W SUMIE TO NIE U DZIECKA TYLKO U MNIE POAWIł SIE TEN PROBLM… MIAłAM DłGIE PAZNOKCIE ALE DWA DNI TEMU JE śCIęłAM I OKAZAłO SIę żE NA PALCU WSKAZUJąCYM TUż POD PAZNOKCIEM WYROSłA MI OHYDNA KURZAJKA… JAK SIę JEJ POZBYć???
Z GóRY DZIęKUJę ZA OPOWIEDZI 🙂
POZDRóWKI 🙂
baby-gaga.com/p/dev260pp___.png[/img]
baby-gaga.com/t/eleelecrd20010725_-8_Mój+Tymoteusz.png[/img]
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
9 odpowiedzi na pytanie: A CO NA KURZAKI?
Re: A CO NA KURZAKI?
czy kurzajki to to samo co brodawki? bo na te jest dobry brodacid, na ulotce mam, że jest m. in. na brodawki okołopaznokciowe, więc chyba to to samo paskudztwo.
właśnie zauważyłam suwak “preparat nie powinien byc stosowany w ciąży”
kiedyś na oczekujących był podobny wątek, i tam chyba radzono jaskółcze ziele, ale nie pamiętam dokładnie.
marchewkowa i kuba (10.05.2005)
Edited by marchewkowa on 2006/05/08 20:56.
Re: A CO NA KURZAKI?
Mi pomogl LAPIS ale to bylo kilka lat temu. Moze maja juz jakies lepsze srodki.LAPIS byl w formie pałeczki ktora mocno masowalam kurzajke. Zrobila sie ciemna, pozniej odpadla. Zostala malutka blizna.
Martusia ur. 03.04.04
i…
Re: A CO NA KURZAKI?
Polecam preparat DUOFILM, drogi, ale bardzo skuteczny.Do kupienia w aptece.
Justyna
Re: A CO NA KURZAKI?
Ja mam całe dłonie obsypane kurzajkami. Niestety albo jestem w ciąży, albo matka karmiąca i nie mogłam stosować żadnych preparatów na to paskudztwo. Jedynie jaskółcze ziele, które jak na złość w mojej okolicy nie rośnie. Chodziłam na wymrażanie ale zamiast zniknać – pojawiły się nowe, a ból przy tym niemiołosierny jak przy poparzeniu pęcherze. ty jesteś teraz w ciązy więc tez możesz jedynie jaskółcze ziele zastosować. Ja jeszcze smaruję tym mleczkiem któe wypływa z mleczy, a ich jest narazie pod dostatkiem. Podobno to tez pomaga, zobaczymy. Wstydzę się swoich dłoni okropnie, a kurzajek ciągle przybywa
Eja i dziewczynki
Edited by Eja on 2006/05/09 13:29.
Re: A CO NA KURZAKI?
a ja polecam WARTNER – domowe zamrażanie kurzajek. Kosztuje to jakieś 50 zł ale starcza spokojnie na 10 aplikacji (tyle jest jednorazowych gąbeczek, podobno mozna dokupić). bezbolesne, szybkie (tylko 1 raz a całość zabiegu trwa jakieś 2 minuty) i do 10 dni kurzajka sama znika.
Nie wiem jak jest ze stosowaniem w ciązy najlepiej spytać w aptece.
Ewcia i Asieńka (4.03.2005)
Re: A CO NA KURZAKI?
U mnie sprawdzały się okłady ze skórki cytryny namoczonej w occie.
Polecam wrzucić temat w wyszukiwarkę. Kilka razy było już na ten temat.
Re: A CO NA KURZAKI?
Potwierdzam: jaskółcze ziele dość dobrze działa. I to nie tylko na kurzajki, można nim też np. “dezynfekować” skaleczenia itp.
Kra+Wiktorek(2.5l)+Marcelek(9m)
Re: A CO NA KURZAKI?
Właśnie jestem w trakcie kuracji jaskółczym zielem (glistnikiem) i stwierdzam że rewelacja po prostu!!!
Brodawki przysychaja w ciagu kilku dni i odpadają same. Jedyny mankament to, że brzydko wyglądaja dłonie
Zawiodły mnie wszystkie wynienione przez dziewczyny środki apteczne…oprócz wymienionych stosowałam tez verrumal – podobno najsilniejszy.
Re: A CO NA KURZAKI?
wielki i to bardzo wielki puchar dla srodka o nazwie BRODACID oczywiscie jesli nie jest sie w ciazy, bardzo bardzo skuteczny srodek, polecam
DWULETNIA VICTORIA 04 / 17/2004
Znasz odpowiedź na pytanie: A CO NA KURZAKI?