Przez dluzszy czas nie pisalam ale prawie codziennie czytalam co sie tutaj dzieje. Pierwszy miesiac gdy zaczelam mierzyc temperature byl tragiczny, z cyklu 28 dniowego zrobil sie 36, codzienny stres dal znac o sobie juz mialam to rzucic ale kupilam w aptece swietny termometr owulacyjny, elektroniczny ( sprawdzalam wiele razy z rteciowym i wskazuje taka sama temperature) a co najwazniejsze – mierzy sie nim temp. tylko kilka sekund i co kazda sekunde slychac sygnal a gdy juz zmierzy daje ciagly sygnal – takze skonczyl sie stres z porannym odmierzaniem 5 minut, teraz wszystkie idzie gladko bez patrzenia na zegarek !!! I co najwazniejsze juz ten miesiac byl normalny 28 dniowy !!! Niestety powodow do radosci nie mam bo jak widac nic nie wyszlo 🙁
A wiec postanowilam wspolnie z mezem ze kupimy sobie pieska 🙂 Przez ostatnie miesiace bylam do takiego planu negatywnie nastawiona ze wzgledu na starania bo przy dziecku pies to dodatkowy obowiazek i ciagle sprzatanie.
Ale mam juz dosc ciaglego czekania, wciaz mysle tylko o jednym, musze to zmienic. Zreszta sznaucery to czyste i madre psy i na dodatek lubia dzieci, takze jak w przyszlosci nasza iskierka sie pojawi nie bedzie z pieskiem problemu 🙂
W koncu bede miala z kim chodzic na spacery, to bedzie nasze male baby.
Za dwa tygodnie ide do lekarza i wypytam czy musze sie specjalnie szczepic, wiecie cos na temat chorob zwierzecych?
Na dodatek kupilam spiruline, coprawda byl za duzy wybor i zamiast niebiesko zielonych alg wybralam same zielone, ale bede je lykac.
Pozdrawiam Was wszystkie
Aga
Agnieszka
[Zobacz stronę]
13 odpowiedzi na pytanie: a ja kupuje psa !
Re: a ja kupuje psa !
Witaj!!! z pieskiem miałas super pomysł, napewno nie pożałujesz tej decyzji, psy szczególnie małe wymagają dużo opieki i to trochę odciągnie Twoje myśli od fasolki, a w międzyczasie nawet się nie obejrzysz a fasolka zagości wtedy kiedy bedziesz się tego najmniej spodziewać. Co do chorób odzwierzecych znam tylko toxoplazmozę, ale podaję Ci stronkę na ktorek możesz sobie o innych chorobach odzwierzęcych poczytać:
Re: a ja kupuje psa !
dziekuje za link o tych chorobach, wlasnie zaczelismy nasze poszukiwania i okazalo sie ze na pieska trzeba czekac 3 do 4 miesiecy 🙁 troche dlugo ale sie zdecydujemy, zas moja mama gdy to uslyszala od razu zasugerowala ze lepiej bysmy sie postarali o dziecko niz o psa , no cuz nic nie prostowalam nie chce aby ktokolwiek wiedzial jak to u nas wyglada
Pozdrawiam i zycze fasolki jak najszybciej, bedzie dobrze trzymam kciuki 🙂
Aga
Agnieszka
[Zobacz stronę]
Re: a ja kupuje psa !
Witaj!
Widzę, że masz takie samo podejście jak ja. Ja również starałam się o dziecko po piewrszym poronieniu. Nie modgłam jednak sie doczekać. Wtedy wpadłam na pomysł że muszę kupić sobie pieska. I tak tez się stało. Kupiłam sobie bernardyna. Jest naprawdę słodki. Chciałam go poprzytulać i zająć się nim. Teraz jednak nasze starania o dziecko wreszcie się udały. Jestem w 1 miesiacu ciąży. Może nie powinnam teraz bawić się z pieskiem, bo nie wiadomo czy mam tą chorobę odzwierzęca która nazywa się toksoplazmoza. Ale takie badania wykonuje się dopiero w 12 tygodniu ciąży, więc mam jeszcze trochę czasu.
I tak, jak dobrze pójdzie będę miała małego dzidziusia i rozbrykanego pieska.
Pozdrawiam
Re: a ja kupuje psa !
Dziękuje za kciuki i za Ciebie trzymam także! zobaczysz czas oczekiwania na psiaczka szybko zleci, a być może za 3-4 miesiące bedzie i piesek i fasolka!! ale fajnie by było! moim rodzicom tym razem też nic nie mówię co i jak, nawet nie wiedzą że się ponownie staramy, powiem im dopiero jak sie uda i jak bede miała pewność że z dzidzią wszystko ok. Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj..!
Kasiek
Re: a ja kupuje psa !
mam nadzieje ze ten piesek pozwoli mi sie wyluzowac, zapomniec troche o klopotach, a patrzac na Twoj przyklad moze maluszek pojawi sie szybciej i u mnie 🙂
Pozdrawiam Cie serdecznie
Aga
Agnieszka
[Zobacz stronę]
Re: a ja kupuje psa !
Bedzie dobrze Kasiu zobaczysz, gdy czytam Twoje posty czuje ze bije z nich duzo dobrego serca i energii, zycze Ci abys jak najszybciej pokonala te bakterie, mowia ze pogodnym ludziom wszystko idzie latwiej a Ty do takich nalezysz 🙂
Ja prawie 5 miesiecy plakalam po swoim dziecku to bylo troche za dlugo i tak naprawde moze i przez to moj organizm potrzebowal az 9 msc na dojscie do formy, powoli tez odzyskuje energie 🙂
Bo przeciez po nocy zawsze wychodzi slonce !!!!
Pozdrawiam, Aga
Agnieszka
[Zobacz stronę]
Re:o termometr
Czy taki termometr można kupić w każdej aptece?? Ile kosztuje??
Re: a ja kupuje psa !
cześć;)
piesek to rzeczywiście niezły pomysł, ja mam mieszańca wilka z kaukazem, naprawdę jest śliczny ale charakter to ma niestety świnki morskiej… to tzw “pies – przyjaciel ludzi”;) jedyne co potrafi zrobić to zalizać kogoś na amen;) ale fakt, strasznie mi pomógł po poronieniu… długie spacery oraz to, że nie pytał, dlaczego płaczę i tylko patrzył mi w oczy i lizał po ręce…
pozdrawiam
sisna
Re: a ja kupuje psa !
Aguś dziękuję tak mi sie ciepło zrobiło na serduszku! Oj ja też stratę długo przezywałam, w połowie marca tego roku poroniłam a dopiero pod koniec lipca rozpoczelismy starania, tak więc u mnie było podobnie. Bardzo się cieszę że wróciłaś do sił, to napewno zaplusuje i już niedługo i my bedziemy jeździły z wózeczkami! pozdrawiam cieplutko
Kasiek
Re:o termometr
mieszkam w stanach, tutaj mozna go kupic w kazdej aptece i supermarkecie, za zwykly dalam 10$ a ten kosztowal 12.99$, takze roznica zadna a jaki pozytek, poprostu jest bezstresowy, szczerze go polecam, powinnas dostac go w Polsce, sprobuj bo warto !!!!!!
Pozdrawiam
Tez pochodze z okolic Krakowa !!!!:)
Agnieszka
[Zobacz stronę]
Re:o termometr
Termometry elektroniczne są do nabycia w każdej aptece kosztują około 21-27 zł. Też takiego używam, od wielu lat.
Anita
Re:o termometr
Też mam taki, kosztował ok. 10 euro – Cyclotest Lady – ma dość miękką część wąską i milusi jest w dotyku – mój mierzy jednak temperaturke ok. 2-3 minut. A dodatkowo w zestawie była książeczka o metodzie termicznej oraz termiczno-objawowej oraz zeszyt do notowania wykresów – oczywiście o ołówku też nie zapomnieli
Re: a ja kupuje psa !
A wiesz że jak ja tak zrobiłam identycznie jak ty (kupiłam psa na pocieszenie i żeby mieć się czym zająć) to zaraz za 3 miesiące (po 2 latach starania) zaszłam w ciążę. Może to jest jakiś sposób na niestresowanie się i nie myślenie ciągle w kółko o tym samym – a to pomaga!
Znasz odpowiedź na pytanie: a ja kupuje psa !