Tak, znów jedna krecha, to samo było w 30dc. Nie mam objawów: ciążowych i @ też nie mam. Boję się, że tą @ to ja sobie jakoś psychicznie przesuwam, ale z drugiej strony jeśli to sprawa psychiki to pewnie bym sobie też załatwiła jakieś objawy ciąży, a tu nic. Nienawidzę testów, nie wierzę im !!! Jestem dobrej myśli, choć trudne to p rzy dwóch negatywnych testach, ale @ nie ma więc wierzę i czekam.
Mój lekarz przyjmuje od 16:00, mam nadzieję, że coś poradzi. Chodzę do niego od 10 lat!- to mój pierwszy i jedyny (lekarz oczywiście). Lubię z nim rozmawiać, dobrze na mnie działa.
Dziewczyny, tak się boję!!!
Wasza Ewa
10 odpowiedzi na pytanie: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Ewciu – trzeba mieć nadzieję, być może miałaś póxno ovu i dlatego testy nie wychodzą.
Trzeba czekać i być cierpliwym. Co ma być to będzie, tak zawsze sobie mówię jak idę do kibelka 🙂
Trzymam za Ciebie @@
Pozdrawiam
Ania
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Ewka!
Trzymam kciuki:-)))
u mnie teź 34 dc, boli brzuch jak na okres, bola piersi, tem. 37,1:-))
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Ewuńka,
trzymam kciuki, aby się udało. Przecież najważniejszym znakiem ciąży jest brak @ a nie jakieś tam testy…. dawaj znak co i jak, a ja kibicuję Ci za całych sił…
ami7
[Zobacz stronę]
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Nie wiem czy Cię to pocieszy ale mam w pracy koleżankę której testy w 36 i 42 dc pokazywały jedną kreskę (dwa różne testy) a kiedy w 52dc poszła do lekarza usłyszała: O jaką ładną ciążę tu mamy. Tak więc uszy do góry wszystko jest możliwe.
Trzymam kciuki za Ciebie.
Anita
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Ewa, dlaczego nie pójdziesz zrobić HCG z krwi? Po dwóch tygodniach od zapłodnienia wynik jest absolutnie pewny, no i pozbędziesz się wątpliwości. TEstom nie wierz, zbyt dużo jest przypadków gdy kłamią. Trzymam kciuki z całych sił żeby to była Fasolka!!!!!
pozdrowionka
Kasia + Czerwcątko 2004
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Edwciu szkoda, ze nie zrobilas testu z krwi. Ale nie trac skarbie nadziei.
Bede trzymac kciuki za fasolke!!!!
Moniś
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Ewciu jeszcze nie wszystko przesądzone. Różne przypadki chodzą po ludziach:)
Ninka
[Zobacz stronę]
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Ewciu naprawde Ci życze żeby FASOLKA już sobie w Tobie mieszkała…
może za pare dni zobaczysz tą swoja upragnioną kreseczke
ania
[Zobacz stronę]
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Jezeli ufasz lekarzowi to idz do niego jak najszybciej. Po co sie stresowac.
Pozdrawiam,
Majka z Alexandrem (3 latka), ktory czeka na braciszka
Re: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja
Bądź dobrej mysli bo dopóki nie ma @ to szanse na fasolke są bardzo duże nawet przy 2 negatywnych testach 🙂 może poprostu owu była jednak trochę później 🙂 będzie dobrze zobaczysz a gin już Ci poradzi co i jak! trzymam kciuki bardzo mocno aby to było to 🙂
Kasiek
Znasz odpowiedź na pytanie: 34dc, 1krecha…zero@ i nadzieja