9 lat i pianino????
Podpuszczona przez sasiadke uleglam prosbom dzieciaka i zapisalam go na pianino.Od dawna dostawalam sygnaly, ze Sz powinien zaczac uczyc sie muzyki, ale jakos do tej pory nie mialam mozliwosci zeby go gdzies zapisac. Teraz mozliwosc sie nadazyla wiec postanowilam ulec prosbom i od piatku zaczyna. Narazie pol godziny w tygodniu. Tylko czy teraz to juz nie za pozno????? Macie jakies doswiadczenia????
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Matura międzynarodowa 2024 wystartowała. Uczniowie tych szkół są już po egzaminie z polskiego. Kiedy napiszą pozostałe?
5 pomysłów na prezent na dzień dziecka od EMPIKu
CKE matura 2024. Centralna Komisja Egzaminacyjna to nie Sąd Ostateczny. W jaki sposób można odwołać się od wyniku?
Matura 2024 przecieki. Te zadania na pewno pojawią się na egzaminie!
Odkrywaj historię i poznawaj świat. Oto najlepsze gry i zabawki edukacyjne na Dzień Dziecka
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Szkolniaki
- 9 lat i pianino????
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
15 odpowiedzi na pytanie: 9 lat i pianino????
irena – ja rozpoczęłam naukę w szkole muzycznej w V klasie. Pewnie, że im wcześniej tym lepiej, ale zależy jak ty traktujesz tę naukę, czy chcesz, żeby się nauczyl grać dla siebie czy widziałabyś Sz. razem z Blechaczem 🙂
Zresztą, nie wiadomo czy synowi się pianino w ogóle spodoba
Ale bardzo dobrze zrobiłaś
Irekna! Jak ma talent to nigdy nie jest za późno.
Nasz wrocławski wirtuoz gitary Krzysztof Pełech też późno zaczynał. O ile dobrze pamiętam to później niż Twój Syn, a popatrz co o Nim piszą
Byłam na Jego koncercie z Jorge Morelem – MEKSYK!
Także wszystko przed Wami. No i kciuki dla Szy Będę Jego najwierniejszą fanką
Bardzo dobra decyzja. Polecam natomiast szkołę muzyczną, gdzie (przynajmniej za moich czasów) uczyło się 2 instrumentów oraz teorii (istnieją badania, że nauka teorii muzyki, harmonii rozwija zdolności matematyczne!). “Muzyki” nie należy się uczyć tylko po to, żeby grać na instrumencie. Wpływa genialnie na rozwój ogólny.
Emilka ma takie same zajęcia w ognisku
Irena, lepiej pozno niz pozniej 😉 Są klasy dziecięce, są klasy młodzieżowe – jesli ma talent i chęci to będzie ok.
Moje dzieci tak rok temu zapałały chęcią nauki gry na instrumencie. Byliśmy na lekcji, spodobało im się bardzo (szkoła yamaha). Efekt – tatuś zdecydował i kupiliśmy wypasionego keyboarda… Potem doszły prywatne lekcje z pianistka raz w tygodniu, bo lekcje w rzeczonej szkole mielibyśmy na drugim końcu Krakowa…
Fascynacja trwała rok… Teraz keyboard stoi i służy za półkę kotom 😉
Czaaaasem mąż coś tam porzępoli. I tyle po fascynacji…
Plus taki, że znają nuty 😉
Oooo tak u nas podobna historia
Też stoi i się tylko wściekam i przesuwam z miejsca na miejsce
Młoda cos tam sobie puszcza może ona się zarazi muzyka 🙂
Co do pytania w wątku – próba nie strzelba – zawsze warto spróboać, nawet dorośli sie uczą
Przeciez nie chodzi o to by wirtuozem został….chyba 😉
Muzyka, ćwiczenie na pianinie pięknie rozwija i uplastycznia mózg, dostarcza wrażeń – nawet z tego powodu warto
Nie jest za późno i zgadzam się z wszystkimi dziewczynami.Jak ma talent to nigdy nie jest za późno.
Miłosz chodzi na naukę gry na pianinie,w domu mamy keyborda i puk co fascynacja dalej trwa,2 razy w tygodniu po 30 min.
dzieki dziewczyny za odpowiedzi:) Lepiej pozno niz wcale;) chce sie uczyc to sie bedzie uczyl. Licze sie z tym, ze moze mu sie znudzic. Tragedi nie bedzie. Jak narazie ma mozliwosc sprobowac jak to jest, a potem sam zdecyduje co dalej. Przynajmniej w przyszlosci nie uslysze”Chcialem,a ty mi tego nie umozliwilas”Ciapa,Kotagus,kto wie??? Moze jeszcze im wroci chec. Mam takiego sasiada (12 lat),ktory zaczal sie uczyc w wieku 5 lat i po dwoch latach znudzony rzucil nauke w kat. Rok pozniej sam poprosil zeby go rodzice spowrotem zapisali. Teraz tak gra na keyboardzie, ze szczena mi opada i dodatkowo gra na trabce jako solista w szkolnej orkiestrze.U nas gra w szkolnej orkiestrze to juz tylko krok od stypendium w szkole muzycznej.
Też uwazam, że to nie za późno,a raczej w sam raz. Znam dziewczynę, która pod koniec podstawówki poszla do szkoły muzycznej i teraz żyje z grania 🙂
Irenko – oto moja dziewieciolatka, ktora nauke rozpoczela w listopadzie zeszlego roku, czyli w wieku 8,5
Ale… chodzi dwa razy w tygodniu po poltorej godziny (grafikowo, bo praktycznie roznie to bywa, ale jak nie chodzimy, to w niedziele nadrabiamy)
Moj maz na przyklad 😉
No to Malgosia intensywnie cwiczy!!!1 Podziwiam, ze mala wytrzyma az 1.5 godz. Szymon chdzi 2 razy w tygodniu po 30 min. Jak narazie mu sie podoba i cwiczy w domu. Zobaczymy jak bedzie dalej 🙂
Trzymamy kciuki, żeby nie stracił zapału 🙂
Trzymam kciuki!
A Malgoska wlasnie w domu nie bardzo chce, zreszta bywa tu krotko, wiec woli sobie na kompie pograc, lub cos innego porobic 🙂 Martinka w zeszlym roku chodzila w szkole, wlasnie 30 min dwa razy tygodniowo (o ile cos nie wypadlo) i kiepsciutko bylo, na koncercie koncowym zenada jakas – prawie niczego sie nie nauczyla (ale tez pianina w domu nie bylo). Od pazdziernika zaczela z inna nauczycielka, najpierw dwa razy po 1h, potem zwiekszylismy do 1,5. Dzieci wytrzymuja to super i tak naprawde ten czas z nauczycielka wiele im daje. Juz po pierwszych paru lekcjach graly melodie, na biezaco widac postepy. Malgosia chodzi z zazdrosci, gra, bo generalnie dobrze sie uczy, ale to Martinka ma muzyczny talent i myslimy, ze jesli ktores z naszych dzieci mialoby cos w tej dziedzinie osiagnac to wlasnie ona. Niedawno zaczela improwizowac, przydaje swoje interpretacje utworom, ktorych sie uczy. Malgosia odtwarza, Marti idzie na zywiol.
Mysle, że warto w kazdym wieku, ale Szkoła Muzyczna to juz niestety powazniejsza sprawa. Zajmuje naprawdę bardzo duzo czasu. jeżeli dziecko chce chodzic jeszcze na jakies zajęcia to czasu wolnego nie ma wcale. cos o tym wiem:)
Ważne żeby samo dziecko chciało, mysle że wiek jest mniej istotny.
Znasz odpowiedź na pytanie: 9 lat i pianino????