Ratunku!
Weszłam wczoraj na wagę i oniemiałam.
3 tyg temu byłam u lekarza ważyłam i 60 kg ( niecałe ).
Byłam zadowolona bo przytyłam od początku ciązy może 1,5 kg.
Wczoraj waga pokazała prawie 68 kg (???? ).
Dziewczyny czy to możliwe żeby tyle przytyć w tak krótkim czasie?
rzeczywiście trochę obżerałam się w święta, ale żeby aż tyle?
jestem teraz w 17 tyg., w przyszły poniedziałek mam wizyte u lekarza i wstydzę się pójść bo przcież będzie mi kazał wejść na wagę.
Poradźcie czy jest szansa żeby te kilogramy po świetach chociaż trochę zrzucić?
A może to objaw jakiejś choroby?
Pozdrawiam
kasia
6 odpowiedzi na pytanie: Ach ta waga!
Re: Ach ta waga!
Prawdopodobnie wyszło Ci tak dlatego, że ważyłaś się na innej wadze niż u lekarza. Moja gin mówi, że mam się nie sugerować tym, co pokazujeą inne wagi, bo te lekarskie są najlepsze, albo po prostu zawsze ważyć się na tej samej-wtedy wyniki są w miarę prawidłowe. No i waż się rano, na czczo, a nie po świątecznym obżarstwie:))
Najwięcej przytyłam 4 kg w ciągu miesiąca.
Asia i Michaś lub Oleńka (termin: 30.01.03)
Re: Ach ta waga!
Racja, zależy to od wagi, z której korzystasz, no i z pory ważenia… Po kilku dniach bez obżarstwa pewnie będzie lepiej… ale odradzam myśli o odchudzaniu, po prostu rób dalej “swoje” i nie martw się lekarzem czy tym, co sobie ktoś pomyśli… u mnie w przychodni waży się koło recepcji i podaje na głos przy wszystkich wagę pielęgniarce – a waże znacznie więcej niż Ty… i pamiętam dziewczynę, która wcale tak grubo i ciężko nie wyglądała, była w 22 /23 tygodniu i ważyła 23 kilo i wszyscy to słyszeli… i potraktowali raczej po prostu wesoło a nie uszczypliwie… Naprwdę w dzisiejszych czasach za bardzo żyjemy pod presją trzymania wagi… a już ciężarne w ogóle nie powinny pod taką presją żyć… Ja na szczescie wagi w domu nie mam i przed obiadem nie sprawdzam, czy mi “wolno” coś zjesc… A u lekarza najwyżej się rozesmieję i zapytam, czy przygotują mi wózek, zeby mnie dowozić podczas ostatnich tygodni ciąży 😉
Nie martw się swoją wagą, na pewno podczas wizyty nie będzie taka straszna 🙂
Lea i dzieciątko (11.03.03)
Re: Ach ta waga!
Dziwczyny, a ja kończę 9 tydzień, 2 tygodnie temy byłam u lekarza i ważyłam 53,5 kg.
Moją normalną wagą jest chyba tak 50-51. W sumie to nie chciałbym za bardzo przytyć podczas ciąży bo później trudniej będzie zrzucić zbędne kilogramy. Ale z tego co piszecie fala największego apetytu jeszcze mnie nie dopadła, takze zobaczymy co będzie za kilka tygodni.
Brzuszek wydaj mie się też niezbyt duży, ale mieszczę się tylko w jednespodnie, takie rozciągliwe. Muszę kupić sobie jakieś rybaczki, bo nie chcę ściskać brzuszka.
aga (termin 26.07.)
Re: Ach ta waga!
WAGI DOMOWE OSZUKUJĄ!!! Jak jeszcze chodziłam do pracy to się przekonałam. W domu na czczo i zaraz po przyjeździe do pracy (mamy b. dokładne wagi ) Było równo 2 kg różnicy. Ja przez pierwsze 5 miesięcy nie przytyłam ani grama, w 6 mies. waga skoczyła o prawie 8kg. nie zatrzymamy tego niestety… Najzabawniejsze jest to, że oprócz rosnącego brzuszka wcale nie widzę żebym gdzieś strasznie utyła.
Pozdrawiam
Gosia + 31 tyg synek
Re: Ach ta waga!
A ja powiem, że cieszę się, że mogę jeść w ciązy… trochę na pewno przytyję (w ogólnym rozrachunku pociążowym), ale przynajmniej nie męcze się z wymiotami przez 9 miesięcy, jak moja znajoma… nic nie mogła jesc, wyrzuty sumienia, ze dziedzię głodzi, koszmar wiecznych nudnosci… A ja czasami tylko nie mam apetytu…
Lea i dzieciątko (11.03.03)
Re: Ach ta waga!
Ja na szczescie troche przystopowalam z jedzeniem, ale w 16 tygodniu ciazy wazylam 78 KG!!! Czyli przytylam jakies 10 kg. Teraz troche mniej jem i waze ok. 75kg. Nie przejmuj sie, najwazniejsze zebys sie dobrze czula :)) Pozdrawiam 🙂
Ewcia – 23.05.03 :))
Znasz odpowiedź na pytanie: Ach ta waga!