W poniedziałek byłam u gina na pierwszej wizycie( początek 8 tygodnia). No więc tak z dzidzią na razie wszystko oki, ale jest bardzo źle, okazało się że mam mieśniaka w macicy, jest bardzo mały ale jest, gin nawet dziwił się że udało mi się tak szybko zajść w ciążę i że wogóle się udało, jestem załamana, choć lekarz pociesza że jeżeli do tej pory nie mam żadnych bóli brzucha i plamień to jest dobrze, skoro jeszcze nie poroniłam. Nic nie wskazywało na mięsniaka, nighdy nie miałam żadnych dziwnych bólów brzucha ani obfoitych @. Ja mam doipuiero 25 lat, lekarz stwierdził że na to nie ma reguły.jężeli do tej pory nie było żadnych komplikacji to będzire oki.
trzymajcie kciuki za moją kruszynkę.
JoVi i…KTOŚ
23 odpowiedzi na pytanie: a u mnie jest nie za wesoło
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Cześć!
Chciałam Cię trochę pocieszyć i powiedzieć że chyba nie ma aż takich powodów do zmartwień skoro mięśniak nie jest duzy. Sa właśnie problemy z zajściem w ciażę ale Tobie się juz udało – więc gratuluję!!! Ja właśnie nie mogę zajść a mam mieśniaka i byc może to jest powód ;-( W kazdym razie gin zapytała mnie czy mama tez miała a miała więc póki co mam się nie martwic… Ale i tak się martwię…
Trzymam więc kciuki za Ciebie i kruszynkę! Na pewno będzie dobrze!! pozdrawiam
6 cykl starań
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Nic sie nie martw. Nie ty pierwsza z miesniakiem i nie ostatnia.Wazne bys sie oszczedzala. Na pociszszenie dodam, ze moja przyjaciolka i w pierwszej i drugiej ciazy miala miesniaka. Pierwsze dziecko urodzila majac 34,drugie 39 wiec ciut starsza od ciebie. Bedzie wszystko dobrze!!!!!!
wiesiolek.HormeelS.witB.E
Edited by agaHH on 2004/02/04 18:32.
Re: a u mnie jest nie za wesoło
A jak ten lekarz stwierdził u Ciebie mięśniaka??? Jeżeli przy pomocy usg – bo nie wiem, jak inaczej u ciężarnej… to nie ma żadnej pewności, co do tego, czy to jest mięsniak! Mięśnie macicy często kurczą sie miejscowo w czasie ciaży i przybierają różne fantazyjne kształty w obrazie usg… Wygląda to podobnie jak mięśniak, ale wcale nim nie musi być. Nie martw się więc na zapas i ciesz się, że u dzidzi wszystko w porządku, bo to najważniejsze! Poza tym, nawet jeśli to mięsniak, a zarodek zagnieździł sie poza jego obrębem i rosnie prawidłowo, to nie ma żadnego problemu.
Pozdrawiam, Agata
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Cześć! Z tego co mówił mój lekarz to mięśniak utrudnia zajście w ciąże,ale jak już jesteś to z braku @ powinien się zmniejszyć. Pozdrawiam !
Re: a u mnie jest nie za wesoło
bedzie oki, zobaczysz. Tylko sie nie denerwuj. Nic nie mzesz zrobic aby sobie poprawisz, a nerwy tylko to pogorszą. Spokojnie, trzymam kciuki
Monika
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Trzymam kciuki jjjjjjjjj !
Gosia + sierpniowa fasolka
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Słoneczko,
tydzień temu miałam robione pierwsze w swoim życiu Usg. Dodam, że jeszcze nie jestem w ciąży. I właśnie na tym USG lekarz wykrył u mnie mięśnaika 20 na 15 mm. Bardzo się przestraszyłam i oczywiście zrobiłam “wywiad” po znajomych. Wszyscy mówili, że mięśniaki raczej nie są niebezpieczne ale nie powinno się ich ruszać. Dla własnego spokoju poszłam po 4 dniach na drugie USG ale do innego lekarza i w inne miejśce. Powiedziałam, że poprzednio zauważono u mnie mięśniaka. Lekarz dokładnie sprawdził i stwierdził, że żadnego mięśniaka nie ma!!! Ja trzymam wersję tego drugiego lekarza, po prostu nie chcę się denerwować bo teraz najważniejsze dla mnie to zajście w ciążę. Też nie wiem jak to możliwe, że w tak małym odstępie czasu tak różne wyniki. Ja zakładam, że pewnie go nie ma, bo w innym razie jak drugi gin mógłby go nie zauważyć. Pomyłki się zdażają. Mojej kumpeli podczas USG lekarka zauważyła dużo cyst na jajnikach i powiedziała, że pewnie nie uda się w związku z tym zajść w ciążę. Poszła do innego lekarza i okazało się, że poprzedni pomylił cysty z pęcherzykami. A koleżanka niedługo po tym “zaciążyła”.
Zatem głowa do góry, może to była pomyłka. Nie myśl o tym, ważne, że z dzidziuchem wszystko ok.
Pozdrawiam serdecznie. Olena
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Jovi nie martw sie, bedzie wszystko ok!!! teraz najwazniejszy jest spokuj!!!
pozdrawiam
kasia
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Jovi mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, trzeba w to wierzyć 🙂
Pozdrawiam 🙂
22 cykl starań [Zobacz stronę]
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Jovi i Ktosiu… trzymam bardzo mocno kciuki za Was.
Nie przemęczaj się i nie smutaskuj, a wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Trzymaj się i nie dawaj, ja myślę, że będzie dobrze, musi być dobrze :-)). Zwłaszcza, że to już 8 tydzien i żadnych plamień. Trzymam za Was mocno kciuki. Ja już jestem strasznie grubaśna – czuję się jak słoniątko.
Pozdrawiam
Ania i dzidzi 03-05-2004
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Skoro lekarz powiedział że oki to trzeba mieć nadzieję że ma świętą rację 🙂
Trzymam kciuki 🙂
Miyu
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Nie martw się. Jakbyś się wczesniej dowiedziała to pewnie lekarz powiedziałby Ci, że będziesz miała trudności z zajściem w ciążę! A tu taka piękna fasolka i już 8 tydzień!!!!. To teraz jeszcze cztery a potem juz górki. Wszystko będzie dobrze, tylko musisz w to wierzyć i zaufać komuś tam na górze….
B.
Re: a u mnie jest nie za wesoło
jjjjjjj, głowka do góry… jak sie nic nie dzieje, to znaczy, że jest i BĘDZIE dobrze… nie martw się na zapas i nie denerwuj….
ami7
[Zobacz stronę]
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Najważniejsze że z maleństwem jest dobrze…..myśl pozytywnie a wszystko bedzie dobrze :-)))
pozdrawiam
violes
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Najważniejsze że z maleństwem jest dobrze…..myśl pozytywnie a wszystko bedzie dobrze :-)))
pozdrawiam
violes
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Jowitko jestem z Tobą i mocno trzymam kciuki za Waszą 2, zobaczysz zaufaj ginowi napewno wszystko będzie dobrze, bądź dzielna i nie poddawaj się:)
pozdrawiam Was cieplutko:)
Kasia i lipcowy cud
[Zobacz stronę]
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Kiedys opowiadalam historie mojej kolezanki, u ktorej wykryli guzek na macicy, a miedzyczasnie byla w ciazy, lekarz powiedzal jej jedno- zabieg, bo na przezycie plodu dal tylko
2 %, ale ona nie zgodzila sie, w czasie ciazy usuneli jej guzek, a dzis ma zdrowego chyba juz 3 letniego synka,
Wiec jak widzisz, nie zawsze jest tak zle jak sie wydaje, nie masz krwawien, to dobry znak, bede trzyla mocno mocno kciuczki, aby malenstwo roslo duze i zdrowe.
Ania i wrzesniowe dzieciatko
Re: a u mnie jest nie za wesoło
Jovi,
najważniejsze że zaszłaś i do tej pory nic się nie dzieje. Nie zamartwaij się na przyszłość – to nie ma najmniejszego sensu. Będzie dobrze. Zobaczysz.
Elmirka
Re: a u mnie jest nie za wesoło
jovi kochana…WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE! Masz swoją fasolką i ona się urodzi za 7 miesięcy…zdrowa i różowa! Ja w to wierzę i Ty też musisz…
Oczywiście dbaj o siebie i lataj do lekarza jak coś niepokojącego się będzie działo ale ja wiem, że będzie ok.
Buzi,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Znasz odpowiedź na pytanie: a u mnie jest nie za wesoło