Ach Ci faceci

Ja nie wiem, ze facetowi to trzeba czarne na białym napisac by nie zapomniał, by cos zrobił, by się zainteresował.
Dla przykładu.
Ja jak mam wolne w pracy i jestem w domu to oprócz opieki nad dzieckiem posprzatam, ugotuje obiad, odkurze dywany i wiele innych rzeczy do tego.
Widze, ze jest cos do zrobienia a ja mam czas to to robię.

Mój mąż nie, jak mu 10 tysięcy razy nie powiem co ma do zrobienia to nie kiwnie palcem.
A nawet jak powiem, to i tak zapomni.
Szlak mnie trafia.

Przykład, ja dzisiaj w pracy, on 2 dni wolnego.
Przed wyjsciem wstawiłam pranie i co, mówie mu
wywieś jak się wypierze.
Myslicie, że to zrobił !!!!
Nic z tego.
Pralka otwarta a pranie w srodku.
Właczyłam ją o 7:00 rano, przyszłam z pracy i powiesiłam.
Zlew pełen garów do mycia, na łózku pół szafy i nic….

No ale był z dzieckiem w kinie, na obiedzie, teraz pojechał do dziadków….
niech on tylko do domu wróci to mu nogi z dupy powyrywam !!!!!!!!!!!!

Czy wasi tez tacy oporni???
Macie na to jakies sposoby, bo ja już wyczerpałam wszystkie z możliwych.
Pomocy bo dojdzie do przemocy w rodzinie 🙂

50 odpowiedzi na pytanie: Ach Ci faceci

  1. Widac, ze ciekawie czas dziecku zorganizowal, wiec nic mu z dupy nie wyrwaj!

    Ale wiem, o czym mowisz. Tez mam takiego osobnika, co siedzi w domu i poczuwa sie jedynie do wstawienia naczyn do zmywarki i to tez raz na kilka dni. Jak mu pranie kazalam wstawic to do pracy dzwonil o instrukcje obslugi pralki. Ale uwazam, ze i tak nie moge narzekac, bo jak poprosze to zrobi, a ze sam na to nie wpadnie – no nie wymagajmy za wiele! hmmm

    • Zamieszczone przez heksa
      – no nie wymagajmy za wiele! hmmm

      Ale czy ja za wiele wymagam??
      To chyba nie jest wiele, przeciez nie karze zrobic remontu całego mieszkania.

      Ja iem, ze kobieta i męzczyzna to dwa swiaty.
      Ale na litosc boską, czy oni nie potrafia myśleć i działas na “domowym” poziomie?

      Pracujemy oboje to czemu ja mam wrazenie, ze obowiązki domowe tez powinny byc po połowie a jak masz wolne to robisz wiece.
      Moze ja za duzo wymagam?

      • Zamieszczone przez Edysia
        Ale na litosc boską, czy oni nie potrafia myśleć i działas na “domowym” poziomie?

        To mój W. jest zupełnie inny. Właśnie wylazł na balkon pozbierać pranie (a ja siedzę i się lenię :D).
        Ze wstydem przyznam się (:o), że w naszym związku to ja jestem ta, której paluszkiem trzeba pokazać i 10 razy powtórzyć. W. sprząta, zmywa, zbiera pranie, ciągle coś w domu robi, a ja… wykorzystuję to :D.

        • mój Mateusz róznie, czasem dostaje jakiegoś speeda i wszystko w domu porobi sam z siebie plus jeszcze jakieś dodatkowe rzeczy, o których sobie przypomni, a czasem jest jak u Was – wracam do domu i zastaję bajzel na kółkach a on z dzieckiem oglądają TV 😀 ewentualnie są na spacerze. Ja więcej jestem w domu więc siłą rzeczy obrabiam więcej zajęć domowych. Jak M. wraca o 23 to nie męczę go żeby umył naczynia czy podłogę czy zbierał pranie – ale on sam z siebie czasem to zrobi. Nie narzekam, mam fajnego męza który generalnie rzecz biorąc dużo rzeczy w domu robi, a gorszy dzien może się zdarzyć kazdemu.

          • To ja bedę bronić mężczyzn. Mój mąż i zrobi to, o co go poproszę i z własnej i nieprzymuszonej woli wykonuje wiele domowych prac. Np teraz rozmraża i sprząta lodówkę, a chwilę wcześniej załączył pranie. O kolacji nie mówię, bo to akurat w 99% rola męża.
            Gdy ja usypiam dzieci, to wiem, że w tym czasie on nie próżnuje (chyba, ze ogląda jakiś ważny mecz) – albo robi dla nas kolację, albo sprząta pokój po naszych małych “tajfunkach”, albo wkłada naczynia do zmywarki. Nawet swoje zawodowe obowiązki stara się wykonywać, jak dzieci już śpią i oboje mamy wolne.

            Jednym słowem w równej mierze poczuwa się do prowadzenia domu, opieki nad dziećmi jak ja. Pewne czynności są bardziej “jego”, inne bardziej “moje”, ale zawsze współpracujemy dla “wspólnego dobra” ;).

            Uważam, że tyle możemy wymagać od naszych mężczyzn i nie jest to za dużo.

            • A tak zapytam: brałaś kota w worku czy widziały gały co brały bo nie wiem dlaczego masz teraz pretensje, no chyba że piorun trzasnął i faceta zmienił.

              • Zamieszczone przez januszf
                A tak zapytam: brałaś kota w worku czy widziały gały co brały bo nie wiem dlaczego masz teraz pretensje, no chyba że piorun trzasnął i faceta zmienił.

                Męskie ego zabolało?
                A może dupsko od siedzenia nad meczami?

                • Zamieszczone przez Pomidorowa24
                  Męskie ego zabolało?
                  A może dupsko od siedzenia nad meczami?

                  ojojoj! spokojnie…bez nerw…

                  a czy laseczki wszystkie sa cud-gospodynie, pracowite, zabiegane i w ogóle… NIE SĄ
                  podobnie z egzemplarzami płci męskiej;) raz jest lepiej raz gorzej – ja w ogólnym rozrachunku nie narzekam 😀

                  • Zamieszczone przez Renka
                    To ja bedę bronić mężczyzn. Mój mąż i zrobi to, o co go poproszę i z własnej i nieprzymuszonej woli wykonuje wiele domowych prac. Np teraz rozmraża i sprząta lodówkę, a chwilę wcześniej załączył pranie. O kolacji nie mówię, bo to akurat w 99% rola męża.
                    Gdy ja usypiam dzieci, to wiem, że w tym czasie on nie próżnuje (chyba, ze ogląda jakiś ważny mecz) – albo robi dla nas kolację, albo sprząta pokój po naszych małych “tajfunkach”, albo wkłada naczynia do zmywarki. Nawet swoje zawodowe obowiązki stara się wykonywać, jak dzieci już śpią i oboje mamy wolne.

                    Jednym słowem w równej mierze poczuwa się do prowadzenia domu, opieki nad dziećmi jak ja. Pewne czynności są bardziej “jego”, inne bardziej “moje”, ale zawsze współpracujemy dla “wspólnego dobra” ;).

                    Uważam, że tyle możemy wymagać od naszych mężczyzn i nie jest to za dużo.

                    U nas tak samo. Czasem nawet miewam wrażenie, że On robi więcej ode mnie i ma więcej samodyscypliny… ale może to tylko wrażenie;).

                    • Zamieszczone przez ajax
                      U nas tak samo. Czasem nawet miewam wrażenie, że On robi więcej ode mnie i ma więcej samodyscypliny… ale może to tylko wrażenie;).

                      O to, to…tego nie dopisałam, ale miewam podobne wrażenie ;). Właśnie o tę samodyscyplinę i mobilizację chodzi…

                      • Zamieszczone przez Pomidorowa24
                        Męskie ego zabolało?
                        A może dupsko od siedzenia nad meczami?

                        Miałem nie odpisywać na takie zaczepki a jednak.
                        Koleżanka myśli, że gdyby faktycznie tak było to co ja niby robię na tym forum? Czego szukam jeśli jestem takim szowinistycznym sk….? Radzę na przyszłość spokojnie i bez wyciągania swoich uprzedzeń do płci brzydszej.
                        A tak w temacie to albo facetowi zwisa bo i tak prędzej czy później za niego posprzątasz albo już taki jest i tego nie zmienisz. Co do pierwszego to jest szansa na zmiany, co do drugiego też (ale chyba zmiana egzemplarza).
                        No nic my tu gadu gadu a cały zlew naczyń czeka na mnie, pranie do powieszenia, dziecko nakarmić…. fiu fiu Pozdrawiam chyba nie trafiłaś w wymarzonego partnera;)

                        • Zamieszczone przez januszf
                          No nic my tu gadu gadu a cały zlew naczyń czeka na mnie w zlewie, pranie do powieszenia, dziecko nakarmić…. fiu fiu Pozdrawiam chyba nie trafiłaś w wymarzonego partnera;)

                          😀

                          • Zamieszczone przez januszf

                            No nic my tu gadu gadu a cały zlew naczyń czeka na mnie, pranie do powieszenia, dziecko nakarmić…. fiu fiu Pozdrawiam chyba nie trafiłaś w wymarzonego partnera;)

                            :D:D:D
                            jak to milo, ze podczytuja nas jacys mezczyzni, malo tego zabieraja glos, taki powiew swiezosci 😉
                            witam!

                            • Zamieszczone przez januszf
                              Miałem nie odpisywać na takie zaczepki a jednak.
                              Koleżanka myśli, że gdyby faktycznie tak było to co ja niby robię na tym forum? Czego szukam jeśli jestem takim szowinistycznym sk….? Radzę na przyszłość spokojnie i bez wyciągania swoich uprzedzeń do płci brzydszej.
                              A tak w temacie to albo facetowi zwisa bo i tak prędzej czy później za niego posprzątasz albo już taki jest i tego nie zmienisz. Co do pierwszego to jest szansa na zmiany, co do drugiego też (ale chyba zmiana egzemplarza).
                              No nic my tu gadu gadu a cały zlew naczyń czeka na mnie, pranie do powieszenia, dziecko nakarmić…. fiu fiu Pozdrawiam chyba nie trafiłaś w wymarzonego partnera;)

                              Gorzej jak facet kiedys był inny albo robi jak mu się chce, bo mój to raczej taki tym.
                              Problem w tym, ze chce mu sie od czasu do czasu.

                              Dzisiaj z dzieckiem 3 godziny na basenie….i tyle.

                              • Zamieszczone przez Pomidorowa24
                                Męskie ego zabolało?
                                A może dupsko od siedzenia nad meczami?

                                hehehehe, tego nie doczytałam 🙂

                                • Zamieszczone przez czarna111
                                  ojojoj! spokojnie…bez nerw…

                                  a czy laseczki wszystkie sa cud-gospodynie, pracowite, zabiegane i w ogóle… NIE SĄ
                                  podobnie z egzemplarzami płci męskiej;) raz jest lepiej raz gorzej – ja w ogólnym rozrachunku nie narzekam 😀

                                  Ale wiesz wiekszosc kobiet jest pracowitych i w domu robi, znaczna wiekszosc.
                                  Co do mężczyzn to proporcje sa wręcz odwrotne 😀
                                  Tacy co sami z siebie to ze świecą szukać…. szczęście maja te, które na taki egzemplarz trafiły bo to wymierajace jednostki

                                  • Częśc rzeczy wypracowalismy kompromisem:D
                                    Do części rzeczy przywykłam i stwierdziłam, że nie zmienię.
                                    Maksymalnie ułatwiłam sobie zycie kupując zmywarkę ;).
                                    Teraz jak mialam problemy z kręgosłupem dom takim syfem zarósł, że hej, nie sprzątałam, w końcu nie wytrzymał i zaczał składać.
                                    Fakt, że osobniki płci męskiej mają tendencje do zapominania i nie robienia rzeczy, które dla osobników płci żeńskiej są ważne, to wqurwia na maksa. 😡

                                    Ja niestey nie jestem z tych co jak siedza w domu to sprzatają, raczej na odwrót, wypoczywam, czytam, siedze na necie a w domu artystyczny nieład:D wiec wybaczam takie rzeczy.

                                    Małż za to świetnie gotuje i robi jeszcze pare innych rzeczy dobrze;) więc stwierdziałm, że sie przydaje na swój sposób:D

                                    • Zamieszczone przez Edysia

                                      Dzisiaj z dzieckiem 3 godziny na basenie….i tyle.

                                      wow, fajne tyle, chciałabym żeby mój zniknał z dzieckiem na 3 h.

                                      • Zamieszczone przez Edysia
                                        Gorzej jak facet kiedys był inny albo robi jak mu się chce

                                        Edysiu, moze za szybko wyręczasz męza?
                                        Trzeba bylo dzisiaj po pracy usiąść i odpocząć (w pozycji takiej, by syfu nie miec w polu widzenia). Zamiast krzykiem, tudziez grozbami o powyrywaniu czegos skąds, ze slodkim usmiechem poprosilabym, zeby skonczyl to o co prosilam, bo ja jestem megapadnieta. Nie ma co sie denerwowac, tylko cierpliwie popracowac nad męzem, zeby mu sie czesciej chcialo 😉
                                        Na swojego narzekać nie moge, wiec wiecej nie pisze.

                                        • Zamieszczone przez ciapa
                                          Częśc rzeczy wypracowalismy kompromisem:D
                                          Do części rzeczy przywykłam i stwierdziłam, że nie zmienię.
                                          Maksymalnie ułatwiłam sobie zycie kupując zmywarkę ;).
                                          Teraz jak mialam problemy z kręgosłupem dom takim syfem zarósł, że hej, nie sprzątałam, w końcu nie wytrzymał i zaczał składać.
                                          Fakt, że osobniki płci męskiej mają tendencje do zapominania i nie robienia rzeczy, które dla osobników płci żeńskiej są ważne, to wqurwia na maksa. 😡

                                          Ja niestey nie jestem z tych co jak siedza w domu to sprzatają, raczej na odwrót, wypoczywam, czytam, siedze na necie a w domu artystyczny nieład:D wiec wybaczam takie rzeczy.

                                          Małż za to świetnie gotuje i robi jeszcze pare innych rzeczy dobrze;) więc stwierdziałm, że sie przydaje na swój sposób:D

                                          hehehe fajnie to napisałaś.
                                          I fakt w jakis sposób sie przydaje 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ach Ci faceci

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general