Mam taki problem córka ma 16 miesiecy wczoraj przekłułam jej uszy nie było to ciekawe wrzask płacz kosmetyczka była cała mokra po przyjściu do domu jedna koncówka od kolczyka odpadła i znalazłam ja w łożeczku Założyłam ja ale tylko troche bo córka sie tam nawet nie da dotknąc Problem w tym że ona wszystko daje do buzi i boje sie że ta końcówka znowu spadnie a ja tego nie zauwaze szukam jakiejs porady…
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Ach te kolczyki – i nie tylko…
Nie mam nic przeciwko kolczykom u dziewczynek, ale dobrze by było żeby to była samodzielna decyzja tejże dziewczynki. Ja miałam 7 lat kiedy sama poprosiłam o przebicie uszu. Nikt mnie nie “upiększał” na siłe jak miałam kilka miesięcy czy rok.
To idąc rozpędem tylko patrzeć kiedy będą pępki przebijały nawiedzone mamusie maleńkim córeczkom, bo “przecież to takie ładne i modne teraz”.
Moim zdaniem trochę się zapędziłaś w swych osądach,inne forumki również.
Jezusie słodki!Bez jaj ale nie podejrzewałam co poniektórych o taką złośliwość.
Przebicie uszu dziecka to indywidualna sprawa rodzica.
Ciekawa jestem,czy kiedy autorka tematu zapyta za parę lat córkę,czy pamięta dzień zakolczykowania,to czy dostanie pozytywną odpowiedź…
Myślę,że kosmetyczka schrzaniła sprawę.
Moje dziecię też zakolczykowane.Wyraziłam zgodę,aby w prezencie chrzestna na roczek przebiła jej uszy. Płaczu i traumy nie było,mała w nocy spała jak anioł i z uszami nic się nie działo. Tylko dostałam informację,że nasadki są mocno dociśnięte i można za jakiś czas je poluzować.
Bubkaa-nie wiem co zrobiłaś,ale wyjęłabym ten kolczyk,żeby nie wypadł i żeby mała go nie połknęła.
Eiffla-pokazujesz nam skrajności jakieś,bo nie widzę związku z kolczykami u córki a chorobliwym robieniem z niej”starej maleńkiej”,dla której życie to kolejne konkursy piękności.
Kantalupa-dobrze prawisz;)
Czytam i nie wierze
złośliwość niektórych tutaj obecnych sięga zenitu!!!!
Ja sama przekłułam córce uszy miesiąc temu – miała 5mc.
Uważam, że jest to sprawa każdej mamy..
Kantalupa – Twoje przykłady mnie rozłożyły na łopatki, ale tak jak piszesz można by ich wymieniać w nieskończoność. Były trafne….
Z tego co się już zdążyłam zorientować na forum nie brakuje dziewczyn które tylko czekają, aby “dołożyć” innym – nawet jeśli być może mają takie same, bądź podobne zdanie czekają na okazję aby to innych upokorzyć i wyśmiać…
nigdy nie zrozumiem po co tak małemu dziecku kolczyki, ale jak juz rodzice maja takie widzimisię to powinni być przygotowani na to, ze to jest zrobienie rany, która musi się zagoić i często się babrze…. ja miałam 7 lat jak mi mama przekuła uszy, moja córka miała skończone 4 i sama bardzo chciała,… na twoim miejscu wyjęłabym jej te kolczyki i zaczekała aż mała sama zechce 🙂
Pozdrówki 🙂
Ale Ty widzisz różnicę między tą dziewczynką,a zwykła dziewczynką która ma przebite uszy?Bo jak nie,to napisz 🙂
Wiecie co,szkoda,że dyskusja nie może odbywać się tutaj w spokojnym,tolerancyjnym tonie bez obrażania nikogo…
Ja i te mamy które przebiły uszy dzieciom zostały obrażone,nie wiem czy co niektóre osoby wiedzą co słowo “nawiedzona” znaczy?
Mam uwierzyć,że w Waszym środowisku,rodzinie,nie ma dziewczynek których mamy zdecydowały się na kolczyki? Nie wierzę.I też nie uwierzę,że każda z mam która rzuca epitetami typu “nawiedzona mamuśka” tutaj,w życiu realnym powiedziałaby tak do swojej koleżanki,kuzynki,sąsiadki…
Może troszkę więcej tolerancji?
a ja mam prośbę do Figi czy mogłabyś podać linka mi do tych kolczyków
które kupujesz swojej córce
ja mam takie uszy co włożę kolczyki zaraz czerwone ropne itd…
i żeby nie było miałam przebijane uszy na własne życzenie w wieku 8 lat
Ja nie Figa, ale mogę Ci podać
na allegro jest ich baaardzo dużo, tylko zwróć uwagę że są różnej wielkości
Ano właśnie.
Dzięki za wyręczenie 😉
A moze załatw sobie u kosmetyczki kolczyki te, co sie przebija nimi uszy…
Kolczyki u dziecka to nie moda…. Naprawdę…w życiu tak tego nie traktowałam…
A ten filmik- no cóż, ja tak reagowałam, jak byłam u stomatologa w jej wieku… ale faktycznie…to juz jest przegiecie- niespełnione ambicje rodzica.Ale ten wątek jest tylko, albo “aż”( dla niektórych) o kolczykach a nie o robieniu z dziecka lalki na pokaz.
Jedno podsumowanie mi sie nasuwa- jeśli mama miała przebijane uszy świadomie w późniejszym wieku- sama dziecku też raczej tak przebije, a jeszcze jak miała jakieś problemy, traumy…. A jeśli mama traktuje u siebie kolczyki, jako cos normalnego, nawet nie pamięta dnia przebicia- przebija w wieku niemowlęcym.
Dla mnie ubranie kolczyków to jak ubranie pierścionka…żadne halo…i tak też traktuje kolczyki u córki….Ładnie wygląda, mnie się podoba, a jak innym nie- trudno.
Moja przebije sobie sama jak zechce. Prosby 8 latki nie zrobilyby na mnie wrazenia, zwlaszcza ze i wf i basen i tance moglyby sie przyczynic do uszkodzenia ucha. Na szvzescie moja cisnienia na kolczyki nie ma, pewnie dlatego, ze zna nasza opinie na ten temat.
Troche zle mnie zrozumiały niektóre osoby to nie chodzi o to ze uszka są czerwone obolałe i córka nie da wyciągnąć kolczyków. Uszka sa bardzo ładne i córka nie odczuwa zadnych dolegliwości poza tym że przestraszyła sie podczas przebijania i teraz nie pozwoli dotknąć.
Ale skoro ją nie boli to czemu nawet przez sen nie pozwala sobie dotykać uszu?
Przez sen się chyba nie boi?
Z tego co kojarzę,to wątek jest na temat kolczyków,a nie wymalowanych dzieci
Bo zaraz sie budzi…:) mnie jak by ktos po uszach w nocy dotykał to tez bym sie obudziła to jest takie miejsce bardzo delikatne i wrazliwe na dotyk…
To bardzo ciekawe obserwować,
jak bardzo często, kiedy ktoś sie z kimś nie zgadza
szybko znajdują się przykłady z półki “extremum”
i macha się nimi jakby o tym w wątku była mowa.
Pomijam (albo nie, nie pomijam :D), że to obraźliwe stawiać matki, które przekłuły uszy niemowlęciu
w jednej linii z matkami, które robią sieczkę z mózgu swoim dzieciom.
Demonizujecie coś drobnego i kompletnie niewartego takich argumentów.
Na litość boską, żeby to aż tak uwierało, żeby sięgać po takie egzotyki?
Przecież nikt tu was nie zmusza do przekłuwania uszu swoim dzieciom,
nie jesteście zagrożone inwazją niemowlęcych kolczyków
oraz nie ma ryzyka, że wkrótce w szpitalach po narodzinach niemowlęta będa miały przekłuwane uszy zamiast szczepienia przeciw WZW 😀
bubka- A dalej jej spada ta nakrętka?Założyłaś ją?
I nie przesadzajmy, nie róbmy z mam, które przebiły swoim dzieciakom uszy
jakiś potworów, które zaraz przebiorą swoje córki za stare-malutkie
i je wystawią w konkursach na małe miss 😉
Trochę zrozumienia dla innych, odmiennych poglądów niż nasze 😉
Mnie się nie podobają niemowlaki z przebitymi uszami,
ale w końcu co mnie obchodzi co ktoś inny robi ze swoim dzieckiem.
Dopóki nie dzieje się nikomu krzywda to te głosy oburzenia nie mają sensu 😉
Wolnoć Tomku w swoim domku 😉
Ja również to już dawno zauważyłam 🙁 Są dziewczyny które “spacerują” po wątkach i czyhają tylko kiedy można komuś dowalić, zrównać z podłogą.Zastanawiam się czy w realu również tak robią czy swoje frustracje wyładowują w necie bo czują się bezkarne
Znasz odpowiedź na pytanie: Ach te kolczyki – i nie tylko…