Ależ Adaśko się zmienił, tak się chyba mocno w górę wyciągnął czy mi się wydaje? Słodki blondynek i widać, że ma dużo do powiedzenia . A Ciebie kochana to bym nie poznała. Całkiem nowy image, bardzo dobrze Ci w tym kolorze i tej długości. Ale szok, ze zmiana fryzury może tak zmienic twarz. Super tak trzymać
hihi, najlepsze jest to, ze mi sie kolor sam zmienia, w lecie mam jasne, teraz ciemniejsze, a po porodzie to juz zupelnie dziwy ! pasemka mi sie zrobily 🙂
jeszcze ANI RAZU w zyciu nie mialam farby na lepetynie 🙂