W sobotę nie wytrzymałam i zrobiłam test w 24dc. No i wpatrywałam się w ten test. Nie wyrzuciłam go i widzę jak mocno wytęże wzrok blaaaaaaaadziudką krechę, (spm? tez widziała). Mąż stwierdził, że widzę to co chcę widzieć i pewnie ma rację. Ale ja nie mogę się doczekać jak za dwa dni wybiorę się do apteki i znów będę wypatrywać…
Ten paskudny czerwony kolor niech się nie pojawia !!!
Renata
[Zobacz stronę]
7 odpowiedzi na pytanie: A może teraz się uda …
Re: A może teraz się uda…
kochana, to co powiem bedzie swinskie i nie zycze Ci tego, ale… Twoj maz ma racje. Po pierwsze wyniki mozna odczytywac chyba tylko do 15 minut, potem test zaczyna przeklamywac!!! Po drugie – owszem, widzialam COS TAM, maz nawet tez COS TAM widzial i…. Nic. Blagam, nie nastawiaj sie, bo rozczarowanie boli bardzo – wiem cos o tym.
Trzymam kciuki, zeby to nie byly omamy:)
Sylvie
Re: A może teraz się uda…
Zycze Ci coby malpa sie nie pojawila.
Ja zanim zrobilam test, ktory wyszedl pozytywny bylam tak pewna najazdu malpy ze polecialam po tampony i tylko oczekiwalam kiedy sie zacznie.
Bedzie dobrze :o)))
Pozdrawiam
Re: A może teraz się uda…
Renatko trzymam kciuki! Moze faktycznie stezenie HCG jest jeszcze zbyt slabe. Badz dobrej mysli!
Ciku
wykresik
Re: A może teraz się uda…
Zycze tobie dwoch tlusciutkich kreseczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: A może teraz się uda…
Ja z kolei czekam (07.06) miała być małpa.Do dziś nie przyszła:),ale jakoś boję się kupić test. Boję się, że zobaczę 1 krechę. Wczoraj coś mnie mocno pchało w stronę apteki, już prawie weszłam,ale zrezygnowałam. Bolą mnie lekko cycuszki,ale nic poza tym nie czuję więc raczej będzie 1 krecha:(( i małpa przyjdzie lada dzień. A może jednak nie:). Boże – jaka huśtawka nastrojów!!!
Re: A może teraz się uda…
Trzymam mocno kciuki, mam nadzieję że mąż się jeszcze zdziwi i sam zobaczy za pare dni piękne kreski. Zobaczysz jeszcze łzy mu się w oczkach zakręcą. Pozdrawiam
Betsi
Re: A może teraz się uda…
Życzę GRUUUUUUBYCH krech!!!!!!!!!!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: A może teraz się uda …