Forum: Oczekując na dziecko
a co z czekoladą
Czy spożywanie w dużych ilośćiach czekolady może zaszkodzić dzidzi?
edycia 25 i grudniowa dzidzia
Czy spożywanie w dużych ilośćiach czekolady może zaszkodzić dzidzi?
edycia 25 i grudniowa dzidzia
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
6 odpowiedzi na pytanie: a co z czekoladą
Re: a co z czekoladą
Nie wiem jak z dzidzia, podejrzewam, ze moze sie urodzic z nadwaga, ale i Tobie wspolczuje pozniej zwalanie tych kilogramow…
kobin,Konciu i
Re: a co z czekoladą
Ja jadłam ogromne ilości słodyczy w ciąży. Po prostu nie potrafiłam się powstrzymać. A nie mam tak ani teraz, ani nie miałam przed ciążą 🙂
Nie zauważyłam, żeby to miało jakiś wpływ na Maćka. Nadwagi nie ma. Ale co do moich kilogramów, to wolę się nie wypowiadać. Ciężko będzie mi to zrzucić – nie polecam.
Pozdrowionka! 🙂
Aneta i Maciuś (21.06.2004)
Re: a co z czekoladą
Jeżeli komukolwiek miałoby to zaszkodzić, to najszybciej Tobie. Wiesz…….te nadprogramowe kilogramy
Pozdrawiam
Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)
Re: a co z czekoladą
Ha, a ja przeczytałam bardzo ciekawy artykuł:
“Fińscy naukowcy przeprowadzili badania, z których wynika, że dzieci kobiet, które w czasie ciąży regularnie jadły czekoladę, są szczęśliwsze, bardziej ruchliwe, częściej się śmieją, a także są odważniejsze i bardziej otwarte na nowe sytuacje.
Lekarze fińscy przebadali ponad 300 kobiet – w czasie ciąży, po porodzie – oraz ich potomstwo. Odkryli znaczne różnice w zachowaniu dzieci. Okazało się, że wpływ miała na to właśnie czekolada, w zależności od tego, czy podczas ciąży ich matki, aby złagodzić stres, jadły słodkie kakaowe tabliczki czy nie.
Co dziwne, do odkryć naukowców sceptycznie podchodzą producenci czekolady. Ich zdaniem jest mało prawdopodobne, by poprawiające nastrój składniki były przekazywane przez ciężarne matki swym dzieciom. Zwracają też uwagę, że kojące działanie czekolady ma więcej wspólnego z psychologią niż zawartymi w tabliczce produktami.”
Jednak zgadzam się, że to raczej wpływ psychiki, tyle rzeczy mozna sobie wmówić.. Także nie polecam “wymówki” czekoladowej, bo dzidzia i tak będzie wesoła, żywa, za to Ty po 9 miesięcznej kuracji czekoladowej pozaklejach w domu lustra, zniszczysz wagę i po dobrym samopoczuciu w ciąży, zaczniej płakać na ładkami tłuszczu..
Myślę, że jak do wszystkiego tak i do czekolady, trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem, a jedzenie tabliczki dziennie rozsądne raczej nie jest… No i co z naszymi zębami, które i tak w ciąży nieźle obrywają…
Tak a propos. Przypomniała mi się taka dziewczyna, która leżała ze mną na patologii, gdy rodziłam pierwszą córcię. Wybaczcie, ale była bardzo nieapetyczna… specjalne łóżko dla niej przywieźli, ważyła prawie 120 kg, była mała, mówiła, że przytyła w ciąży prawie 40kg, ale jak twierdziła “nie ważne, ja będę jeść to i dziecko duże będzie…”. Chyba wychowywała się z babcią i prababcią. Wyobraźcie sobie, że ona non stop jadła princessę. To nie był jeden wafelek na godzinę, ale 1 na 5 minut. Doprowadzała mnie do szału szeleszczeniem w nocy. Miała tych batoników reklamówkę!! Na drugi dzień przyszedł mąż z kolejną reklamówką. Patrzyłam na nich jak na ufoludków, jessuu, co za głupota! Powiem wam, że urodziła przez cesarkę dzień po mnie. Jej dzidziuś ważył niecałe 3kg! Tylko współczuć…mamusi oczywiście
Re: a co z czekoladą
No cóż to ja tak wbrew wszystkim, właśnie przez całą ciążę powoływałam się na tych fińskich badaczy, na dodatek czekoladą bardzo często budziłam małego gdy się długo nie ruszał, dla mnie na szczęście nie ma to bardzo drastycznych skutków obecnie 2 kg więcej jak przed ciążą tylko kształty trochę bardziej okrągłe i póki co nie żałuję…
Ewike i lipcowa Poziomka
Re: a co z czekoladą
ja jak juz mam w domu czekoladę (zazwyczaj gdy ktoś mi podaruje) to biorę do pracy 2 małe kawałeczki. Taka ilość stawia mnie skutecznie na nogi i poprawia humorek, no i od takiej ilości nie przytyłam. także polecam czekoladkę, ale w bardzo bardzo rozsądnych ilościach;-)
Iwonka i dzidzia (27.01.05)
Znasz odpowiedź na pytanie: a co z czekoladą