Adaś ma 4 i pół roku i nie miałam z nim wiekszych problemów.Ale odkąd poszedł w zeszłym roku do przedszkola wszystko się zmieniło. Przez cały 1 rok przedszkolny bardzo dużo chorował.Od kwietnia nie chodził i było lepiej/Ale od wrzesnia tego roku-ups zeszłego-chorował już 4 razy i zawsze dostawał antybiotyk.Zawsze albo angina albo ostre zapalenie gardła,wysoka gorączka,straszne kaszle i w dzień i w nocy włącznie z wymiotami. Przez to nie chciał jeść.po chorobie też nie chce. Schudł juz 2 kg.sama skóra i kości,spodnie mu dosłownie spadaja. Sodkie oczywiście jadłby bezp przerwy ale konkrety nie.Żadne prosby,grozby, zachęty nie pomagaja. Na noc dostaje mleko do picia a dzis dosypalismy mu kaszke owocową Mai i zrobił awanture,bo on takiego ohydstwa pic nie będzie.Kurcze a to jest na prawde dobre. Co robić? Narzeka,że boli go brzuszek jak ma zjeść obiad-nawet ten ulubiony-potrafi zwymiotować i ma przy tym napady kaszlu.Własnie przed chwilą w czasie snu miał napad kaszlu i zwymiotował ale tylko śliną bo przecież kolacje tylko liznął.
Czy wy też tak miałyście-pomóżcie bo jestem u kresu wytrzymałości.Z jednej strony wiecznie chorujące i niejedz ące dziecko-z drugiej matka,która wiecznie narzeka,że wykończymy dzieciaka,bo znerwicowany i nic nie je.
Co robić? Może jakieś badania-Może mu cos jest a ja niewiem co?
Podpowiedzcie coś.
Dorota,Adaś /4,5/ i Maja /13 mc/
3 odpowiedzi na pytanie: 4,5 lat i nie chce jeść-pomocy
Re: 4,5 lat i nie chce jeść-pomocy
co mi przychodzi do głowy to robaki, lamblie (przy bolącym brzuszku)
a kaszel i wymiotowanie po posiłku w kierunku odpływu żołądkowo-przełykowego
co bym zrobiła przegłodziła nie namawiała do jedzenia, olała to, ale nie podwałabym też żadnych słodyczy czy soczków typu kubuś które potrafią oszukac głód. Zrobiłabym podstawowe badania: krew, mocz i oczywiscie kał (i tu nawet jak nic nie wyjdzie za pierwszym razem badania trzeba przeprowadzić kilka razy)
Izka i 4 latka
Re: 4,5 lat i nie chce jeść-pomocy
Rzeczywiście-może to robaki. Ten refluks chyba nie-bo bo innych rzeczach-tj. Nap słodkich nie ma odruchu wymiotnego. Tylko po tym czego nie chce zjeść.
Chyba rzeczywiście trzeba zrobic badania,opieprzyć pediatre albo lepiej-zmienić ja.
No i koniec z przekąskami-to mu obiecałam dziś wieczorem.
Dorota,Adaś /4,5/ i Maja /13 mc/
Re: 4,5 lat i nie chce jeść-pomocy
No i sprawa sie rypła-Adam ma zapalenie oskrzeli i ucha.Od 1 stycznia wciąż kaszlał. No i te bóle brzucha. Tydzień temu byliśmy u laryngologa. Nic nie stwierdził.Wszystko w porządku.Kazał dawać syrop prawoślazowy i przepisał broncho-vaxon czy jakoś tak. Ma brac przez miesiąc,żeby ratować migdaly przed usunięciem-niby są ładne i ten trzeci tez ale b.często choruje na anginy i zapalenie gardła.
No dobra bierze to od tygodnia ale kaszel dalej był. No to w czwartek poszlismy do pediatry żeby osłuchała. Tyle teraz zap.płuc.I nic-zero.Gardło,oskrzela czyste*-a kaszel-musi się wykaszleć-takie teraz są infekcje.
Od piątku Adam rozkaszlał sie na dobre-non stop kaszel. Myśłałam,że sobie płuca wypluje.Dziś od rana poszłąm z nim do lekarza. No i zap.oskrzeli i ucha-wczoraj płakał,że go boli ucho.
Kurcze tyle się nachodziłam do lekarzy a dopiero teraz zap.oskrzeli?
Od razu bratowa postawiła mu banki i jutro zrobimy mu powtórke. Najgorsze że musi leżeć ze trzy dni w łóżku-jakoś go będzie trzeba utrzymać.
Oby tylko Maja się nie zaraziła.
To na tyle-musiałam sie troche wyżalić*-jakoś nie za różowo ten rok nam się zaczyna.
Pozdrawiam wszystkich choróbków.
Dorota
Adaś, Maja
Znasz odpowiedź na pytanie: 4,5 lat i nie chce jeść-pomocy