Witajcie 🙂
wlasnie wrocilam ze szpitala, gdzie moja polozna podlaczyla mnie nie tylko do ktg (juz widac calkiem regularne skurczyki – macica sie przygotowuje) ale tez ponakluwala igielkami…
po jednej na kazdej dloni – miedzy palcem wskazujacym a kciukiem, po 2 igielki pod kolankiem, i po jednej pod kostka… bardzo smieszne uczucie – jakby ktos caly czas ugniatal w to miejsce… teraz co prawda troche mi opuchly dlonie, ale to mi polozna przepowiedziala… i tak wlasnie bedzie mnie nakluwac co tydzien do porodu- a po terminie coraz czesciej… ma to ponoc ulatwic akcje porodowa… co o tym myslicie? ja sie zdecydowalam, bo w gruncie sprobowac nie zaszkodzi, no nie?
pozdrowionka 🙂
5 odpowiedzi na pytanie: Akupunktura-relacja
Re: Akupunktura-relacja
Nie znam żadnej osoby, która miała przed porodem akupunkturę. Ciekawa jestem jakie będą tego efekty. Może jakbym miała mozliwość skorzystania to też bym spróbowała.
Koniecznie musisz zdać relację z wrażeń po porodzie.
Pozdrawiam Aneta Staś.
Re: Akupunktura-relacja
no wlasnie wiem ze to jest bardzo malo popularne.. przynajmniej w polsce, bo tu w niemczech to nawet koszta akupunktury przedporodowej widziane sa tak samo jak koszta podawania kobiecie specjalnych herbatek i pokrywane sa nawet przez kase chorych ( miedzy innymi stad tez moja decyzja, bo nie musze za to placic nawet grosza). w kazdym razie ponoc robiono juz badania na ten temat i na iles tam tysiecy kobiet, polowe z nich poddano akupunkturze, a polowe z nich nie… ta polowa co miala A. rodzila zdecydowanie szybciej, mniej bolesnie i “sprawniej”…
sama tez jestem ciekawa czy na mnie tez to tak podziala… na pewno swoj porod opisze i zdam relacje 🙂
pozdrowionka 🙂
Re: Akupunktura-relacja
Znajoma urodzila jakies 2 miesiace temu i tez miala takie zabiegi. Jak pamietasz tez o tym myslalam, ale zrezygnowalam. U niej bylo to 2 dziecko i poszlo ponoc pieorunem, tyle ze troche popekala przy tym. Ale przy pierwszym miala cesarke,w eic nie potrafi powiedziec, czy to dzieki A poszlo tak szybko, czy nie. Rodzila pol godziny!!!!
kobin,Konciu i
Re: Akupunktura-relacja
je!j ty Kobin nie strasz mnie!!!
ja wcale nie chce urodzic w pol godziny!!! bo w tym przekletym berlinie to do szpitala nie zdaze dojechac w takim tempie!!! mam nadzieje ze u tej twojej kolezanki to tak fart akurat…
choc z drugiej strony… tak 2 godzinki porodu byloby calkiem fajnie 🙂 kurcze… dlaczego kobiety moga sobie decydowac czy je ciac czy nie, a nie moga zadecydowac o czasie porodu, no nie?
a swoja droga pytalam sie o te koktaile porodowe, i polozna powiedziala, ze z tymi koktajlami to na pewno nie nalezy niczego na wlasna reke – jak juz to pod okiem hebamme, i na pewno nie przed terminem porodu, powinno sie te koktajle stosowac tylko wtedy jak jestes juz grubo po terminie- co prawda ta moja nie jest przekonana o super dzialaniu tych koktaili- mowi, ze glownie oparte sa ona na oleju rycynowym, ktory na pewno popedzi cie na toalete (w najlepszym przypadku) i wywola skurcze macicy, ale w najgorszym przypadku moze tez wywolac bardzo zle samopoczucie – wymioty itp co przy porodzie jednak nie jest wskazane… powiedziala, ze nie ma sensu tego stosowac jak porod naturalnie nie nadszedl, a po “przeterminowaniu” istnieje o wiele wiecej skuteczniejszych i bezpieczniejszych sposobow niz koktaile. taka jest jej opinia, ja jej ufam, wiec z koktaili rezygnuje… a ty jak sie czujesz? czytalam na wrzesniowkach, ze nie bardzo…. trzymam kciuki za ciebie, zebys niedlugo juz trzymala corcie na rekach :=)
pozdrowionka
Re: Akupunktura-relacja
Hej, ta moja znajoma to miala juz wczesniej skurcze, tyle ze te pol godziny to zajal jej sam porod juz, od momentu dotarcia do szpitala. Ale znam przypadek jeszcze krotszego porodu… moja mama Urodzila moja siostre w jakies 20minut. Od switu czula ze cos sie dzieje, ale nie miala skurczy. Wiec sie spakowala, wszystko przygotowala i dopiero po paru godzinach kazala tacie zadzwonic po karetke. Karetka przyjechala i dopiero sie zaczelo na serio, a po 20 minutach byla moja siostra. Mama nawet nie zdazyla wypelnic papierkow przed porodem, tlyko popedzila na porodwke, bo znala juz spzital, i od razu urodzila. To byl jej drugi porod, ja bylam pierwsza i rodzila mnie identycznie jak ja mojego synka… wiec chyba ja mam troche wiecej powodow do niepokoju przed szybkim porodem, hihi Na wszelki wypadek przeczytalam juz kilka razy artykul jak nalezy rodzic w domu lub w taksowce, hihi.
Jesli chodzi o koktajl, to serdeczne dzieki za info. W sumie juz o nim zdazylam zapomniec. Mam przygotowane lewatywki, wiec jakby cos sie odwlekalo to z nich skorzystam
No a o samopoczuciu to zal mowic. Jeszcze nigdy sie tak zle nie czulam. Mam zakwasy na calutkim ciele. Wszystkie stawy mi wysiadaja, lewdo pisze na klawiaturze. Glowa peka. A wczoraj wieczorem maz chcial mnie zawiesc do szpitala, bo mialam takie bole, ze padalam na kolana przy kazdym kolejnym i wylam. Ale to nie byly skurcze! Tylko to cholerne klucie w srodku, w okolicach szyjki, w pochwie itd. No ale skoro lekarz mowi, ze to norma przy drugim dziecku, to nie chce panikowac i leciec zaraz do szpitala. Wszystko ustaje oczywiscie jak chwile poleze, bo wtedy sila grawitacji dziala w inna strone, hihi. Ale nikomu nie zycze tego co przezywam. Dzis wstaje tylko do kibelka i nic wiecej.
Ale sie rozpisalam, sorki. Moze sie lepiej poczuje, jak sie tak “uwywnetrznie”
kobin,Konciu i
Znasz odpowiedź na pytanie: Akupunktura-relacja