6latki pojdą do szkoły:(

[Zobacz stronę]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: 6latki pojdą do szkoły:(

  1. Zamieszczone przez ciachola
    A ja się zastanawiam czy nie posłać Mateuszka jako 6-latka w 2011 bo w 2012 skumulują się obowiązkowe 6-latki z 2006 roku z 7-latkami z 2005?!

    Dobre pytanie! Tego trzeba się będzie dowiedzieć….

    • Zamieszczone przez ciachola
      A ja się zastanawiam czy nie posłać Mateuszka jako 6-latka w 2011 bo w 2012 skumulują się obowiązkowe 6-latki z 2006 roku z 7-latkami z 2005?!

      Wiem, że na dzień dzisiejszy to jest moje gdybanie bo On niebawem skończy 4 lata ale myśli takie chodzą mi po głowie, że jak pojdzie jako 7-latek to będzie mial podwojna “konkurecje” do gimnazjum, szkoly sredniej, studiow, pracy…

      Olu najprawdopodobniej Nikola tez pojdzie rok wczesniej do szkoly, do przedszkola tez poszla rok wczesniej.

      • Zamieszczone przez wyki
        i to jest chyba najważniejsze + już do tego czasu dostosują szkoły

        Aby coś do czegoś dostosować trzeba znać stan początkowy i stan docelowy.
        Czy wiesz do czego mają się szkoły dostosować? Takiego standardu do którego mają się dostosować nie ma.

        Więc szkoła do niczego nie musi się dostosować, to co w niej się zmieni zależy tylko i wyłącznie od dobrej woli samorządu.

        • Zamieszczone przez ciachola
          I jeszcze do tego czy nasze dzieci będą na tyle “dorzale” aby iść jako 6-scio latki…

          Pytanie powinno brzmieć “czy nasze dzieci będą na tyle “dojrzale” aby iść jako 5-cio latki”

          Ustalone prawo właśnie jest tak skonstruowane, że rodzic może być zmuszony do posłania swojego dziecka do szkoły w wieku już 5 lat i to do szkoły w której nie wiadomo jaki standard ma obowiązywać.

          Dotyczy to w szczególności od rocznika 2006

          Naprawdę Was to nie martwi?

          • Zamieszczone przez Dinna
            Aby coś do czegoś dostosować trzeba znać stan początkowy i stan docelowy.
            Czy wiesz do czego mają się szkoły dostosować? Takiego standardu do którego mają się dostosować nie ma.

            Więc szkoła do niczego nie musi się dostosować, to co w niej się zmieni zależy tylko i wyłącznie od dobrej woli samorządu.

            wystarczy mi dostosowanie do standardu o jakim mówi ministerstwo edukacji… nieosiagalne jak na razie w wielu szkołach…

            • Zamieszczone przez wyki
              wystarczy mi dostosowanie do standardu o jakim mówi ministerstwo edukacji… nieosiagalne jak na razie w wielu szkołach…

              Ale mówienie to jeszcze nie zrobienie, nawet jeśli twój WE (domyślam się, że Wawie) mówiłby tysiąc jaki ten standard ma być, a nie będzie na to żadnej ustawy to jest to tylko puste gadanie.

              Bez odpowiedniego prawa, nie jesteś w stanie NICZEGO wyegzekwować.
              To co WE zrobi to tylko i wyłącznie jego dobra wola.

              Przykład: W zeszłym roku jak w Wawie chcieli likwidować cześć zerówek, obiecywali rodzicom jaki to oni standard stworzą, że zrobią tak aby dziecko miało jak w przedszkolu, zerówki zostały przeniesione a potem, tu coś zrobili, tam nie dokończyli, gdzieś remont trwał do listopada. Tak to wyszło, bo gdyby zrobili tak jak mówili, to mieliby się czym pochwalić. A tak powstało kilka pokazowych zerówek i tyle. Kolejny rok, kolejne przesunięcia zerówek do szkól i kolejne mydlenie oczu.

              A w skali kraju wielkie mydlenie oczu, że samorządy przez trzy lata mają czas na dostosowanie szkół. Tylko jakim cudem, skoro nie ma ani pieniędzy ani prawa które zoobliguje samorząd do stworzenia takich a nie innych warunków

              • niestety za duzo jest słowa “szkoła powinna”!!!!
                … Nic nie musi 🙁
                a skoro nie musi to po co kasę wydawać

                stworzyli gimnazja i teraz przyznają, że to był zły pomysł
                do jakich wniosków dojdą tym razem?

                • Tytuł powinien brzmieć 5 latki do szkoły

                  Myślę, że mało który rodzic 3 latków wie, że to na jego dziecko może paść pójście do szkoły w wieku 5 lat lub niepełnych 5 jeśli dziecko jest z końca roku.

                  Hanka

                  • Zamieszczone przez Dinna
                    Tytuł powinien brzmieć 5 latki do szkoły

                    Myślę, że mało który rodzic 3 latków wie, że to na jego dziecko może paść pójście do szkoły w wieku 5 lat lub niepełnych 5 jeśli dziecko jest z końca roku.

                    Hanka

                    A możesz rozwinąć myśl, bo nie nadążam…

                    • Zamieszczone przez Bronia
                      A możesz rozwinąć myśl, bo nie nadążam…

                      w roku szkolnym 2009/20010 5 letnie dziecko szkolne ma prawo do przygotowania przedszkolnego
                      w roku szkolnym 2010/20011 5 letnie dziecko szkolne będzie miało prawo do przygotowania przedszkolnego

                      ale w roku szkolnym 2011/2012 5 letnie dziecko miało OBOWIĄZEK odbycia rocznego przygotowanie przedszkolnego.

                      Tyle, że wg ustawy, to przygotowanie może odbyć się w przedszkolu ale wcale nie musi, bo równie dobrze może odbyć w oddziale przedszkolnym umieszczonym w szkole.
                      Takie prawo uchwalili posłowie.
                      Bo to samorząd lokalny będzie odpowiadał za sieć placówek.
                      Trzeba mieć świadomość, że idzie wyż, dzieci będzie coraz więcej, coraz więcej miejsc będzie potrzebnych w przedszkolach. Więc scenariusz, że za rok przeniosą resztę 6 latków do szkól, a za dwa lata mogą zabrać się za 5 latki i również część z nich przenieś do szkół, nie jest bardzo możliwy.
                      Obserwując sposób wprowadzania zmian przez samorządy, można się spodziewać, że w lutym marciu 20011 rodzice uwczesnych 5 latków nagle zostaną poinformowani, że ich dzieci mają iść do szkoły
                      Na wielkie budowanie nowych przedszkoli raczej nie ma co liczyć

                      • Ale ja tu nie widzę problemów 5-latków w szkole….
                        Obowiązek przygotowania do szkoły się obniża – to jasne. I chyba lepiej dla dziecka 5-letniego, że pójdzie do zerówki w szkole, do której później będzie chodził, niż na rok do przedszkola. I tu nie ma mowy o tym, żeby 5-latki szły do pierwszej klasy. Chyba tylko niepotrzebnie siejesz zamęt.
                        A wyż to już dawno przyszedł. Bo dzieci wyżu mają własne dzieci…. Właśnie dlatego 6-latki miały iść do zerówek szkolnych, aby były miejsca dla 3-latków, których jest wiecej niż przed laty. No, ale w wielu przedszkolach zerówki zostają, a do tego 5-latki mają pierwszeństwo, wiec grup dla 3-latków może nawet nie być.

                        • Zamieszczone przez Bronia
                          Ale ja tu nie widzę problemów 5-latków w szkole….
                          Obowiązek przygotowania do szkoły się obniża – to jasne. I chyba lepiej dla dziecka 5-letniego, że pójdzie do zerówki w szkole, do której później będzie chodził, niż na rok do przedszkola. I tu nie ma mowy o tym, żeby 5-latki szły do pierwszej klasy. Chyba tylko niepotrzebnie siejesz zamęt.
                          A wyż to już dawno przyszedł. Bo dzieci wyżu mają własne dzieci…. Właśnie dlatego 6-latki miały iść do zerówek szkolnych, aby były miejsca dla 3-latków, których jest wiecej niż przed laty. No, ale w wielu przedszkolach zerówki zostają, a do tego 5-latki mają pierwszeństwo, wiec grup dla 3-latków może nawet nie być.

                          Nikomu nie bronie puszczania dziecka do szkoły. Niestety warunki przedszkolne i szkolne są diametralnie różne.
                          Nie widzisz problemu 5 latka? Czy dla Ciebie byłaby różnica czy Twoje dziecko chodzi do przedszkola czy do szkoły gdzie uczy się na dwie zmiany?
                          Zakładam, że 99% rodziców którzy w tym roku chcą posłać 3 latka do przedszkola, liczy przynajmniej na to, że pochodzą do niego przez trzy lata. I tutaj może ich spotkać niemiła niespodzianka, bo okaże się że za dwa lata ich dzieci mają zwolnić miejsce w przedszkolu dla trzylatków.

                          Jak myślisz dlaczego rodzice tegorocznych i zeszłorocznych 6-latków tak mocno protestowali przeciwko likwidowaniu zerówek w szkole?

                          Piszesz, że wyż już był, a za chwile piszesz, że dzieci jest coraz więcej.
                          No i o to chodzi, od paru lat coraz więcej dzieci nie dostaje się do przedszkoli, i tendencja ta będzie się tylko pogłębiać, nawet jeśli wszystkie 6 latki zostaną przeniesione do szkół to i tak nie starczy miejsca na wszystkich chętnych.
                          Samorządy nie chcą budować przedszkoli, więc będą radzić sobie z problemem na zasadzie przenoszenia dzieci do szkół, a że będzie się to wiązać z nauką na zmiany i z przepełnionymi świetlicami.

                          • Zamieszczone przez Dinna
                            Nikomu nie bronie puszczania dziecka do szkoły. Niestety warunki przedszkolne i szkolne są diametralnie różne.
                            Nie widzisz problemu 5 latka? Czy dla Ciebie byłaby różnica czy Twoje dziecko chodzi do przedszkola czy do szkoły gdzie uczy się na dwie zmiany?
                            Zakładam, że 99% rodziców którzy w tym roku chcą posłać 3 latka do przedszkola, liczy przynajmniej na to, że pochodzą do niego przez trzy lata. I tutaj może ich spotkać niemiła niespodzianka, bo okaże się że za dwa lata ich dzieci mają zwolnić miejsce w przedszkolu dla trzylatków.

                            Jak myślisz dlaczego rodzice tegorocznych i zeszłorocznych 6-latków tak mocno protestowali przeciwko likwidowaniu zerówek w szkole?

                            Piszesz, że wyż już był, a za chwile piszesz, że dzieci jest coraz więcej.
                            No i o to chodzi, od paru lat coraz więcej dzieci nie dostaje się do przedszkoli, i tendencja ta będzie się tylko pogłębiać, nawet jeśli wszystkie 6 latki zostaną przeniesione do szkół to i tak nie starczy miejsca na wszystkich chętnych.
                            Samorządy nie chcą budować przedszkoli, więc będą radzić sobie z problemem na zasadzie przenoszenia dzieci do szkół, a że będzie się to wiązać z nauką na zmiany i z przepełnionymi świetlicami.

                            Wybacz, ale to co piszesz do mnie nie trafia. Mam wrażenie, ze robisz aferę dla afery. Tak samo, jak większość rodziców obecnych 6-latków (owszem – niektóre argumenty były słuszne, ale większość to zwykły strach przed nieznanym i trzymanie dorastających dzieci przy mamusinych sukienkach, a zerówki w szkołach są nie od dziś…). Nauka na zmiany, świetlica – a co w tym nowego? Samorządowcy nie chcą budować przedszkoli? To chyba zależy od gminy. Są takie, gdzie szkoły i przedszkola powstają z roku na rok, bo muszą. Będą szukać miejsc dla 3-latków? To tylko gdybanie. Na razie widać, że twórcy reformy 3-latki mają głęboko w d… I jakoś nie wierzę, żeby to się zmieniło…. Obaw mam wiele, ale akurat nie tam, gdzie piszesz.

                            • Zamieszczone przez Bronia
                              Nauka na zmiany, świetlica – a co w tym nowego?

                              No tak, że miejsc zabraknie dla trzy latków – a co w tym nowego?

                              • Zamieszczone przez Dinna
                                No tak, że miejsc zabraknie dla trzy latków – a co w tym nowego?

                                Niestety nic.

                                Pozostaję więc optymistką i wierzę, że wszystko się ułoży. I nie bójmy się na zapas 🙂

                                • Zamieszczone przez kotagus
                                  Matisiek pójdzie w przyszłym roku jako sześciolatek do 1 klasy.
                                  Obserwując co się wokół mnie dzieje/myśli chyba będzie jedynym sześciolatkiem w klasie….

                                  niewykluczone, że i u nas podobny scenariusz będzie mieć miejsce.
                                  Póki co mam zgryz.

                                  • Zamieszczone przez bejka
                                    niewykluczone, że i u nas podobny scenariusz będzie mieć miejsce.
                                    Póki co mam zgryz.

                                    Wiesz, cały czas mi pobrzmiewa w głowie, że lepiej żeby był jednym z najmłodszych i “ciągnął” w stronę starszaków niż żeby był najstarszy i się rozleniwiał przy młodszych. Zresztą nasi synowie mądrzy są i dadzą sobie radę 😉
                                    Teraz też jest w grupie mieszanej i od pani wiem, że ambitnie robi te zadania przeznaczone jakby dla rocznika wyżej.

                                    • U nas sytuacja podobna. Grupa mieszana wiekowo i pani wezwała mnie na dywanik, żeby mi obwieścić że zerówka jest dla niego sprawą oczywistą i nieuniknioną już teraz
                                      zerówka przedszkolna no ale jednak mimo mojej absolutnie negatywnej postawy wobec reformy coraz bardziej oswajam się z myślą że jako sześciolatek pójdzie do szkoły

                                      • Ja nie jestem zadowolona z obowiązku obniżenia wieku szkolnego.
                                        Wszystkie moje dzieciaki są z końca roku: listopad, grudzień.
                                        Oliwia obecnie jest w “0”. Ma problemy z wymową. Chodzę z nią do logopedy od dwóch lat. Już teraz mnie gonią w szkole, ale co ma mogę poradzić, że jest jej trudno nauczyć się wymawiać. Strasz, że w 1-szej klasie będzie miała problemy. A co by było gdyby była objęta obowiązkiem? Już byłaby w 1-szej klasie.

                                        Co do młodszego to zaobserwowałam różnicę między rówieśnikami przy sporcie.
                                        Konrad ubiera narty, wie, że ma jechać do przodu ale nie kuma, że ma mieć sztywne nogi.
                                        Także uczymy go, przyzwyczajamy do nart ale cały czas trzymamy za ręcę, podtrzymujemy, gdyż ma odruch kucania.
                                        Natomiast rówieśnicy z poczatku roku jeżdzą już na mniejszych górach sami!!!!
                                        Jeszcze dobrze nie mówią a śmigają strzałką jak samobójcy.

                                        Obawiam się, że tak samo będzie w szkole. Końcówka roku, czyli te, które jeszcze nie będą miały 6-ciu lat będą odstawać.

                                        Tak się zastanawiam czy nie mogliby popdzielić roku na pół, jak jest w innych krajach.
                                        Dzieciaki urodzone do czerwca idą a te od lipca idą później.

                                        Dzisiaj idę na zebranie do szkoły właśnie na ten temat między innymi to może się coś więcej dowiem.

                                        • Zamieszczone przez bejka
                                          U nas sytuacja podobna. Grupa mieszana wiekowo i pani wezwała mnie na dywanik, żeby mi obwieścić że zerówka jest dla niego sprawą oczywistą i nieuniknioną już teraz

                                          Jak to nieuniknioną? Czy Twoje dziecko w tym roku będzie miał 6 czy 5 lat?
                                          Nikt nie może Ciebie zmusić do tego byś pięciolatka posłała do zerówki, nawet jeśli grupy są łączone to 5 latki robią swoje a 6 swoje

                                          jestem w szkoku jeśli że takie naciski mają miejsce

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: 6latki pojdą do szkoły:(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general