5-latki – podworko

Czy Wasze 5 latki wychodza same na podworko?

72 odpowiedzi na pytanie: 5-latki – podworko

  1. Zamieszczone przez gucia
    Czy Wasze 5 latki wychodza same na podworko?

    mój 7,5 latek wychodzi sam tylko do zamkniętego ogródka, który widzę z okna, na plac zabaw chadza w mojej asyście
    ja zawsze bardziej od wypadków boję sie o to, że ktoś go zaczepi, porwie czy nie wiem co jeszcze, więc póki Ania jest mała, to chodzimy na podwórko razem

    • Zamieszczone przez gucia
      Czy Wasze 5 latki wychodza same na podworko?

      Nie chodzi. Za miesiąc kończy 5 lat.

        • Jeszcze nie 5 latek, ale nie chodzi i nie prędko sie to zmieni.
          Jakaś przewrażliwiona jestem i po prostu się boję, że coś tam.:o

          • Zamieszczone przez gucia
            Czy Wasze 5 latki wychodza same na podworko?

            Nie.
            Po czesci dlatego, ze nie mamy podworka, a plac zabaw oddalony jest o dwie przecznice. Ale nawet gdybysmy mieli to nie puscilabym Malgosi samej. Jeszcze nie teraz. Poza tym slyszalam, ze w Polsce pozostawienie malego dziecka (do 7 lat) bez opieki jest karalne. Prawda to?

            • Ja wypuszczam ale to jest podworko przydomowe i ogrodzone,,ktore widze z okna. Pod blokiem bym nie wypuscila.

              • Zamieszczone przez gucia
                Czy Wasze 5 latki wychodza same na podworko?

                nie
                choć plac zabaw mam przed blokiem

                widze też starsze dzieci – 6-7 latkowie, także z rodzicami
                w sumie to fajnie sobie wyjść z kawą i z sąsiadami pogadac 😉

                • No coś Ty. Przez myśl mi nawet to nie przeszło.

                  • a w życiu!!!! i nie prędko się to zmieni.
                    mam ostrą fobię, szczególnie po tym, gdy ponad rok temu Franek zgubił się nam w Ikei na kwadrans, histerycznie boję się, że dzieciaki się*zgubią. muszę go mieć w zasięgu wzroku.

                    • Nie, nawet w przydomowym sam na dłużej nigdy nie zostaje…

                      • Zamieszczone przez GOHA
                        No coś Ty. Przez myśl mi nawet to nie przeszło.

                        No wlasnie mi przyszlo- stad pytanie 🙂 Spokojnie nie bojcie sie- nie chadza sama na wycieczki. Ale zgodzilismy sie wczoraj ( jak wychodzilismy z domu) zeby zeszla wczesniej sama na dol i poczekala na nas na placu zabaw. To bylo pierwszy raz i dlatego dalo mi do myslenia- czy to juz? Z jednej strony gdzies w glowie mi sie tluklo ze nie mozna zostawiac bez opieki dzieci do lat 5 ( juz widze ze chyba nieslusznie mi sie tluklo- ktos wyzej pisal ze sprawa tyczy sie 7 latkow)- wiec jakby formalnie juz, czesto widuje dzieci w wieku Niny same bawiace sie na podworku, czy chodzace po ulicy ( przynajmniej tak mi sie wydaje ze sa w jej wieku), jakby nie bylo niedlugo czeka ja zerowka a z tego co pamietam ja bedac w zerowce biegalam z kluczem na szyi ( wiem wiem- inne czasy) No i na koniec wiem ze moje dziecko jest bardzo rezolutna i madra dziewczynka (wiem, wiem- nigdy nic nie wiadomo) – no i zaczelam sie zastanawiac czy ja oby nie panikuje i nie ograniczam dziecku wolnosci i nie odbieram samodzielnosci?

                        ps. a! jeszcze cos mi sie przypomnialo- osiedle jest bardzo spokojne i bezpieczne, plac zabawa pod domem- generalnie z tej strony zagrozen nie ma- dziecko jak powiedzialam rozsadne i ostrozne. Najbardziej balabym sie jakis zlych obcych ludzi- wiecie zboczki porwania brrr….. Ale wlasnie takich rzeczy to zawsze bede sie bala i niewazne ile dziecko bedzie mialo lat bedzie tak samo narazone na te ostatnie rzecz- i dlatego to wszystko razem do kupy dalo mi so myslenia:)

                        • a ja ci powiem że TAK chadza sama na plac zabaw który mam przed blokiem.
                          a teraz wyjasnię jak to się odbywa: gdy wracam z pracy (głodna jak wilk) zabawa na placu trwa w najlepsze, moje dziecie chce bardzo na nim zostać. Zazwyczaj przed blokiem zaprzyjaźnione mamy pilnują swoich pociech, proszę wtedy aby rzuciły okiem na Zu, ją zaś że jak coś będzie nie tak ma zgłosić się do mamy tej i tej, a ja ide zjeść. Okna kuchenne mam na plac zabaw więc widzę co to moje dziecko wyczynia. Pierwszy raz zrobilam coś takiego w zeszlym roku jak Zu miała skończone 5 lat, przyznam szczerze że cały czas w oknie siedzialam i patrzyłam czy pamieta moje nakazy. Nawet usluchana jest.
                          ale bez zaprzyjaźnionych mam nie odważyłabym się zostawić dziecka samego.

                          • podczas takiego pilnowania dziecka mam jeden problem, większość dzieci w Zuzi wieku lub rok starsze biegają bez opieki pół dnia. Najlepsze zabawy są za blokiem czy przy takim jednym garażu i Zu jako jedyna jest pilnowana przez mamę.
                            Zauważyłam ze dzieci za bardzo nie tolerują mojego towarzystwa gdy idę za nimi, staram sie stać na uboczu tak aby tylko widziec co moje dziecko wyczynia. To tak w sprawach ograniczania wolności ;-). Ale trudno bezpieczeńtwo Zu jest najważniejsze.
                            Dużo z nia rozmawiam na temat “samodzielności” przed blokiem, jak na razie słucha się. Wie że za blok ma nie chodzić bo mama jej nie widzi i nie raz zostaje sama na placu zabaw bo dzieci przeniosły się własnie tam z zabawą. Zazwyczaj dzwoni do domofonu i pyta się czy może i informuje ze idzie z nimi jakaś zaprzyjaźniona mama.
                            Jak zjem obiad zazwyczaj ide wygrzewać ławkę z innymi mamami, lub na swoja zmianę :).

                            • dobre pytanie….ostatnio nawet dyskutowałam z koleżanka -mamą 6-cio latka na ten temat…otóz koledzy z grupy jej synka-czyli 6 letni chłopcy po przedszkolu(zerowce teraz już) ida z babciami do osiedlowego parku -dosyc duzy z placem zabaw i 2 stawami- i tam zostają sami na jakies 2 godzinki bo babcie ida w tym czasie gotowac obiad i po tych 2 godz wracają po nich….dzieciaki puszczone samopas na 2 godz w parku…hmmmm niezbyt mi sia ta opcja podoba….w parku chodza rozni ludzie,czasami z wielkim psami puszczonymi luzem…..jakies zboki pewnie i co?. ja miałabym spokojnie siedziec w domu mysląc czy moje dziecko sie tam bawi….wrrrr chyba długo jeszcze nie…
                              ja -rozumiem swoją postawe bo marcin ma dopiero 4 latka -ale kolezanka nawet na 5 minut by tam samego 6 latka nie zostawiła…
                              zastanawiałysmy sie czy rodzice tych chłopców wiedza że babcie sie tak “troskliwie” zajmuja swoimi wnukami pod ich nieobecnosc….szkoda ze dopiero jak dochodzi do jakiegos nieszczescia to wszyscy sie budza i zaczynają myslec… A owi chłopcy “juz od zeszłego roku sa tacy samodzielni i ładnie bawią sie sami w parku” – to podsumowanie jednej z dumnych babc zapytanej czy nie boi się o wnuka…

                              • hmmm, nie wiem czy na podwrodko przy bloku bym puscila, co prawda u moich rodzicow jest ladnie ogrodzone widac z okna,ale hmmm nie wiem.
                                Na nasze przy domku wychodzi sam, ma zakaz podchodzenia do bramy i jak ktos wchodzi na podworko ma sie drzec:) i mnie wolac:))
                                listonosz rok temu zawalu prawie dostal:)

                                • Mój wychodzi. W bloku na plac zabaw samego nie wypuściłabym.

                                  • Zamieszczone przez gucia
                                    Czy Wasze 5 latki wychodza same na podworko?

                                    Krótko NIE!

                                    • Nie
                                      mimo, ze plac zabaw pod blokiem, mieszkamy na parterze

                                      jeszcze nie pora

                                      • Ja na swoje podwórko wypuszczam, ale pod blokiem bym nie puściła.

                                        • Mój prawie 6 latek nie wychodzi sam.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: 5-latki – podworko

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general