Właśnie napisałam do męża maila, z info., że znowu się nie udało. Każdy cykl kończy się tak samo, szlag mnie trafia. Nie myślę o ciąży tak intensywnie jak na początku, ale gdzieś w środku mnie siedzi maleńkie ziarenko nadzieii, że może tym razem… Jak odejdzie @, wybiorę się do gina, powiem, że chcę robić monitoring, jakby co zbadamy też mężulka…
jeżeli okaże się, ze owulacja przypada w dni przytulania, a nie ma z tego zadnych konsekwencji, robie sobie przerwę… Na wyciszenie, zebranie sił i… wykończenie naszego nowego, pięknego domu…jeszcze rok temu wydawał się nieosiągalnym marzeniem… A zajście w ciążę, co za problem, przecież o Kaję staraliśmy się 2 cykle, więc nie może być zadnych problemów… A jednak… Niby tak prosto…guzik prawda. Miałam nie płakać…
4 odpowiedzi na pytanie: a miało nie być łez…
Re: a miało nie być łez…
Przytulam… Ja już okrzepłam, a tez czasem przychodzą łzy…
Michałek 14.08.2003
Re: a miało nie być łez…
Rozumiem…..wpółczuję
Wiesz u nas jest tak, ze ja nie mogę się na razie starać o dziecko z róznych względów. Niestety myślę TYLKO O CIĄŻY. Ale przez najblizsze lata mogę ZAPOMNIEĆ. O Ninę starałam sie jeden cykl i przyznaję szczerze, ze mam (…miałam…chciałabym…) cichą nadzieje, ze za drugim razem też szybko pojdzie….jednak czytam coraz wiecej postów, dzie mamy piszą, ze maja problemy z zajsciem w drugą ciążę, pomimo iż pierwszą poszło jak z bicza trzasnął
Powiem, ze to mnie przeraża i to bardzo….miotam się….. Nie wiem co robić
POWODZENIA mamo Kai !!!!!
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: a miało nie być łez…
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, zawsze jakoś rażniej się robi.
Dziękuję- Aśka
Re: a miało nie być łez…
chyba na kozda starajaca przychodzi predzej czy pozniej kryzys:-( Co moge napisac – tylko tyle, ze rozumiem Cie doskonale. I sciskam
Elik i Antek 2 latek
Znasz odpowiedź na pytanie: a miało nie być łez…