy miesiąc
Re: 28 dc a objawy…
Ja się staram drugi miesiąc, tempek nie mierzę, nic właściwie nie robię, tyle że tak bez niczego się obserwuję, liczę dni cyklu itepe. Zastanawiałam się nad zgagą, jeśli jest to równiez pojedyńcze zjawisko że się tam coś nie fajnie cofa – to mi sie też zdarza czasem. Już po południu – a u mnie żadnych zmian, potem pójdę zakupić test i jutro testuję, trudno, może los ze mnie nie zakpi. Trzymam kciuki za Ciebie, siebie i wszystkie inne przyszłe mamy!!!!
Pozdrowionka
potencjalna mama polako-latynosa
Re: 28 dc a objawy…
Kata, mam nadzieję, że jutro napiszesz tu radosnego posta o dwóch kreskach 🙂
Kasia
[Zobacz stronę]
Re: 28 dc a objawy…
Cos mi sie wydaje ze to wlasnie Fasolka!!!!!!!!!!! Zycze 2 krech!!!!!!!!!!!!!!
Moniś
Re: 28 dc a objawy…
Gratuluję już tych samych oznak, a tym bardziej pogratuluję jak się okaże że to fasolka 🙂
Ania
Re: 28 dc a objawy…
a może wiecie co oznacza, jak przy 27dc pobolewają jajniki? Od godziny coś w dole brzucha mnie boli i nie wiem, czy to dobrze, czy źle
Ewa
Re: 28 dc a objawy…
Boli czy kłuje?
Mnie właśnie kłują od wczoraj, ale u mnie to dopiero 24dc.
Boję się, że to ma @ 🙁
Ania
Edited by Anusia25 on 2003/10/03 17:11.
Re: 28 dc a objawy…
Kata zycze Ci zeby byla fasolka:)
[Zobacz stronę]
Re: 28 dc a objawy…
a co u Ciebie shamanko? widziałam że w rankingu jesteśmy na tych samych pozycjach, masz jakieś objawy które uważasz za fasolkowe lub małpowe lub jedno i drugie? Daj znać, bo zdaje sie że idziemy łeb w łeb, trzymam kciuki
Pozdrowionka
potencjalna mama polako-latynosa
Re: 28 dc a objawy…
Raczej boli niż kłuje, ale nie mocno, poprostu czuję, że mam jajniki. Nigdy niczego takiego nie miałam, rzadnych problemów z jajnikami, nie czułam ich nigdy (brałam 8 lat tabletki).
Ewa
Znasz odpowiedź na pytanie: 28 dc a objawy…